Zarejestruj    Zaloguj    Dział    FAQ

Strona główna forum » Potrzeby DUCHA i Duszy » TAJEMNICE UMYSŁU




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Choroby a psychika
 Post Napisane: 8 czerwca 2013, o 15:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54
Posty: 18362
Choroby mają też przyczyny w psychice i świadomości!
Pogoda i spokój ducha to kamień milowy ku uzdrowieniu

Nasiona cierpienia można usunąć.

Cyt. “Lęki z dzieciństwa, stłumiona złość czy zazdrość – raz zasiane w duszy, mogą się rozrastać i niszczyć nas od środka. Stąd wszystkie choroby! Złych myśli i przeżyć nie da się uniknąć, ale można sprawić, żeby nie zakiełkowały.

I w tym pomaga medytacja – twierdzi duchowa terapeutka Sigrun Olsen.

-Mówi pani, że życie jest jak film, złożony z wielu klatek.
Jeśli uda nam się wyciąć z niego wszystkie złe ujęcia, będziemy szczęśliwsi i unikniemy wielu chorób.
.
To prawda. Negatywna energia, którą w sobie tłumimy, bywa przyczyną wielu poważnych schorzeń. Jako mała dziewczynka starałam się być ideałem. Wzorową córką, najlepszą koleżanką. Chciałam być kochana przez wszystkich. Myślę, że stres, jaki temu towarzyszył, zaowocował później chorobą nowotworową.

-Ale lekarze twierdzą, że choroba najczęściej ma wiele różnych przyczyn, które się na siebie nakładają.


Zgadzam się. Poza przeżywanym stresem mogą być też inne powody. Czasem trudno jest wskazać tylko jeden z nich. Oczywiście, trzeba słuchać lekarzy, ale warto także rozejrzeć się wokół, sprawdzić, co jeszcze mogę dla siebie zrobić. Popracować nad sobą, uspokoić się i zacząć myśleć pozytywnie.

-To trudne w sytuacji, kiedy człowiek choruje.
.
Okaże się całkiem proste, jeśli zaczniemy przyglądać się swoim myślom i emocjom, wejdziemy w siebie, odnajdziemy źródła swojego niepokoju czy gniewu – nasiona swojego cierpienia – i przekształcimy je w pozytywne uczucia.
Żeby to się udało, trzeba wrócić do przeszłości.
Okazuje się, że nasze przeżycia z wczesnego dzieciństwa są zapisane w naszej podświadomości jak na twardym dysku w komputerze. Nasi rodzice byli tylko ludźmi, kochali nas, ale popełniali błędy.
Zdarzały się chwile, w których czuliśmy się niechciani, albo się baliśmy i doświadczaliśmy uczucia zazdrości.
To często pozostaje w nas na zawsze.


-Przeszłość jest tylko przeszłością.

Nie.
To nie tak.
Nierozwiązane problemy z przeszłości należą do teraźniejszości. Ktoś krzyczy, a nas to dotyka bardziej niż innych.
Zastanawiamy się – dlaczego, przecież to był drobiazg.
Tymczasem naszą reakcję potęgują doświadczeniem z dzieciństwa.
Trzeba odnaleźć w sobie to nasiono cierpienia i wyciąć je jak klatkę filmową z naszej pamięci.
Wtedy kolejny krzyk już nas nie zaboli.


-Jak uwolnić się od złych przeżyć?

Opowiem pani o jednym z najbardziej traumatycznych zdarzeń z mego dzieciństwa. Mieszkałam z rodzicami w Holandii.
Pewnego dnia, kiedy robiliśmy zakupy w sklepie, podszedł do nas obcy mężczyzna. Pamiętam, że wydał mi się strasznie wysoki, po prostu olbrzym.
Powiedział do moich rodziców: „jaka śliczna dziewczynka, czy mogę ją ze sobą zabrać?”. To był żart, więc moi rodzice też zażartowali: „jeśli chcesz pójść z tym panem, to możesz”, powiedzieli do mnie.
Śmiali się, ale ja potraktowałam to bardzo poważnie.
Poczułam się niepewnie, byłam przerażona. To uczucie wracało za każdym razem, kiedy rodzice zostawiali mnie samą w domu.
Na pewno nie zdawali sobie sprawy, jaki był skutek tej pozornie niewinnej rozmowy.
A i ja dopiero po latach zrozumiałam, skąd się u mnie wzięło uczucie odrzucenia.
Wycięłam klatkę z „olbrzymem” z filmu mojego życia, wspominając wielką miłość, jaką obdarzyli mnie moi rodzice.
W ten sposób pozbyłam się okropnego przeżycia z przeszłości.

.
-Przykrości dotyczą nie tylko dzieciństwa, spotykają nas każdego dnia.

Co wieczór, zanim zaśniemy, warto się zastanowić, jaki mieliśmy dzień. Nie zatrzymywać negatywnych energii w naszych sercach.
Jeśli ktoś był dla nas nieuprzejmy, nie zaprzeczamy temu, nie zmieniamy faktów, staramy się jedynie zmienić nasze odczucia
. Pomaga w tym medytacja.
To najlepszy sposób na odzyskanie spokoju, równowagi i siły.

.
-Czyli trzeba pracować nad sobą, żeby się udoskonalić. Ale jak to zrobić?

Po pierwsze, regularnie ćwiczyć medytację.
To wzmacnia wewnętrznie, pozwala odnaleźć właściwą drogę, sprawia, że zaczynamy rozumieć, na czym polegają nasze problemy.
Po drugie, żyć zdrowiej.
Na przykład, można przejść na dietę.
Ja jestem wegetarianką.
Zdałam sobie sprawę, że zwierzęta są przyjaciółmi człowieka i po prostu przestałam je jeść. Mam to szczęście, że uwielbiam warzywa.
Są smaczne i dostarczają mojemu organizmowi wielu cennych składników odżywczych. Sprawiają, że wyglądam i czuję się zdrowo.
Najcenniejsze są warzywa w kolorze zielonym, bo zawierają dużą ilość chlorofilu, który wychwytuje energię słoneczną.
Poza tym, są alkaliczne, pomagają neutralizować szkodliwe kwasy w naszym ciele, czyli utrzymać zdrowe (lekko zasadowe) pH.

.
-Jak udało się pani pokonać raka?

To wszystko działo się 28 lat temu, właśnie skończyłam studia, kiedy lekarze odkryli u mnie nowotwór płuc z przerzutami.
Zalecono mi chemioterapię.
Usłyszałam, że jeśli kuracja nie zadziała, będę miała przed sobą tylko dwa miesiące życia.
Pytałam Boga: dlaczego ja?
Ci co przeszli chemioterapię, wiedzą, że to koszmar.
U mnie chemioterapia trwała cały rok, to było jak wchodzenie w ciemność.
Mimo to przez cały czas starałam się myśleć pozytywnie o sobie, o przyszłości, o wszystkich ludziach wokół mnie.

.
-Jak człowiek, który jest bardzo chory i słyszy od lekarzy, że ma przed sobą tylko dwa miesiące życia,

może myśleć pozytywnie?
Wtedy się płacze.
Przychodziło do mnie dużo ludzi, przynosili różne książki, poradniki, mówili: powinnaś czytać, to ci pomoże.
Słuchałam ich rad i czytałam.
Najważniejszą lekturą okazał się bestseller Louise Hay „You Can Heal Your Life”
(„Możesz uzdrowić swoje życie”). Louise Hay też przeszła chorobę nowotworową, jej słowa mi pomogły.
To za jej radą zaczęłam medytować i szukać odpowiedzi na pytanie: kim jestem. Wiedziałam, że nie zachorowałam przypadkiem.
Musiałam przez to przejść.

.
-Nie wierzy pani w przypadek?

Nie wierzę.
Wszystko ma jakąś przyczynę.
Uważamy, że ludzi uwięzionych na wózkach inwalidzkich dotknęło straszne nieszczęście. Tymczasem wielu z nich mówi, że nie zamieniliby swojego życia na żadne inne i nie chcieliby, aby ominęło ich to czego doświadczyli. Kiedyś im nie wierzyłam, dziś mówię to samo.
To dzięki chorobie zrozumiałam, kim jestem, i stałam się tą silną osobą, którą dziś pani spotyka.
Czy w innej sytuacji przyjechałabym do Polski?
Wątpię.
Od wielu lat spotykam się z ludźmi dotkniętych nowotworami i staram się im wytłumaczyć, że choroba to nie katastrofa, lecz zdarzenie, które odkrywa przed nami nowe możliwości i pozwala inaczej spojrzeć na wiele spraw.
Radzę, by zanurzyli się w siebie głęboko i zapytali: kim naprawdę są?, co robią na ziemi?, dlaczego tak się stało?, czy dzięki chorobie mogą się czegoś nauczyć?

Osoby, który uwierzyły, że choroba daje okazję do rozwoju, do wprowadzenia pewnych zmian w swoim życiu, a nawet do odzyskania poczucia szczęścia, często z nią wygrywają i przeżywają. Ale inni, którzy postrzegają siebie jedynie jako jej ofiarę – odchodzą.
Są też tacy, którzy w raku widzą swojego wroga.
A to nie tak, choroba nie jest naszym wrogiem.
Powoduje, że tracimy równowagę, ale naprawdę można i trzeba ją odzyskać.

.
-Radzi pani, by łączyć medycynę konwencjonalną z metodami alternatywnymi.
Co konkretnie ma pani na myśli?
Nie mogę się wypowiadać na tematy medyczne, bo nie jestem lekarzem.
Radzę chorym, by korzystali z akupunktury i leków homeopatycznych, zażywali dużo witamin – szczególnie witaminy C - oraz by sięgali po minerały i zioła, które napełniają ciało energią.
Trzeba się właściwie odżywiać, to dotyczy także zdrowych ludzi.
Pewnie pani powie, że wszyscy o tej radzie słyszeli.
Tak, słyszeli, ale kto jej słucha? Alkaliczne pożywienie i woda dostarczają organizmowi wartości odżywczych niezbędnych do neutralizacji kwasów i toksyn, wzmacniają system odpornościowy i organy wewnętrzne.
Na przykład, japońska zupa miso, przyrządzona z tofu, glonów, grzybów i warzyw jest bardzo dobra dla osób chorych na nowotwory.
Przegrywamy z rakiem, bo nasz system odpornościowy jest słaby, a osłabia go zła dieta oraz negatywne myśli i emocje.
Jeżeli chcemy tryskać zdrowiem, musimy oczyścić nasze ciała i umysły.

.
-Ciało oczyścimy zdrową dietą, ale jak oczyścić umysł?
.
Czytając odpowiednie książki, rozmawiając z ludźmi, którzy mają podobne doświadczenia, a przede wszystkim, medytując.
Żałuję, że zaczęłam medytować tak późno.
Z całym przekonaniem uczę tego innych ludzi, bo wiem, z własnego doświadczenia, że dzięki medytacji stajemy się mocniejsi.


-Co nam w życiu najbardziej szkodzi?
.
Brak miłości.
Nie chodzi o to że nikt na całej ziemi nas nie kocha.
Chodzi o to że sami siebie nie kochamy i nie akceptujemy.
Tymczasem miłość jest w życiu człowieka bardzo ważna.
John Lennon śpiewał przed laty „ All You Need Is Love”.
Od tamtej pory nic się nie zmieniło. Potrzebujemy miłości.
Prawdziwej miłości.


-Chyba lepiej z tym nie przesadzać. Kochając siebie nadmiernie, staniemy się egocentrykami, strasznymi egoistami.

Nie namawiam do egoizmu.
Jedynie do tego, by niczego sobie nie ujmować.
Nie myśleć o sobie: jestem beznadziejna; on jest świetny, ona wręcz doskonała, a ja – kiepska.
Nasz system odpornościowy się wtedy załamuje i łapiemy pierwszą lepszą chorobę. Nieuświadomione myśli na temat samego/ej siebie, przekonanie, że nie jestem dość dobry/a, tkwią w nas bardzo głęboko. Trzeba to wykorzenić.

.
-Jak to zrobić?
.
Na początek, przestać się przejmować swoim ciałem.
Nie ono się liczy.
Człowiek nie jest ciałem, lecz duszą, światłem.
Ciało jest jak samochód, którym się tylko posługujemy.
Powinno być zadbane i czyste, ale to wszystko.
Istotne jest jedynie to co jest w jego wnętrzu.
I to trzeba zaakceptować… Jeśli masz złe myśli, nie ukrywaj tego faktu przed sobą.
Nie uciekaj. Powiedz sobie: to się zdarza każdemu, poradzę sobie z tym.
Nie rań siebie, nie karz, nie osądzaj.
Nie pogłębiaj w sobie poczucia winy, bo to bardzo szkodzi, osłabia i zatruwa ciało.

.
-Czy złe myśli są tak samo groźne dla zdrowia jak złe nawyki?

Oczywiście!
W dodatku często trudniej z nimi walczyć niż z piciem alkoholu czy paleniem papierosów. Śmiertelnie chory człowiek na ogół zmienia swoje nawyki, przestaje pić i palić, nie jada mięsa, bo stawką jest życie.
Od lat nie wypiłam kropli alkoholu, nigdy nie używałam narkotyków, nie paliłam trawki. Ludzie mówią: odmawiasz sobie przyjemności.
Odpowiadam: nie! ja po prostu cieszę się życiem.


-A jak pani uporała się ze złymi myślami?
.
Medytując.
Każdej osobie, która do mnie przychodzi, radzę, by rozpoczęła podróż w głąb siebie.
Dzięki temu odnajdzie spokój.
Tego nie można zrobić, nie komunikując się z Bogiem.
Od dziecka rozmawiam z Bogiem.
Tym, którzy nie wierzą w jego istnienie, radzę, by uwierzyli
.
Wiara pomaga przeżyć nieszczęścia, które nas dotykają.
Wielu ateistów, których miałam okazję poznać, zmieniło zdanie.

.
-Maluje pani obrazy. Czy sztuka ma uzdrawiającą moc?
.
Bez wątpienia.
Artyści malują z serca – za pomocą pędzla uwalniają swoje emocje.
Dobre i złe. Kiedy byłam chora, intuicyjnie zaczęłam malować mandale. Wtedy nie zdawałam sobie sprawy, że ich tworzenie jest terapią. Dziś wiem, że mandala porządkuje nasz wewnętrzny świat, pozwala treściom z podświadomości przenieść się w obszar świadomy. Dzięki temu łatwiej nam siebie zrozumieć i odnaleźć swoje miejsce w świecie.


-Czy jest pani szczęśliwa?
.
Doświadczyłam uczucia szczęścia wiele razy. Pewnie dzięki temu, że zawsze staram się myśleć pozytywnie, nawet w sytuacjach, w których to wydaje się niemożliwe. Na przykład, kiedy zmarł mój ojciec, a bardzo go kochałam, zamiast rozpaczać, czułam wdzięczność. Za to że był, za wszystkie lata, które razem przeżyliśmy. Wierzę, że kiedyś znów się spotkamy, przecież dusza nie umiera…

-Trzeba mieć w sobie dużo siły, żeby zawsze myśleć pozytywnie.

.
To prawda. Medytacja daję tę siłę. Uczy patrzeć na życie jak na film i zachowywać dystans. Warto też pamiętać o tym, że nic nie dzieje się bez powodu, wszystko, nawet ciężka choroba, czemuś służy.
Naprawdę, w naszym życiu nie przydarza się nic, czego nie moglibyśmy pokonać. Wystarczy w to uwierzyć”


Rozmawiała: Karolina Nowotko
Osoby, który uwierzyły, że choroba daje okazję do rozwoju, do zmian w życiu, często z nią wygrywają-Słuchają pani?
http://hipokrates2012.wordpress.com/201 ... na-usunac/

_________________
Obrazek
Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!


.


Góra 
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
 Post Napisane: 8 czerwca 2013, o 15:16 
 


Góra 
  
 
 Tytuł: Re: Choroby a psychika
 Post Napisane: 25 czerwca 2014, o 17:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54
Posty: 18362
Siła umysłu vol.1 - Psychika a zdrowie

_________________
Obrazek
Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!


.


Góra 
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Symptomy chorobowe i ich duchowe odpowiedniki
 Post Napisane: 29 kwietnia 2015, o 15:30 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54
Posty: 18362
Symptomy chorobowe i ich duchowe odpowiedniki

Otyłość chorobliwa – wewnętrzna pustka, głód miłości, pragnienie czułości, poczucie słabości, fałszywy obraz samego siebie

Trądzik – trudności w nawiązywaniu kontaktu, konflikt z ciałem, zanieczyszczenie duchowe

Alkoholizm – poszukiwanie samego siebie, uczucie przeciążenia, brak gotowości do tego, aby wyjść naprzeciw problemom życia

Alergia – nadwrażliwość, agresja, postawa obrony, przytłoczona chęć ataku, strach przed życiem

Choroby starcze – nierozwiązane zadania życiowe, brak poczucia wolności, następstwa grzechów wieku młodzieńczego

Anemia
– „ jestem słaby”, brak zaangażowania w życie, niechęć i obojętność

Strach – ciasna świadomość, nierozwiązane zadania życia, brak samoświadomości

Artretyzm
– ograniczona ruchliwość, sztywność, upór, brak ciepła, ciasne normy, ograniczenia

Artroza / zwyrodnienie stawów
/ – zniekształcenie duchowo- umysłowe, deformacja prawdziwego „ja”, poczucie winy, ociężałość

Astma
– stłumiona potrzeba dominacji, ukryta agresja, nieutulona potrzeba wolności

Moczenie nocne
– „ płakanie" pęcherza, protest przeciwko złemu traktowaniu i złemu stanowi rzeczy, przeciążenie, wewnętrzne napięcia

Słabość tkanki łącznej
– ranisz sam siebie, poprzez dużą podatność na wpływy. Wrażliwość, brak elastyczności umysłowej i psychicznej

Zapalenie spojówek
– brak gotowości do rozwiązania konfliktów, przeciążenie, poczucie niezrozumienia

Wzdęcia
– konfrontacja z tym, czego nie potrafisz „ strawić”, wewnętrzne napięcie wywołane przez opór i postawę na „nie”, niedostateczna tolerancyjność.

Ślepota – wezwanie do wzmocnienia „ duchowego widzenia „ widzenia rzeczywistości wewnętrznym okiem.

Ciśnienie krwi podwyższone – hiperaktywność, tłumiona agresja, burza emocji, brak elastyczności

Ciśnienie krwi obniżone – brak konfrontacji z problemami, niewystarczająca ruchliwość i aktywność, unikanie trudnych sytuacji.

Depresja – to, co stłumione wywołuje jeszcze większe napięcie, nie jesteś sobą, nie dopuszczasz swoich uczuć, nie żyjesz naprawdę

Cukrzyca – niezaspokojona potrzeba miłości, rozczarowanie, poczucie niedowartościowania, wezwanie do okazania miłości samemu sobie, większego cieszenia się życiem

Zapalenie jelita grubego
– strach przed pokazaniem swojego zdania, brak siły przebicia, chęć omijania sporów i dyskusji

Biegunka
– lęk, niezdolność lub niechęć do konfrontacji z rzeczywistym stanem rzeczy, lęk przed życiem, brak elastyczności


Dolegliwości woreczka żółciowego
– złość i agresja, które są „połykane”, należy nauczyć się je uzewnętrzniać, wyrażać, być sobą

Wcześniactwo
/ przedwczesny poród / – nieświadome i stłumione odrzucanie odpowiedzialności, strach przed zmianami

Półpasie
c – wołanie o pomoc, „ szukam i potrzebuję kontaktu”, strach, brak ufności, postawa obronna przed kontaktem, zamknięty krąg myśli i uczuć

Wypadanie włosów
– wyczerpanie, brak siły życiowej, niewłaściwy sposób odżywiania, obciążenie psychiki

Wysypka – wezwanie do większego zajęcia się samym sobą. Swędzi cię to, co powinieneś usunąć

Chrypka – utrata głosu, poczucie bezsilności, uczucie, iż nie masz już nic więcej do powiedzenia, konflikty wewnętrzne

Opryszczka – gwałtowne spory i konflikty wewnętrzne, niezadowolenie i agresja, napięcia duchowo- umysłowe


Zakłócenia rytmu serca
– wypadłeś ze swojego rytmu. Rozsądek i uczucia nie pozostają ze sobą w równowadze. Stałeś się sztywny, straciłeś elastyczność i tę odrobinę szaleństwa, która jest potrzebna w życiu


Impotencja
– strach, napięcie związane z poczuciem niedowartościowania, winy, brak doświadczenia, bierna postawa oczekiwania, niepewność, brak zrozumienia i poczucia bezpieczeństwa


Infekcje
– gwałtowne, nieświadome spory i konflikty. Wezwanie do podejmowania samodzielnych decyzji i ponoszenia ich konsekwencji


Dolegliwości nerwu kulszowego
– rzeczywiste i odczuwalne obciążenie, coś cię denerwuje, kompleks niższości, strach przytłaczająca odpowiedzialność, wewnętrzne napięcie

Swędzenie
– coś cię swędzi, a zatem wzywa, abyś się zajął sobą. Czujesz się zaniedbany, potrzebujesz bliskości i kontaktu


Próchnica
– brak wytrwałości i stanowczości. Omijasz przeciwności i trudności, tłumisz problemy zamiast je rozwiązywać


Złamanie kości
– na coś się usztywniłeś, brak elastyczności „złamałeś” coś minionego, nowy początek, przełom

Bóle głowy i migrena
– Łomocze ci w głowie. Napięcie, zbyt dużo myślenia, hiperaktywność umysłowa, wygórowane ambicje, zbyt duże wymagania względem siebie samego i innych

Rak – nieuporządkowana sytuacja osobista, zredukowana odporność, wewnętrzna izolacja, nagromadzenie negatywnych uczuć

Choroby dziecięce
– proces dopasowywania się do świata, krok w dorosłość, prowadzenie sporów z warunkami zewnętrznymi i otoczeniem

Żylak
i – stężenie określonych punktów widzenia, zmniejszona elastyczność i siła napięcia, wewnętrzny sprzeciw wobec istniejącej sytuacji

Zakłócenia w krążeniu
– utrata napędu i energii, niechęć, postawa obrony lub obojętności, brak chęci życia, uciekanie od odpowiedzialności

Krótkowzroczność
– strach przed światem zewnętrznym, napięcie związane z ambicjami, brak przewidywania, dalekowzroczności. Wezwanie do uwolnienia się od zahamowań, strachu, agresji

Paraliż
– głęboko zakorzeniony strach, duchowo-umysłowe znieruchomienie. Nie dopuszczasz do głosu swojego prawdziwego „ja”. Blokady uczuciowe, wewnętrzne napięcie.

Przepuklina pachwinowa
– nie możesz sprostać napięciu i obciążeniu. Coś w tobie uległo „złamaniu”. Skłonność do obwiniania siebie.


Zapalenie błony śluzowej żołądka
/nieżyt żołądka/ – złość, wściekłość, strach, agresja, pośpiech, brak czasu, aby coś przedłużyć, poczucie niezrozumienia ”przełykanie” konfliktów

Anoreksja
– chęć uwolnienia się od wszystkiego, co złe, niskie, cielesne. Wygórowane ideały. Niechęć do stałych związków z ludźmi i łączenia się z nimi

Zapalenie migdałków
– nie potrafisz albo nie chcesz już dłużej czegoś „przełykać”, poczucie niezrozumienia. Zadanie polegające na wyrażaniu swojej niepowtarzalności

Bóle menstruacyjne
– niechęć do pełnienia roli małżonki, brak otwartości na coś nowego, strach przed odpowiedzialnością. Wezwanie do zmniejszenia ciasnoty świadomości

Kompleks niższości
– przekonanie, ze nie jesteś wart niczyjej miłości, brak miłości do samego siebie, negatywny autoportret. Wezwanie do odkrycia tego, kim naprawdę jesteś

Stwardnienie rozsiane
– izolacja poprzez stwardnienie, chęć dominowania nad innymi. Odrzucenie części swojego prawdziwego „ja”, stłumienie głosu swojego wnętrza

Skurcze mięśni
– błędna postawa umysłowo-duchowa, jednostronność, chorobliwe ambicje, nadmiar pragnień, uparte i skrępowane zachowanie

Zanik mięśni
– utrata zdolności działania, odmowa rozwiązania zadań i problemów, strach przed niepowodzeniem i konsekwencjami

Kurza ślepota
/ślepota zmierzchowa/ – wezwanie do zmiany swojego punktu widzenia, otwarcie oczu na wszystkie aspekty życia, ujrzenie rzeczywistości w innym świetle

Dolegliwości karku
– wskazówka o zawziętości i uporze, jednostronność, nieustępliwość, duchowe zesztywnienie. Powinieneś być bardziej tolerancyjny i cierpliwy

Obgryzanie paznokci
– wewnętrzne napięcia i agresje, wskazówka o rzekomym lub rzeczywistym niewłaściwym działaniu, „niestrawione” spory i konflikty

Nerwowość
– lęk, strach, przeciążenie, obawa przed konsekwencjami, złe odżywianie, napięcie wewnętrzne, brak wewnętrznego spokoju i opanowania

Omdlenia
– zdanie się na cudzą łaskę, niezdolność do działania i decydowania o sobie, ucieczka od odpowiedzialności, chęć wycofania się z trudnych sytuacji, przeciążenie

Bóle uszu
– dawny wewnętrzny konflikt, brak posłuszeństwa. Wezwanie do lepszego słuchania samego siebie, ponieważ za bardzo koncentrujesz się na oczekiwaniach innych

Pedantyzm
– wewnętrzna niepewność, szukanie oparcia, pragnienie uznania ze strony otoczenia i wybitnych osiągnięć, nieuporządkowany świat wewnętrzny, brak równowagi

Choroba Parkinsona
– jesteś istotą poruszana przez przeciwne siły. Sytuacje konfliktowe bez widoków na rozwiązanie, chęć uwolnienia lub otrząśnięcia się z czegoś

Paradontoza
– brak wewnętrznego oparcia, i zaufania, nadwrażliwość, niezdolność do przebijania się przez trudności życiowe. Wezwanie do energicznego wzięcia się za siebie

Dolegliwości gruczołu krokowego
– znak wewnętrznego napięcia. Nie potrafisz iść za głosem swoich pragnień i w ten sposób sprawdzać się w życiu. Musisz przestać wypełniać czyjeś oczekiwania

Choroba lokomocyjna
– brak gotowości do uwolnienia się; nieświadoma chęć roztaczania kontroli nad wszystkim, poczucie zdania na łaskę innych, niemożność decydowania o sobie, chęć ucieczki

Zakłócenia w miesiączkowaniu
– niezadowolenie ze swojej kobiecej roli, upór, brak gotowości do oddania się, poświęcenia

Reumatyzm
– agresywne impulsy prowadzą do napięcia mięśni; spiętrzona wściekłość, agresja, złość, zgorzkniałość, część zemsty, blokady wewnętrzne

Problemy z kręgosłupem
– umysłowe przeciążenie, frustracja, zbyt wielka odpowiedzialność, brak wsparcia, lęki, poczucie winy, troski, postawa na „nie”

Zez
– wezwanie do zachowania elastyczności, rozpoznawania „rzeczywistości pod pozorami”, umiejętnego porządkowania wydarzeń

Nadczynność tarczycy
– podciśnienie agresywnych i pełnych odmowy odczuć, stan alarmu i wewnętrznej hiperaktywności, chroniczny stan gotowości do walki

Bezsenność
– strach, sztuczny obraz samego siebie, wola pod kontrolą, niedogodne warunki / łóżko, temperatura, hałas/. Musisz nauczyć się poświęcenia, oddania, uwolnienia

Apopleksja
– obumarła jakaś część życia, ułomność lub niechęć emocjonalna, krytyczność, ślepota działania

Trudności w przełykaniu
– brak gotowości do zaakceptowania określonych warunków, krytyczny stosunek do rzeczywistości

Bóle
– napomnienie, którego nie można przeoczyć, ale również okazja do transformacji. Znak spiętrzeń i blokad wewnętrznych

Katar
– masz czegoś po dziurki w nosie. Życie nabrało większego tempa. Wewnętrzny proces oczyszczania

Łuszczyca
– poszukiwanie bliskości, sympatii i przychylności, strach przed zranieniem, pancerz ochronny. Wezwanie do wyjścia ze skorupy

Problemy ciążowe
– strach przed zmianami i konsekwencjami, kurczowe trzymanie się tego, co stare i znane, brak gotowości do wkroczenia w nową sferę życia

Problemy ze słuchem – wezwanie do dostrzegania delikatnych niuansów życia. Niechęć do słuchania tego, czego nie chcesz usłyszeć lub słuchanie w niewłaściwy sposób

Zawroty głowy
– brak równowagi wewnętrznej, uczucie otrzymywania zbyt małej uwagi. Chcesz, aby wszystko obracało się wokół ciebie. Niskie zaufanie do samego siebie.

Zapalenie pochewki ścięgna
– masz wrażenie, że zbyt dużo się od ciebie wymaga. Umysłowa postawa na „nie” wobec pracy. Czujesz się wykorzystywany i obciążony

Zgaga
– krytyczność, agresywność, złość, trudności w stawianiu czoła nieprzyjemnym sytuacjom, brak odwagi

Nałogi – tęsknota do samego siebie, rodzaj nałogu jest wskazówką na temat przedmiotu tęsknoty, brak samoświadomości

Katarakta /zaćma/
– zakłócenie przemiany materii, zastój duchowo-umysłowy, sztywne poglądy. Wezwanie do większego zaangażowania się w życie i tego, aby więcej dawać z siebie

Jaskra
– wewnętrzne napięcie z powodu blokad uczuciowych, głęboko zakorzeniona depresja, nierozwiązane i stłumione zadania życiowe, brak umiejętności odprężania się i relaksu

Jąkanie się
– strach przed spiętrzeniem uczuć, obawa przed tym, co cielesne, zwierzęce, instynktowne. Potrzeba kontroli. Musisz nauczyć się polegać na sobie

Stres
– nieudane próby zwiększenia swojej efektywności w krótszym okresie czasu, chorobliwe ambicje, dążenie do perfekcjonizmu

Zakrzepica
– precyzyjnie zlokalizowany problem blokuje swobodny przepływ życia, „zastane” poglądy, nieruchomy punkt widzenia

Nerwoból nerwu trójdzielnego
– przymuszasz się do pewnych działań, jednocześnie nieustannie przeciwko nim się buntując, kolizyjność ideałów, strach przed konsekwencjami

Nudności i wymioty
– życzenie, aby móc cofnąć czas i aby coś się nie stało. Uczucie wstrętu, niezrozumienia, przyjęcie postawy obronnej, lęk przed krytyką

Wypadki
– „za późno wyhamowałeś”, „wpadłeś w poślizg”, „wyrzuciło cię z drogi”, brak harmonii z samym sobą

Niepłodność
– brak gotowości do obdarzania się większą wolnością, lęk przed odpowiedzialnością, rozsądek i uczuci nie są ze sobą w harmonii, sprzeczności

Problemy z trawieniem
– „umysłowe przekarmienie”, nieumiejętność i niechęć do przyjmowania krytyki, agresja, której nie potrafisz rozładować

Chorobliwy popęd do mycia
– uczucie rzeczywistej lub urojonej winy, pragnienie zmycia z siebie brudu, wyrzuty sumienia; silne pragnienie poprawy i rekompensaty swoich czynów

Dalekowzroczność
– stłumiona wściekłość i złość, które nie mogą zostać uzewnętrznione, skłonność do przymykania na coś oczu, sztywność postawy duchowo-umysłowej

http://neurolingwistyka.com/symptomy-chorobowe
_____________

każdy sam musi zdecydować czy to tyczy sie jego .

_________________
Obrazek
Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!


.


Góra 
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
 Post Napisane: 29 kwietnia 2015, o 15:30 
 


Góra 
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
 
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 

Strona główna forum » Potrzeby DUCHA i Duszy » TAJEMNICE UMYSŁU


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

 
 

 
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Tłumaczenie phpBB3.PL