Ciało fizyczneDialog wewnętrzny
Medytacja Bip
Dziedziniec wewnętrznyŚwięte Świętych Dialog wewnętrzny
Pierwszą przeszkodą w rozwoju - gdy próg dziedzińca wewnętrznego został już przekroczony - jest dialog wewnętrzny (
czyli nieustająca paplanina mentalna, która trwa przez większość czasu w ludzkim umyśle).
Gdy świadomy umysł nie jest kontrolowany, bardziej
subtelne ciała pozostają uwięzione przez nieustające paplanie mentalne.Dialog wewnętrzny odcina człowieka od świadomego doświadczenia ciał subtelnych, a przez to od wewnętrznego życia; jest więc potężną przeszkodą dla psychiczno-duchowej integracji.
Darwisze tańczą i śpiewają, by rozproszyć paplaninę mentalną, uczniowie Zen praktykują medytację Za-Zen by uciszyć i stłumić umysł, uczniowie jogi uprawiają Pranajamę.
Rozwinąłem prostą technikę, która pomoże ci uciszyć na jakiś czas dialog wewnętrzny, pobudzić drugą uwagę i osiągnąć równowagę mentalną.
W Zen stan, w którym dialog wewnętrzny jest wykorzeniony, nazywa się stanem pustego umysłu.
Rozważając ten stan Ling-Chiao pyta Hui-Neng'a, mistrza Zen:
P: Porzuciłem swój dom, by zostać mnichem, a mym pragnieniem jest osiągnięcie stanu Buddy. Jak powinienem korzystać ze swojego umysłu?
O: Stan buddy osiąga się wtedy, gdy nie ma już umysłu, który można by korzystać do tego celu.
P: Jeżeli nie ma umysłu który, który można by wykorzystać do tego celu, to kto może kiedykolwiek osiągnąć stan Buddy?
O: Pusty umysł osiąga to zadanie sam przez się.
Również Budda ma pusty umysł.
Medytacja Bip
Technikę przerywania dialogu wewnętrznego nazwałem medytacją Bip.
Jest to ćwiczenie "nie działania".
Zamiast uczyć się czegoś nowego, co zmusza do wzmożonej aktywności, ma ono tworzyć wolną przestrzeń, wprawiając się w stan, w którym nic nie robisz, a jednak coś ci się przydarza.
W tym stanie może się wyłonić JESTEM, może się uaktywnić druga uwaga, a wewnętrzny dialog zostaje stłumiony.
Świadomość wiecznie usiłuje zawładnąć tobą i utrzymać na dziedzińcu zewnętrznym.Wypełniając ci cały wolny czas działaniem, uczuciami, a zwłaszcza myśleniem, sprawia, że jesteś ciągle zajęty.
Żadne z tych działań nie jest jednak osadzone głęboko w tobie, żadne nie wywołuje rezonansu w nieświadomości.
Wypełniając twój czas działaniem świadomości utrzymuje cię tkwiącego na mieliźnie powierzchowności, a w konsekwencji nigdy nie możesz doświadczyć swych "jaźni" w ich pełni. By doświadczyć głębi swej istoty musisz najpierw przeciąć przywiązanie do świadomości zrywając powiązania z myślami tworzonymi w umyśle świadomym lub wchodzącymi do niego z zewnątrz.
Jest to moment, w którym pojawia się Bip. W medytacji Bip powiedz "bip" za każdym razem, gdy pojawi się jakaś myśl.
Mów to głośno; w ten sposób będzie bardziej skuteczne.
I nie walcz z myślami przepływającymi przez twój umysł.
Nie usiłuj spychać ich na bok (spychanie jest formą, działania i nadaje myślom dodatkową siłę).
Pozwól, by myśli nie rozproszyły się odwracając twej uwagi i nie poruszając emocji.
Przed rozpoczęciem medytacji "bip" przyjmij wygodną pozycję z wyprostowanymi plecami i zacznij głęboko oddychać przez nos bez przerw między wdechem i wydechem.
Po minucie lub dwóch, gdy poczujesz się zrelaksowany, potwierdź w myśli
"Jestem głęboko zrelaksowany".
Następnie pozwól swemu umysłowi przenieść się do miejsca idealnego relaksu, które nazywam "świątynią".
Twoja świątynia jest miejscem, które tworzysz w myślach. Jest to miejsce, w którym nie trzeba pamiętać o żadnych spotkaniach, nie ma rachunków do zapłacenia, nie istnieją niepokojące się stresy.
W miejscu tym jesteś zadowolony, wolny od niepokoju, wątpliwości, niepewności, itd., jesteś tam w zgodzie ze sobą i otoczeniem.
Nie ma znaczenia, czy to miejsce jest na Ziemi, czy w jakimś innym świecie, który tworzysz w wyobraźni (na poziomie mentalnym).
Ważne jest, że staje się ono dla ciebie
miejscem całkowitego odpoczynku (miejscem odnowy). Gdy jesteś tak, niech ci będzie przyjemnie, zrelaksuj się zupełnie.
Pozostań w swej świątyni przez około dziesięć minut.
Bądź świadomy i czujny.
Bądź uważny, pozwól uaktywnić się drugiej uwadze i przeżyj doświadczenia swej świątyni tak realnie, jak możesz.
Po dziesięciu minutach wróć w myślach do pokoju, w którym medytujesz, weź głęboki wdech i zajdź głębiej.
Zacznij zwracać uwagę na myśli, które wypełniają twój umysł, i za każdym razem, gdy pojawi się jakaś, powiedź "bip" mówiąc "bip" bądź rozluźniony.
Wymawiaj je bez specjalnego nacisku czy siły.
Pamiętaj, nie wyrzucasz myśli ze swego umysłu.
Ty się od nich tylko dystansujesz i chronisz swój umysł przed ciągiem myśli podsuwanych przez świadomość.
Twój
świadomy umysł zgubi się wtedy, a
nieświadomy umysł będzie miał szansę przebicia się i oddziaływanie na ego.
Gdy nieświadomość uzyska dla siebie przestrzeń i zrównoważy świadomość, człowiek zacznie spostrzegać świat przy pomocy drugiej uwagi i będzie bezpośrednio doświadczać JESTEM.
Przy pewnej sprawie można nauczyć się równoważenia drugiej uwagi z pierwszą, nieświadomość ze świadomością.
Wtedy, w trakcie wykonywania dowolnych codziennych czynności można odczuć różne pola energetyczne, od atmosfery do pól energetycznych człowieka, czy promieniowaniem pola powszechnego.
Chciałbym byś kontynuował "wybipowywanie" myśli z umysły przez dwadzieścia minut.
Na początku świadomość poczuje się zagrożona i będzie ci przeszkadzać, tworząc zapory z myśli, czasem strasznie negatywnych.
Nie przestrasz się. Jest to normalne.
Tak objawia się słabość świadomego umysłu. Pamiętaj, lęk jest jedyną realną bronią, którą ma świadomość.
Im więcej myśli podsuwa ci świadomość, tym bardziej "bipuj".
Po pewnym czasie (może nawet już podczas pierwszej medytacji) świadomość się zmęczy i pogodzi z losem, JESTEM wyłoni się i poczujesz otwartą przestrzeń, gdzie nie będzie żadnych myśli.
Gdy upłynie dwadzieścia minut, przez pięć minut powtarzaj afirmację
"jestem JESTEM".
Zwróć uwagę na to, jak się czujesz fizycznie, emocjonalnie i mentalnie.
Zauważysz, że twój umysł jest czysty, a ty czujesz się lekko i wypełnia cię energia. Będziesz miał pełne i głębokie poczucie skierowanej na siebie pełni.
Radzę, byś wykonywał to ćwiczenie przynajmniej co drugi dzień, dopóki nie osiągniesz kontroli nad dialogiem wewnętrznym.
.
Dziedziniec wewnętrzny Gdy będziesz umiał kontrolować dialog wewnętrzny, znajdziesz się zdecydowanie na
dziedzińcu wewnętrznym.
Według anatomii ezoterycznej przepona symbolicznie oddziela niższą część, czyli brzuch (dziedziniec zewnętrzny) od części wyższych - klatki piersiowej.
Ta wyższa część odpowiada dziedzińcowi wewnętrznemu, gdzie mogą wejść wtajemniczeni i kapłani, czyli ci, którzy uporządkowali swój fizyczny dom
(ciało fizyczne) i świadomy umysł.
W klatce piersiowej znajduje się serce, płuca i inne narządy układu oddechowego
oraz grasica, która reguluje pracą systemu immunologicznego jest strażnikiem zdrowia fizycznego.
O przeponie mówi się, że oddziela ziemski świat fizyczny od wyższych światów wibracji subtelnych. Wstępując na dziedziniec wewnętrzny wykonujesz własny krok na drodze do uzyskania psychicznoduchowej integracji przemieszczając się z poziomu fizycznego na poziomy subtelne, za świata widzialnego do światów niewidzialnych.
Przemieszczając się
nad przeponę i wchodząc na dziedziniec wewnętrzny rzeczywiście zapoczynasz proces przypominania i samopamiętania.
Porządkując dom fizyczny rozpocząłeś uwalnianie energii uwięzionej przez blokady w pierwszej i drugiej czakrze; energia ta zaczęła się poruszać swobodnie w górę,
do splotu słonecznego.
Przesuwając się nad przeponę możesz uwolnić energię uwięzioną w
ośrodkach splotu słonecznego i serca. W Upaniszadach czytamy
"Bóg, Wielka Dusza, Kreator Wszechświata istnieje w głębi ludzkich serc.Przy właściwym wnioskowaniu, wiedzy umysłu i intuicji serca można Go sobie uświadomić".
Wedy uznają serce za siedzibę Brahmana.
Często jest ono opisywane jako kwiat lotosu.
Gdy ośrodek serca osiągnie możliwość ekspresji, uczeń zaczyna świadomie doświadczać jego promieniowania.
Rozwijając się, kwiat ten zaczyna świecić jasnym,
zielonym światłem.Każdy, kto ma dar jasnowidzenia, dostrzega te światło.
Co więcej uczeń, otwierając ośrodek serca uzyskuje dostęp do energii i świadomości szóstej czakry, ponieważ ośrodek serca jest połączony z ośrodkiem Adżna (trzecim okiem).
Tradycja jogowska mówi, że ośrodek Adżna jest siedzibą naszej wyższej, świadomej jaźni.
Wkroczywszy na
dziedziniec wewnętrzny uczeń zaczyna pracę na wyższych poziomach.
Przez
ciało astralne (ciało emocji) uczy się przenosić energię z ośrodka serca bezpośrednio do ośrodka Adżna.
Uczy się też czerpać bezpośrednio przez serce wyższe częstości prany,
by uzdrawiać. Na tym etapie uczeń zaczyna doświadczać tego, co
apostoł Paweł nazywał darami ducha: mądrość, wiedzę, wiarę, zdolność do uzdrawiania,
czynienia cudów i przepowiadania.
Dary te stają się dostępne wtajemniczonym, gdy wkroczą oni na dziedziniec wewnętrzny, gdyż mają wtedy dostęp do ośrodka Adżna przez serce.
Święte Świętych Miejsce Święte Świętych odpowiada głowie,
w której znajdują się cztery organy o szczególnym znaczeniu w psychiczno-duchowej integracji:
mózg, przysadka, szyszynka i język.Największy i najważniejszy organ, mózg, rządzi ciałem w ten sam sposób,
jak "Wszystko" rządzi wszechświatem.
U podstawy mózgu znajduje
się przesadka.
Naukowcy i metafizycy długo wierzyli, że jest ona ośrodkiem duchowego postrzegania.
Przesadka jest częścią systemu hormonalnego i można ją traktować jako centrum tego systemu gdyż do pewnego stopnia wywiera wpływ na wszystkie hormony.
Badania wykonane w minionych latach ujawniły ważne funkcje przesadki,
które mają związek z jej rolą w
psychiczno-duchowej integracji.W 1976 roku, po latach studiów, stwierdzono, że w przesadce istnieją aminokwasy,
które po odpowiednim przekształceniu prowadzą do wydzielenia endorfin.
Endorfiny są odkrytymi w ciele człowieka naturalnymi środkami uśmierzającymi ból. Wydzielanie ich jest pobudzone przez stres lub fizyczny szok.
Poziom endorfin łączy się ze stopniem doznawaniem przez człowieka przyjemności i doświadczanej radości bezwarunkowej. Jedna z grup badaczy stawia hipotezę,
że także śmiech powoduje uwalnianie endorfin.
Inne badania sugerują, że również
muzyka, intensywne ćwiczenia fizyczne jak jogging, czy uprawianie medytacji Zen lub jogi pobudzają wytwarzanie endorfin.
Za przesadką znajduje się szyszynka.Jest ona, jak przesadka, gruczołem wewnętrznego wydzielania i elementem systemu hormonalnego.
Ma kształt stożka i jest wielkości ziarnka grochu. Istniały dowody, że jest związana funkcjonalnie ze wzrostem.
Niektórzy z poważnych ogólnie lekarzy sugerowali, że gruczoł ten wpływa na aktywność seksualną, wzrost mózgu i rozwój intelektu.
Najnowsze badania wiążą szyszynkę z odmiennymi stanami świadomości i doświadczeniem transcendentalnej jedni.
Melatonina, związek chemiczny syntetyzowany w
gruczole szyszynki i występujący w mózgu, jest czynnikiem wywołujący w sposób naturalny stan, który uważano wcześniej za mistyczny stan świadomości.
Melatonina jest pochodną harmaliny, środka psychodelicznego wytwarzanego z winorośli Banisteriopsis z Amazonii, podobnego do LSD.
Indianie żyjący w tym rejonie przez długi czas używali harmaliny do wywoływania odmiennych stanów świadomości i przeżyć typ "psi".
Nic dziwnego, że w tak wielu tradycjach plemiennych uważano
szyszynkę za siedlisko mocy "psi", i tak wielu starożytnych filozofów i mędrców traktowało ją jako miejsce, w
którym przebywa dusza. Alice Bailey opierając swoje idee na intuicyjnym wglądzie sugerowała na przełomie stuleci, że "szyszynka jest wyjątkowym gruczołem dzieciństwa który z wiekiem ulega atrofii.
Czy nie występuje tu rzeczywiście pewien związek, jakaś wskazówka dotycząca ukrytej prawdy?
Dzieci są obdarzone w sposób naturalny wiarą w Boga i możliwością Jego rozpoznawania.
Chrystus powiedział "Królestwo Niebieskie jest w tobie' i dopóki nie staniesz się jak małe dziecko, nie wstąpisz do Królestwa Niebieskiego". Język jest ważnym organem w psychiczno-duchowej integracji, gdyż działa jako przełącznik łączący dwa prądy energii "chi", która przepływa przez ciało i skupia się u podstawy kręgosłupa.
Prąd Jang płynie w górę kręgosłupa maridianem nazywanym
"Governor" czyli
regulator, który kończy się na podniebieniu. Regulator jest głównym kanałem energii Jang.
Główny kanał energii Jin zaczyna się
od języka i biegnie z przodu ciała, przechodząc przez narządy płciowe i kończąc się u podstawy kręgosłupa.
Nosi nazwę
"Conceptual" czyli kanał Poczęcia.
Gdy język dotyka podniebienia, kanały ulegają połączeniu i zamyka się obieg przepływającej przez nie energii. Między energiami Jin i Jang tworzy się wtedy harmonijna równowaga.
Głowa odpowiada Miejscu Świętemu Świętych.Przechodząc na
obszar krtani do rejonu głowy uczeń zaczyna pobudzać ośrodki świadomości i pełni.
Harmonizując przepływ energii Jin i Jang równoważy swój system energetyczny. Usunięcie blokad uniemożliwiających energii przepływ przez krtań do głowy pozwala jej dochodzić do najwyższych ośrodków energetycznych i przepływać przez nie.
Ośrodkami tymi są czakry szósta i siódma, a ich fizycznym uzewnętrznieniem są przesadka i szyszynka.
Gdy energia może już swobodnie przepływać od podstawy kręgosłupa do szczytu głowy, nic nie stoi na przeszkodzie w połączeniu się z polem powszechnym.
Wszystkie bariery zostały usunięte i uczeń dociera do
Miejsca Świętego Świętych, osiągając zjednoczenie JESTEM ze WSZYSTKIM, powszechnym polem energii i świadomości.
Trzy części ludzkiego ciała są połączone kręgosłupem.
Jest to szczególnie ważne z ezoterycznego punktu widzenia.
W tradycji Tao jest to droga, która przebiega
"Governor" - Kanał Rządzący. U podstawy kręgosłupa, gdzie oba strumienie energii Chi wchodzą do ludzkiego ciała (zgodnie z taoistami), Sutry tantryczne umiejscawiają Kundalini Shakti, energię zwiniętego węża. Tantry mówią, że ta
"zwinięta energia żeńska" jest najpotężniejszym prądem energii psychicznej ciała.
Gdy energia węża ulegnie rozwiązaniu, zostaje wyzwolony potężny strumień prany,
która pobudza czakry rozmieszczone wzdłuż kręgosłupa.
Starożytni Egipcjanie wierzyli, że kolumna kręgosłupa łączy dolne i górne niebo.
Metafora ta opisuje zgrabnie odnowicielską moc Kundalini, która wznosząc się wzdłuż kręgosłupa odtwarza świadomość człowieka.
Ciało fizyczne jest pełne ezoterycznych symboli. Mają one doprowadzić ucznia do głębszego doceniania ciała fizycznego.
W psychiczno-duchowej integracji ciało fizyczne jest uważane za zewnętrzne przejawianie ciał subtelnych człowieka.
Symbole ukazują, jak ciało fizyczne i ciało subtelne odpowiadają sobie wzajemnie i podkreślają ich harmonijne współdziałanie.
Stosunek człowieka do świata fizycznego rzeczywiście zależy od jego nastawienia do własnego ciała fizycznego.Człowiek musi być uczciwy w stosunku do swego ciała i dbać o nie, a oddziaływanie między ciałem fizycznym i ciałami subtelnymi nie mogą być ograniczone czy blokowane. Gdy energia krąży swobodnie między wszystkimi ciałami, gdy człowiek jest "w swoim ciele", i gdy ma pełną świadomość ciała fizycznego, to jest on na właściwej drodze do osiągnięcie równowagi, pełni i bezwarunkowej radości.
http://pajomed.w.interia.pl/dialog.htm