Zarejestruj    Zaloguj    Dział    FAQ

Strona główna forum » BIBLIA dla KAŻDEGO- TWARDY POKARM » BIBLIA a DOGMATY




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Jaki jest stan umarłych?
 Post Napisane: 13 października 2019, o 14:05 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 grudnia 2014, o 14:38
Posty: 283
Prawiewszystkie religie uczą, że człowiek posiada w sobie nieśmiertelną duszę, która po śmierci ciała dalej żyje, wędrując w zaświaty. W zależności od tego jak wyglądało życie danego człowieka na ziemi, jego dusza wędruje do piekła, czyśćca albo nieba.

Czy jest to nauka biblijna czy też ludzki wymysł, który nie ma nic wspólnego z prawdą zawartą w Piśmie Świętym? Czy człowiek rzeczywiście posiada duszę nieśmiertelną, która nadal żyje po śmierci ciała? Zobaczmy, co na temat stanu umarłych mówi Biblia.

„Ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie. Tak samo ich miłość, jak również ich nienawiść, jak też ich zazdrość – już dawno zanikły, i już nigdy więcej udziału nie mają żadnego we wszystkim, cokolwiek się dzieje pod słońcem” (Koheleta 9:5, 6).

„Każdego dzieła, które twa ręka napotka, podejmij się według twych sił! Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego ty zdążasz” (Koheleta 9:10).

Z wersetów tych wynika, że gdy człowiek umiera, to po prostu przestaje istnieć. Przemijają jego uczucia, takie jak: miłość, nienawiść i zazdrość. Człowiek taki nie ma też żadnego udziału w życiu innych ludzi. Nie może też wykonywać żadnej pracy. Nie może korzystać ze swego intelektu, gdyż po śmierci nie ma możliwości myślenia, poznawania czegokolwiek czy też nabywania mądrości.

A oto kolejny fragment biblijny, ukazujący stan umarłych:

„Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt, bo wszystko jest marnością. Wszystko idzie na jedno miejsce: powstało wszystko z prochu i wszystko do prochu znów wraca” (Koheleta 3:20).

Dla niejednego człowieka te słowa mogą być nie do przyjęcia, gdyż my, ludzie, nie lubimy być przyrównywani do zwierząt. Niemniej Biblia podaje pewien niezaprzeczalny fakt – stan człowieka po śmierci nie różni się niczym od stanu zwierzęcia.

Końcowe słowa powyższego fragmentu – „powstało wszystko z prochu i wszystko do prochu znów wraca” – przywołują na myśl to, co Bóg powiedział do pierwszego człowieka Adama, gdy ten dopuścił się grzechu:

„W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz!” (Rodzaju 3:19).

Człowiek za swój grzech miał wrócić do prochu czyli umrzeć i przestać istnieć. Nie ma tu mowy o duszy nieśmiertelnej czy też innej egzystencji w zaświatach.

Bardzo dobrze opisuje to inna część Biblii:

„Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym” (Rzymian 6:23).

Za grzech człowiek płaci śmiercią. Życie jest darem od Boga, a nie karą.

Bóg jako nasz Stwórca wie najlepiej co się dzieje z człowiekiem po śmierci. Opisał to w Swoim Słowie. Biblia jednoznacznie opisuję tę kwestię; człowiek po śmierci przestaje istnieć i jedyną nadzieją dla niego jest możliwość zmartwychwstania.


Góra 
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
 Post Napisane: 13 października 2019, o 14:05 
 


Góra 
  
 
 Tytuł: Re: Jaki jest stan umarłych?
 Post Napisane: 1 grudnia 2019, o 08:03 
Offline

Dołączył(a): 24 grudnia 2014, o 20:27
Posty: 798
Hendi napisał(a):
.. zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie. Tak samo ich miłość, jak również ich nienawiść, jak też ich zazdrość – już dawno zanikły, i już nigdy więcej udziału nie mają żadnego we wszystkim, cokolwiek się dzieje pod słońcem”[/color] (Koheleta 9:5, 6).
Autor księgi Koheleta snuje smutne, pesymistyczne rozważania na temat ludzkiej egzystencji, cierpieniu, przemijalności i marności niewiele pisząc o ściśle izraelskiej teologii a kompletnie nic Erze Mesjańskiej i Olam Haba.W judaizmie jest mowa o dwóch epokach w istnieniu świata. Jedna z nich trwa obecnie i nazywa się olam haze („obecny świat”). Druga epoka dopiero nastąpi i nazywa się Olam Haba („Przyszły Świat”, „świat, który nadejdzie”). Nasz dzisiejszy olam haze jest przemijający. Olam Haba – ma być wieczny. Będzie on miał charakter zarówno fizyczny, jak i duchowy i ten drugi aspekt będzie dominował (według innych poglądów będzie miał wymiar wyłącznie duchowy).

Podczas trwania „obecnego świata” nastąpić ma już istotna naprawa duchowa i etyczna ludzkiej rzeczywistości. Fizyczny status świata i człowieka nie ma ulec zmianie, ale przeminą takie zjawiska jak choroby, ból i praca. Nie będzie – według tradycji – ani wojen, ani zbrodni, ani cierpienia, ani żadnych konfliktów.

Dopiero po Erze Mesjańskiej ma nadejść kres istnienia świata, który odrodzi się później w postaci Olam Haba i będzie dotyczył wszystkich sprawiedliwych ludzi.

Gdy człowiek umiera, jego ciało wraca do ziemi, ale – według judaizmu – jego dusza wraca do Stwórcy. Judaizm nie wierzy w wieczne potępienie i piekło. Dusza ulega jedynie procesowi oczyszczenia z duchowych skażeń, nim powróci do Boga.

Dzieje się to w gehennie. Gehenna [hebrajski: Gehinnom, od Gei Ben Hinnom, a więc - dosłownie - "Dolina syna Hinnoma", na południe od Jerozolimy (Księga Jozuego 15:8)], czyli miejsce, do którego skierowywane są dusze po śmierci. Tam właśnie, według tradycyjnych poglądów, zwłaszcza kabalistycznych, dusza ludzka oczekuje na osądzenie na podstawie czynów, których dokonywał za życia człowiek, nim przejdzie do Olam Haba.

Wszystkie wątpliwości i pytania Koheleta wykazują brak wiary w współczesne mu rozważania zagadnień filozoficzno-etycznych i równocześnie stanowią dowód na istnienie podświadomej tęsknoty starożytnych za Objawieniem pełnym, wyższym — Nowotestamentowym. Pomimo pesymizmu i wątpiwości Kohelet wierzy jednak w nieśmiertelność duszy. Wprawdzie nie widzi on różnicy między śmiercią człowieka a zwierzęcia, a nawet między losem pośmiertnym człowieka i zwierzęcia (3,18—21), jednakże chodzi mu tylko o kres życia doczesnego i o podobieństwo cielesne między jednym istnieniem a drugim. Inne bowiem teksty świadczą wyraźnie, że Autor przyjmuje nieśmiertelność duszy i jej istnienie w Szeolu (3.11; 9,5.6.10; 12,7.14).

Tak więc drogi Hendi zamiast wmawiać absurdalny nihilizm znajduj w Biblii tą samą nadzieję jaką mieli jej autorzy. :D:

_________________
Boże, choć Cię nie pojmuję,
Jednak nad wszystko miłuję.
Nad wszystko, co jest stworzone,
Boś Ty dobro nieskończone.


Góra 
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
 Post Napisane: 1 grudnia 2019, o 08:03 
 


Góra 
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
 
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 

Strona główna forum » BIBLIA dla KAŻDEGO- TWARDY POKARM » BIBLIA a DOGMATY


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

 
 

 
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Tłumaczenie phpBB3.PL