.......SŁOWO ŻYCIA .....

Mt 4:1 bw
"Wtedy Duch zaprowadził Jezusa na pustynię, aby go kusił diabeł."


Jak uważacie , o jakie kuszenie tu chodzi .
Jest wiele kontrowersji co do znaczenia tych słów ,czy szatan kusił Jahszuah
do grzechu ?



Czy uwazacie podobnie ?

_________________

Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!

.

Zacząć by należało jak myślę od tego iż powyższy tekst Ewangelii w żadnym miejscu nie nazywa Jezusa Bogiem.Nazywa natomiast Synem Bożym.
Boga zresztą nie można kusić itp, Jak i propozycje kusiciela w stosunku do Stwórcy byłyby zwyczajnie niedorzeczne.

Nigdzie też Ewangelia nie wskazuje na bezgrzeszność żywota Mesjasza ,ograniczając się jedynie do rejestru kilku epizodów z życia w czasie Jego działalności i nauczania przemilczając jakby nieważne życie osobiste Syna Bożego,a tym bardziej o życiu " pozaludzkim",czy też "pozaziemskim" nie wspominając w ogóle .

W wybranym fragmencie z Mateusza 4;1,8 Pojawiają się odniesienia do Tory,takie jak przebywanie na pustyni i 40-to dniowe całkowite oczyszczenie . Jak sądzę na uwagę zasługuje również sam dialog, będący deklaracją przyjęcia na siebie służby Bogu a odrzuceniem materialnych pragnień.

_________________
"Celem naszego życia nie powinno być posiadanie bogactw, lecz bogactwo bycia."
Erich Fromm

Czytając ten fragment dochodzę do takich wniosków:

przede wszystkim, ten fragment pokazuje jasno kto jest władcą tego świata. Gdyby szatan nie był we władaniu wszystkich królestw na Ziemi, jego oferta byłaby dla Jezusa zupełnie nie pociągająca.

Druga rzecz, która zwraca moją uwagę dość mocno to sposób w jaki szatan usiłował skłonić Jezusa do postępowania po SWOJEMU, zamiast według Słowa Bożego, czemu Jezus nie uległ. Miał jasne wytyczne co ma robić na Ziemi i to właśnie robił, nie odstępując przy tym od zasad Bożych.

Co ciekawe, Jezus był doskonały, jednakże mógł ulec grzechowi. Jednak tego nie zrobił. Ale sam fakt kuszenia świadczy o tym, że taka sytuacja mogła mieć miejsce.

gapik
Czy jakiekolwiek słowa JAHSZUAH wskazuja na to ,ze pociagały Go rzeczy materjalne .
Musiał z czegoś rezygnować by jak to ujałes słuzyc Bogu ?

_________________

Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!

.

Co mogło pociągac Jahszuah w ofercie szatana ,przeciez Jahszuah wiedział i mówił ze wszystko przeminie ze to jest chwilowe .
Jesli mówił ' nie gromadźcie sobie skarbów na Ziemi '
To przeciez sam tez skłaniał sie ku temu ze to marność.
Czy mozna to jakoś potwierdzic ,ze Jahszuah by zgrzeszył ze mógł ulec grzechowi ,moze to nie jest Prawda .

_________________

Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!

.

Jeśli oferta szatana nie byłaby dla Jezusa atrakcyjna, całe kuszenie byłoby bez sensu, nie sądzisz? Tak na chłopski rozum - gdybym zaproponowała Ci "słuchaj, dam Ci papierek po cukierku w zamian za to, że zdradzisz męża", to to nie byłaby dla Ciebie żadna próba, raczej głupi żart, aleee... gdybym Ci zaproponowała, że jeśli zdradzisz męża to po pierwsze nie będziesz musiała zginąć męczeńską śmiercią, a po drugie będziesz mogła spokojnie żyć z tym swoim mężem już do końca, to chyba byłaby to jakaś tam próba, nie?

I podobnie z Jezusem. Gdyby szatan zaproponował Jezusowi coś bezwartościowego, to nie byłoby to dla niego żadną próbą. A tak, dał mu niejako taką opcję: " słuchaj, dam Ci te wszystkie królestwa teraz, nie będziesz musiał umrzeć na krzyżu, w dodatku będziesz mógł spokojnie uzdrowić chorych, złoczyńców unicestwić i w ogóle od razu będzie fajnie". Ale jeśli te królestwa nie byłyby w posiadaniu szatana, to znów - dla Jezusa nie byłoby to cokolwiek kuszącego, bo szatan nie mógłby mu ich faktycznie wręczyć.

Nie wiem czy wyraziłam dokładnie i zrozumiale o co mi chodziło...

Odpowiem może tak....
Każdy w sobie szczególny sposób jest kuszony albo podlega pokusom.Te pokusy o których mowa były pokusami Jezusa.Czy były materialistyczne?Jedna z pewnością tak ,a może nawet i dwie.
Można również dopowiedzieć iż pustynia o której jest mowa ,niekoniecznie jest pustynią materialną,taką gdzie nic nie rośnie,nie ma wody itd.Może ona również być pustynią duchową,będąca polem dla działania "przeciwnika".
W większości ludzkich przypadków nie tyle chodzi o rezygnację z materialistycznych pragnień ile o ustanowienie priorytetów,dając potrzebom duchowym pierwszeństwo.
Jednak wybór Jezusa jest związany ze znacznie większym wyrzeczeniem niż robią to przeciętni ludzie,toteż można chyba mówić o odrzuceniu pragnień materialistycznych?
Już na marginesie powiem że tak ,zrezygnował ze swojej największej własności jaką jest życie.

_________________
"Celem naszego życia nie powinno być posiadanie bogactw, lecz bogactwo bycia."
Erich Fromm

Tak napisałeś czy tak też uważasz ,że to byłoby niedorzeczne?

_________________

Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!

.

Czy oprócz tego co tu napisałas ,mozna ujrzeć jeszcze inna mozliwość czy powodł
całej tej sytuacji jaka miała miejsce na Pustyni .
uwazasz ,że chodziło o królestwo szatana ?

_________________

Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!

.

Napisałem jak uważam.
Twierdzenie że Bóg może ulec pokusie przeczy Jego Wszechmocy i zresztą również i innym atrybutom jakie Mu się przypisuje .Czyni Go słabym ,zależnym od Swoich pragnień,materialnym i ograniczonym.
Można oczywiście pokusić się o spekulacje ,co może zaoferować stworzenie swemu Stwórcy od którego wszystko co jest się wzięło i pochodzi ,włącznie z tym co wznieca w nas pokusę,jakkolwiek to nazwiemy.Ale jak samo z siebie wynika jest to "mówienie od rzeczy".

_________________
"Celem naszego życia nie powinno być posiadanie bogactw, lecz bogactwo bycia."
Erich Fromm

Ciężko mi tutaj dostrzec jakikolwiek inny aspekt kuszenia. Szatan jest realną osobą, która uderza w najczulsze punktu. Cóż mogło być dla Jezusa czulszym punktem niż uniknięcie męczeńskiej śmierci na krzyżu?

Wspomniałaś też o tym, że dla Jezusa to wszystko co proponował mu szatan było marnością, bo mówił o tym, by nie gromadzić skarbów na Ziemi. Fragment jest dość krótki, ale w kontekście całej działalności Chrystusa i tego, co jest przepowiedziane w proroctwach, jego wypowiedzi się wiązały. Świat rządzony przez szatana nie zapewnia nam zupełnie niczego, ani bezpieczeństwa ani stabilizacji ani możliwości rozwoju duchowego na miarę naszych potrzeb. Zupełnie inaczej ma to z kolei wyglądać w Królestwie Bożym, o którym przecież Jezus głównie mówił. Proroctwo na przykład mówi tak:



Więc to, co w okresie kuszenia, dla Jezusa było marnością, przestałoby nią być natychmiast po objęciu rządów przez Mesjańskie Królestwo Boże. Więc moim zdaniem, nadal, jego propozycja była bardzo atrakcyjna bo wiązała się nie tylko uniknięciem męczenskiej śmierci, ale też z poprawą sytuacji na Ziemi. Jezus jednak wiedział, że ulegając propozycji szatana nie zrobił by niczego więcej oprócz pokazania, że szatan miał rację mówiąc:



A skoro miałby rację, to czekanie na Jezusa od dnia wyrzucenia pierwszej pary z Edenu, okupione wiekami cierpień ludzkości byłoby bezcelowe, bo swoim nieposłuszeństwem Jezus potwierdziłby jedynie, że nawet doskonały człowiek "odda wszystko za swą skórę".

Dajecie dość ciekawe wypowiedzi , odniosę sie do nich bardziej szczegółowo ,ale
teraz chciałabym jeszcze zapytać czy jest jakaś inna mozliwosć ,powód kuszenia.
Czy to co nazywamy kuszeniem cały ten kierunek mozna zmienic na inny ?

Czy mozna widziec inna opcje kuszenia przez szatana o co jeszcze mogło mu chodzić.

Bo przeciez to co on tu oferował to jest przejściowe nietrwałe .
A jesli sprawa jest bardziej poważna ,bardziej ważna .

_________________

Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!

.

Czy ja twierdze ,ze Bóg mógłby ulec pokusie ?
Czy raczej uwazacie ze BOGA nie można kusic bo sie nie da czy jak to rozumieć ?

Co to znaczy kogos kusic czy namawiac do zlego czy do dobrego tez można kusic ?
Czy Boga kusic nie mozna czy sie nie da bo jest na to odporny czy jakas inna mozliwość .

_________________

Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!

.

Dlaczego własnie to brać pod uwage ,że chodziło o unikniecie śmierci ?
Nic takiego szatan nie mówi nie oferuje życia za zrezygnowanie ze smierci .
Jak to miało by wyglądac jak przebiegać co Jahszuah miał by powiedziec ?


No tak - marność - z jednej strony jest to wielkiej wartości bo i jedzenie ,władza,
bogactwo - kto by nie chciał ?

Ale wiedział Jeszuah ,że to jest marnosć ,ze to wszystko przemija wcześniej czy później.
To co szatan proponował nie było z Boga ale ze świata a świat przeminie.
Dlaczego więc jego propozycje sa takie mizerne takie niestabilne.
Dlaczego oferuje coś co jak sam mówi "otrzymał" i może dac komu chce .
Ale w zamian za co ?


Nie o takie królestwo Boże chodzi nie o pokarm o jadło i picie Jego Królestwo
dotyczy czegoś więcej niż ciało .
Nawet i w tych słowach szatana pokazane jest ,ze sie myli ,ze niezna człowieka.
Jesli Hiob pomieszał szyki pewnego siebie szatana ,to co dopiero Jahszuah Mesjasz.


W ogóle nie biorę pod uwagę czegoś takiego jak - nieposłuszeństwo - i to w stosunku do
Jahszuah Mesjasza .

To co działo sie tam na pustyni dotyczyło czegos innego przeciez Jahszuah wiedział
ze przyszedł na ten świat żeby zniweczyc dzieła szatana .

Był na to przeznaczony Przed założeniem-zaludnieniem świata ,to nie stało sie nagle przez losowanie .

_________________

Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!

.

Owszem ,mówisz o tym w tytule wątku."Kuszenie Jahszuah - Kuszenie Boga".

_________________
"Celem naszego życia nie powinno być posiadanie bogactw, lecz bogactwo bycia."
Erich Fromm