Ja to widzę tak.....Naukowcy odkrywają przed nami świat.Człowiek wierzący powie że odkrywają Boże dzieła.
Im nauka więcej wie tym człowiek wierzący jest bardziej zbudowany.
Tora zaś odkrywa przed człowiekiem jego własną naturę,im człowiek więcej o sobie wie tym bardziej jest przysposobiony do życia.Tym bardziej potrafi korzystać z Bożego dzieła.
Pomaga mu to zbliżyć się do Stwórcy...W pierwszych słowach powiedziano :
"Niechaj się stanie światłość!" I stała się światłość. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności"Dopiero później Adamowi powierzył Bóg poznanie Jego dzieł.