|
|
.......SŁOWO ŻYCIA .....
"Wydobył mnie z dołu zagłady i z kałuży błota, a stopy moje postawił na skale i umocnił moje kroki."Ps 40/3 |
|
Teraz jest 28 marca 2024, o 14:24 Strefa czasowa: UTC
Autor |
Wiadomość |
Tomasz G
|
Tytuł: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 16 lipca 2019, o 16:04 |
|
Dołączył(a): 5 marca 2013, o 15:31 Posty: 3947
|
Krzyz w sercu czy na scianie .... Wiara powinna byc w sercu i widoczna w zyciu np w Polsce jest na pewno wiecej krzyzy lub innych symboli religijnych niz wiary widzianej w zyciu ... ja osobiscie jestem za panstwem swieckim .... kiedys zapytalem obronce symboli religijnych np krzyza w przestrzeni publicznej czy zgodzil bysie by obok krzyza byla Gwiazda Dawida i Polksiezyc i zamilkl ... To tak jak nie raz slysze w zborze jak to trzeba swiadczyc o Jezusie w zyciu ale jak prywatnie sie zapytasz ile ludzi np sasiadow wie ze jestes w K ADS to czasem niestety tez zapada milczenie ... Kanada: W parlamencie usunieto krzyz Czytaj wiecej na https://fakty.interia.pl/swiat/news-kan ... gn=firefoxPs : Swiadectwo wiary TG http://www.youtube.com/watch?v=4E9gjzi6 ... tbHOxstrgm
_________________ viewtopic.php?f=2&t=1&p=3005#p3005 wyjasnie ze robie często wklejki różnych art,i tak odpowiadam na pytania - to mi oszczędza pisanie przy moich niesprawnych rękach.i pomaga w byciu na forum.
|
|
|
|
|
Reklama
|
Tytuł: Napisane: 16 lipca 2019, o 16:04 |
|
|
|
|
|
|
noemi
|
Tytuł: Re: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 17 lipca 2019, o 17:55 |
|
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18362
|
Dlaczego tak chce Panstwaa swieckiego , co teraz tracisz ? Chcesz na ulicach wiecej tych od faływej teczy ,chcesz isc z nimi czy o co chodzi ?
A po ci polksiezyc lepiej cały taki Pełny Czerwony .
Jaka jest twoja tozsamosc ze tak cie ciagnie do ksezyca ?
_________________ Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg! .
|
|
|
|
|
Tomasz G
|
Tytuł: Re: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 17 lipca 2019, o 18:14 |
|
Dołączył(a): 5 marca 2013, o 15:31 Posty: 3947
|
W świeckim czyli liberalnym - demokratycznym państwie każdy wierzący czy nie wierzący powianiem żyć jak chce i wszyscy powinni się nawzajem szanować a wierzący powinni dawać dobry przykład innym żyjąc według ewangelii ... bo inaczej czekają nas prawa i państwa religijne tylko dla wybranych i ich wyznania ... Ps : Kalendarza księżycowy to kalendarz biblijny -)
_________________ viewtopic.php?f=2&t=1&p=3005#p3005 wyjasnie ze robie często wklejki różnych art,i tak odpowiadam na pytania - to mi oszczędza pisanie przy moich niesprawnych rękach.i pomaga w byciu na forum.
|
|
|
|
|
Fedorowicz
|
Tytuł: Re: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 26 lipca 2019, o 03:47 |
|
Dołączył(a): 24 grudnia 2014, o 20:27 Posty: 798
|
Tomasz G napisał(a): Krzyz w sercu czy na scianie ....
Wiara powinna byc w sercu i widoczna w zyciu np w Polsce jest na pewno wiecej krzyzy lub innych symboli religijnych niz wiary widzianej w zyciu ... ja osobiscie jestem za panstwem swieckim .... kiedys zapytalem obronce symboli religijnych np krzyza w przestrzeni publicznej czy zgodzil bysie by obok krzyza byla Gwiazda Dawida i Polksiezyc i zamilkl ... To tak jak nie raz slysze w zborze jak to trzeba swiadczyc o Jezusie w zyciu ale jak prywatnie sie zapytasz ile ludzi np sasiadow wie ze jestes w K ADS to czasem niestety tez zapada milczenie ...
Kanada: W parlamencie usunieto krzyz
To bardzo ciekawa kwestia i każdy przyzna, że krzyż powinien być przede szystkim w sercu każdego chrześcijanina. Ale czy musimy stawiać false dilemma czyli "albo-albo" i mamy w związku z tym odrzucić chrześcijańską sztukę sakralną która powstawała i rozwijała się przez wieki? (budowle, ikonografię, malarstwo religijne, muzykę, ołtarze, relikwiarze, rzeźby o tematyce religijnej, wszelkie ilustracje i symbole chrześcijańskie ? Przecież od samego początku w sztuce sakralnej najważniejsze było to, aby przybliżyć wiernemu Boga który stał się człowiekiem, Chrystusa. Popatrzmy na wnętrza zborów i mieszkań protestanckich, tam są zawsze gołe i puste ściany. Czy tak jest lepiej, że nie tylko ściany, ale i ławki w każdym miejscu modlitwy KADS świecą pustkami ? Sama Biblia jet literackim dziełem sztuki. Jest to też jedno z najdawniejszych źródeł kultury. Zawiera wiele uniwersalnych i ponadczasowych myśli, jest punktem odwołań i nawiązań twórców kultury w późniejszych epokach. Czy odrzucając sztukę sakralną mamy odrzucić.. Biblię ? Sztuka sakralna jest przecież elementem ewangelizacyjnym ! Człowiek myśli obrazami, słyszy dźwięki, czuje zapachy, więc każde przedstawienie Stwórcy za pomocą sztuki i liturgii powoduje, że staje się On mu bliższy. "Sztuka chrześcijańska pozwala nam bowiem zagłębić się w nas samych, a zarazem wynosi człowieka ponad niego, do Miłości, która nas stworzyła, do Miłosierdzia, które nas zbawia, do Nadziei, która nas czeka." Papież Franciszek
_________________ Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone.
|
|
|
|
|
Tomasz G
|
Tytuł: Re: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 26 lipca 2019, o 09:53 |
|
Dołączył(a): 5 marca 2013, o 15:31 Posty: 3947
|
A co, gdyby Polska była protestancka? Umielibyśmy czytać i pisać nie w połowie XX wieku, ale jakieś 300 lat wcześniej. A na polskim tronie po śmierci Zygmunta II Augusta panowaliby nie Wazowie,ale inni jego siostrzeńcy – Hohenzollernowie z Brandenburgii. https://www.newsweek.pl/wiedza/historia ... ia/3l38y0gWielcy Malarze a Biblia Mistrzowie pędzla - odcinków od 1 do 20 https://youtu.be/1gf0V5zqNG4?list=PLs8T ... 3Z02ZamqLLNiestety jeszcze w XVIII w mozna bylo w Rzeczypospolitej dostac sie do wiezienia za zmiane wyznania z katolickiego na inne , byl to smutny owoc zwyciestwa ideologii kosciola katolickiego w Polsce i jeden z wielu powodow upadkow i rozbiorow panstwa . Panstwa ktore w czasach swojego zlotego wieku czyli od XIV do XVII w bylo znane jako kraj wolnosci i tolerancji w calej Europie !
_________________ viewtopic.php?f=2&t=1&p=3005#p3005 wyjasnie ze robie często wklejki różnych art,i tak odpowiadam na pytania - to mi oszczędza pisanie przy moich niesprawnych rękach.i pomaga w byciu na forum.
|
|
|
|
|
Fedorowicz
|
Tytuł: Re: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 28 lipca 2019, o 05:10 |
|
Dołączył(a): 24 grudnia 2014, o 20:27 Posty: 798
|
Tomasz G napisał(a): A co, gdyby Polska była protestancka? Umielibyśmy czytać i pisać nie w połowie XX wieku, ale jakieś 300 lat wcześniej. A na polskim tronie po śmierci Zygmunta II Augusta panowaliby nie Wazowie,ale inni jego siostrzeńcy – Hohenzollernowie z Brandenburgii. https://www.newsweek.pl/wiedza/historia ... ia/3l38y0gWielcy Malarze a Biblia Mistrzowie pędzla - odcinków od 1 do 20 https://youtu.be/1gf0V5zqNG4?list=PLs8T ... 3Z02ZamqLLNiestety jeszcze w XVIII w mozna bylo w Rzeczypospolitej dostac sie do wiezienia za zmiane wyznania z katolickiego na inne , byl to smutny owoc zwyciestwa ideologii kosciola katolickiego w Polsce i jeden z wielu powodow upadkow i rozbiorow panstwa . Panstwa ktore w czasach swojego zlotego wieku czyli od XIV do XVII w bylo znane jako kraj wolnosci i tolerancji w calej Europie ! Jest to pytanie podobnie jak : co by było, gdyby wszyscy ludzie zostali Świadkami Jehowy? Natychmiast ustałyby wojny, nieuczciwość, bieda, przestępczość i wyzysk. Dobrobyt nielicznych zamożnych krajów protestanckich o kolonialnej przeszłości i neokolonialnej teraźniejszości, który tak bezkrytycznie podziwiasz bierze się historycznie nie z religii chrześcijańskiej, ani z nauczania Chrystusa któremu ukradziono tożsamość, ale z polityki wojny napastniczej i eksploatacji biednych krajów większości Ziemi. Historycznie Polska to słaby, mały kraj będący pod zaborami potęg światowych. Zabory uznać trzeba za proces kolonializmu, np: – wynaradawianie narodu polskiego, – germanizacja w postaci np. Kulturkampf w zaborze pruskim czy polityka józefinizmu w zaborze Austriackim (Galicja); – rusyfikacja np. po powstaniu styczniowym; – użytkowanie zasobami polskimi każdego z zaborców. Neokolonializm w Polsce obecnie swoją genezę wiąże z "transformacją ustrojową". Początek lat 90-tych XX w. w Polsce to tzw. wprowadzany neoliberalny bezwzględny kapitalizm przez "plan Balcerowicza". Owa "transformacja' w dużej mierze pochodziła od amerykańskiego finansisty urodzonego na Węgrzech Georga Sorosa. W ten sposób sprzedano za bezcen kapitał narodowy wypracowany w okresie PRL. Ten stan trwa w Polsce do chwili obecnej. Większość krajów na Ziemi to kraje III świata. Są to: - kraje afrykańskie – kraje azjatyckie z wyłączeniem Japonii, Izraela, Cypru, Turcji. – państwa obu ameryk, położone na południe od granicy USA-Meksyk; – kraje słabo rozwinięte. Zaliczane są kraje pozostałe po rozwiązaniu ZSRR: Np. Ukraina, Rumunia oraz państwa powstałe po upadku Jugosławii. Według niektórych badaczy, Współczesna Polska, pod kątem gospodarczym pasuje w wielu kwestiach do opisu pojęcia Trzeciego Świata. Powodem tego jest między innymi korupcja i duża ilość zachodniego kapitału oraz dominacje zjawiska neokolonializmu- neoliberalizm. Istnieje tam niski stopień rozwoju gospodarczego, kontrola przez zachodni kapitał niezbędnych struktur strategicznych i gospodarczych państwa oraz złe funkcjonowanie instytucji państwowych i politycznych. Trzeci Świat” z takiej przyczyny tworzy obrazy biedy, żebractwa, głodu, zacofania, konfliktów na tle religijnym czy etnicznym, pralni brudnych pieniędzy, prostytucji, przestępczości zorganizowanej czy wytwarzania narkotyków. Czym jest neokolonializm ? Neokolonializm to utrzymywanie związków oraz niekorzystnych dla tubylców zależności gospodarczych i politycznych przez silne mocarstwo w stosunku do słabych kolonii. W celu utrzymania części dotychczasowych wpływów politycznych i korzyści ekonomicznych przy pozornej utracie bezpośredniej władzy politycznej i wszystkich zewnętrznych atrybutów statusu kolonialnego (ale nie ukrytych) nieliczne imperialistyczne państwa kolonizatorskie zachodu zmodyfikowały swoją politykę. Odbywa się to poprzez korumpowanie liderów (zdrajców własnego narodu) i obstawianie w byłych koloniach części własnych kadr wywiadowczych (szpiegowskich), wojskowych czy urzędniczych, uzależnianie gospodarki byłych i nowych kolonii od metropolii czy popieranie przez zachodnie mocarstwa uległych wobec nich "polityków". Inną metodą tworzenia zależności neokolonialnej jest popieranie pod hasłami demokracji różnych form dyktatury, reżimów wojskowych, rządów marionetkowych lub wykorzystywanie wojen domowych.
_________________ Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone.
|
|
|
|
|
Tomasz G
|
Tytuł: Re: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 28 lipca 2019, o 09:50 |
|
Dołączył(a): 5 marca 2013, o 15:31 Posty: 3947
|
Nawet 500 lat po reformacji widać jeszcze różnice miedzy krajami protestanckimi a katolickimi czy prawosławnymi tak w gospodarce i kulturze czy dobrobycie itp na korzyści protestantyzmu podobnie w Polsce 100 lat po zaborach widać jeszcze różnice miedzy dawnym zaborem Pruskim a resztą ...
_________________ viewtopic.php?f=2&t=1&p=3005#p3005 wyjasnie ze robie często wklejki różnych art,i tak odpowiadam na pytania - to mi oszczędza pisanie przy moich niesprawnych rękach.i pomaga w byciu na forum.
|
|
|
|
|
Fedorowicz
|
Tytuł: Re: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 28 lipca 2019, o 11:31 |
|
Dołączył(a): 24 grudnia 2014, o 20:27 Posty: 798
|
Tomasz G napisał(a): Nawet 500 lat po reformacji widać jeszcze różnice miedzy krajami protestanckimi a katolickimi czy prawosławnymi tak w gospodarce i kulturze czy dobrobycie itp na korzyści protestantyzmu podobnie w Polsce 100 lat po zaborach widać jeszcze różnice miedzy dawnym zaborem Pruskim a resztą ... To prawda. Tylko że ten fakt nie wynika jedynie z dogmatów jakiejkolwiek religii w tych krajach, ale przede wszystkim z zupełnie innych powodów, co powyżej wykazałem.
_________________ Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone.
|
|
|
|
|
Tomasz G
|
Tytuł: Re: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 28 lipca 2019, o 11:54 |
|
Dołączył(a): 5 marca 2013, o 15:31 Posty: 3947
|
Według mnie jednak sukces krajów protestanckich w gospodarce i kulturze itp leży przede wszystkim w reformacji a reszta to tylko szczegóły najlepszy przykład to losy protestanckiej Wielkiej Brytanii i katolickiej Hiszpanii ...
_________________ viewtopic.php?f=2&t=1&p=3005#p3005 wyjasnie ze robie często wklejki różnych art,i tak odpowiadam na pytania - to mi oszczędza pisanie przy moich niesprawnych rękach.i pomaga w byciu na forum.
|
|
|
|
|
Fedorowicz
|
Tytuł: Re: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 28 lipca 2019, o 16:21 |
|
Dołączył(a): 24 grudnia 2014, o 20:27 Posty: 798
|
Tomasz G napisał(a): Według mnie jednak sukces krajów protestanckich w gospodarce i kulturze itp leży przede wszystkim w reformacji a reszta to tylko szczegóły najlepszy przykład to losy protestanckiej Wielkiej Brytanii i katolickiej Hiszpanii ... Chyba nie będziesz się przyjacielu drogi upierał przy karkołomnym i absurdalnym twierdzeniu, że wymordowanie Indian w Ameryce Północnej to sukces kulturalny i gospodarczy a wyzysk Indian oraz grabież ich ziem to nieistotne szczegóły ? Protestanci w Ameryce Północnej (USA, Kanadzie), oraz Australii, doprowadzili do prawie całkowitej zagłady ludności tubylczej (często schrystianizowanej) . Indianie przetrwali tylko w katolickim Quebecku i Meksyku. Ameryka Północna była w XV i XVI wieku kolonizowana głównie przez państwa anglosaskie, a więc przez protestantów [tzw. WASP – White Anglo-Saxon Protestants]. W Ameryce Północnej protestanci nie uznawali Indian za ludzi i zgodnie z prawem można było bezkarnie zabijać ludność tubylcza. Do czasów po II wojnie światowej w USA Indianie pozbawieni byli praw. Kongres USA uznał Indian za ludzi dopiero w 1921 roku , Papież zrobił to już w 1537 roku. Anglosasi na jej terenie dokonali tego, co nie udało się Niemcom w czasie II wojny światowej to znaczy wymordowali "naród podludzi". Z kilkunastu milionów Indian zamieszkujących Amerykę Północną na początku XX wieku w USA zostało ich zaledwie 20 tysięcy. Kolonizatorzy protestanccy uważali bowiem, iż mają oczywiste prawo płynące z samej Biblii do posiadania bez ograniczeń całej ziemi jaką tylko zdołają zdobyć, wyrzucając lub mordując jej mieszkańców. Kolonizatorzy protestantcy płacili znaczne sumy tym, którzy przynosili im skalp Indianina, niezależnie od tego, czy pochodził od mężczyzny, kobiety lub dziecka. W roku 1703 rząd Massachusetts płacił dwanaście funtów za skalp, czyli cenę tak atrakcyjną że polowanie na Indian organizowane konno i ze sforą psów zamieniało się w coś w rodzaju dochodowej tradycji, sportu narodowego. Powiedzenie „dobry Indianin to martwy Indianin”, używane w Stanach Zjednoczonych, powstało nie tylko dlatego, że każdy wyeliminowany Indianin umniejszał kłopoty nowych właścicieli, ale także i dlatego, że władze dobrze płaciły za jego skalp.
_________________ Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone.
|
|
|
|
|
Tomasz G
|
Tytuł: Re: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 28 lipca 2019, o 17:01 |
|
Dołączył(a): 5 marca 2013, o 15:31 Posty: 3947
|
Najwięcej tubylczej ludności w obu Amerykach itp miejscach umarło niestety wskutek chorób którymi zarazili się czasem nie świadomie dla obu stron od przybyszów z Europy poza tym w Ameryce Płn żyło 1/3 a w Ameryce Płd 2/3 Indian i dziś w Kanadzie i USA Indianie mają znacznie lepiej niż w krajach katolickich Ameryki łacińskiej przecież nikt nie ucieka z USA do Meksyku raczej jest odwrotnie ... Niestety prawie wszystkie obecne państwa powstały kosztem innych grup np katolicka Francja powstała kosztem Katarów i Hugenotów a katolicka Hiszpania kosztem Arabów i Żydów a o innych państwach już nie pisze ...
ps : Krzyżacy podbili Prusów a Polacy np Jadziwingów a Rusowie Poławców itd ...
_________________ viewtopic.php?f=2&t=1&p=3005#p3005 wyjasnie ze robie często wklejki różnych art,i tak odpowiadam na pytania - to mi oszczędza pisanie przy moich niesprawnych rękach.i pomaga w byciu na forum.
|
|
|
|
|
Fedorowicz
|
Tytuł: Re: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 29 lipca 2019, o 03:47 |
|
Dołączył(a): 24 grudnia 2014, o 20:27 Posty: 798
|
Tomasz G napisał(a): Najwięcej tubylczej ludności w obu Amerykach itp miejscach umarło niestety wskutek chorób którymi zarazili się czasem nie świadomie dla obu stron od przybyszów z Europy poza tym w Ameryce Płn żyło 1/3 a w Ameryce Płd 2/3 Indian i dziś w Kanadzie i USA Indianie mają znacznie lepiej niż w krajach katolickich Ameryki łacińskiej przecież nikt nie ucieka z USA do Meksyku raczej jest odwrotnie ... Niestety prawie wszystkie obecne państwa powstały kosztem innych grup np katolicka Francja powstała kosztem Katarów i Hugenotów a katolicka Hiszpania kosztem Arabów i Żydów a o innych państwach już nie pisze ...
ps : Krzyżacy podbili Prusów a Polacy np Jadziwingów a Rusowie Poławców itd ... Tak się dziwnie składa, że epidemie były w obu Amerykach, a rdzenni mieszkańcy Ameryki przetrwali tylko w Ameryce Łacińskiej. Do dziś ludność jest tam pochodzenia indiańskiego i kreolskiego, natomiast w krajach skolonizowanych przez protestantów (USA, Kanada) Indianie stanowią jedynie atrakcję turystyczną w rezerwatach. Napadanie jednych państw na inne w celach rabunkowych, które miało w historii miejsce często i to niezależnie od wierzeń religijnych agresorów i napadanych jest właśnie tezą którą postawiłem i dziękuję Ci za jej potwierdzenie. Wierzenia religijne były bowiem tylko pretekstem aby kogoś napaść, zamordować lub zniewolić i okraść. Przydawało się też uporczywe wmawianie naiwnym, że napadnięci są tymi gorszymi, podludźmi, niewiernymi, bandytami których przed zamordowaniem i obrabowaniem należy jeszcze nawrócić, a zbrodnię ludobójstwa nazwać "sprawiedliwą karą Bożą" lub "obroną demokracji". Czy tego nauczał Jezus Chrystus?
_________________ Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone.
|
|
|
|
|
Tomasz G
|
Tytuł: Re: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 29 lipca 2019, o 09:59 |
|
Dołączył(a): 5 marca 2013, o 15:31 Posty: 3947
|
Według dzisiejszy badań w Ameryce Płn żyło od 1 do 3 mln Indian a w Ameryce Płd od 25 do 30 mln Indian na skutek przybycia białych w Ameryce Płn został 1 mln a w Ameryce Płd 5 lub 7 mln Indian .... Dzieje Ameryki PIN
_________________ viewtopic.php?f=2&t=1&p=3005#p3005 wyjasnie ze robie często wklejki różnych art,i tak odpowiadam na pytania - to mi oszczędza pisanie przy moich niesprawnych rękach.i pomaga w byciu na forum.
|
|
|
|
|
Fedorowicz
|
Tytuł: Re: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 29 lipca 2019, o 19:01 |
|
Dołączył(a): 24 grudnia 2014, o 20:27 Posty: 798
|
Tomasz G napisał(a): Według dzisiejszy badań w Ameryce Płn żyło od 1 do 3 mln Indian a w Ameryce Płd od 25 do 30 mln Indian na skutek przybycia białych w Ameryce Płn został 1 mln a w Ameryce Płd 5 lub 7 mln Indian .... Dzieje Ameryki PIN Obecnie w Ameryce Łacińskiej żyje ok. 18,5 mln Indian i ok. 4 mln w Ameryce Północnej. Pierwotna ludność indiańska na obszarze Ameryki Środkowej i Ameryki Południowej żyje jeszcze w Meksyku, Andach Środkowych i Amazonii. Zachowali oni wyraźną odrębność kulturową i język. W Meksyku są to Indianie Nahua, a w Andach Indianie Keczua i Ajmara. W Amazonii w stanie pierwotnym żyją odosobnione grupy Indian Tupi–Guarani. Na terenach Ameryki Łacińskiej znajduje się dziś o wiele więcej ludności pochodzenia indiańskiego niż w USA. To fakt, że Ameryka Łacińska była pierwotnie o wiele gęściej zaludniona przez Indian niż teren USA. Szacuje się, iż kraje współczesnej Ameryki Południowej i Środkowej przed europejską kolonizacją zasiedlało aż 42 miliony Indian. Katolicy w odróżnieniu od protestantów znacznie chętniej mieszali się z tubylczą ludnością wchodząc z nią w pozamałżeńskie lub małżeńskie związki. Działo się tak przez całe wieki. Stąd dziś znaczna część ludności Ameryki Łacińskiej ma w swych żyłach niemało domieszki krwi indiańskiej . Nieuczciwość białych kolonizatorów wobec Indian w Ameryce Pn. występowała w wielu kwestiach. Umowy zawierane były pozorne, nie zamierzano ich dotrzymywać a Indianie często nie wiedzieli na co się godzą z tej prostej przyczyny, że nie znali wcale albo przynajmniej w stopniu dostatecznym języka angielskiego. Anty indiańskie rozporządzenia i ustawy w wyniku których płacono za martwych Indian powodowały, że można ich było bezkarnie zabijać w majestacie prawa z prywatnej inicjatywy i dla zabawy. Następnie biali osadnicy nauczyli Indian pić mocny alkohol i zachęcali do jego spożycia na przykład w ten sposób, że płacili alkoholem za indiańskie towary. Przesiedlenia Indian miały charakter przymusowy, uniemożliwiały Indianom prowadzenie przyjętego przez nich trybu życia, niejednokrotnie prowadziły do głodu i chorób, a burząc tradycyjne struktury społeczne powodowały nieopisany chaos, a co za tym idzie, upadek moralny Indian. Indiańskie rezerwaty w USA uchodzą za zagłębia nędzy nawet większej niż ta panująca w murzyńskich gettach wielkich metropolii, nieledwie enklawy Trzeciego Świata. Rezerwaty to tereny niedoinwestowane, ubogie i trapione problemami społecznymi (bezrobocie, alkoholizm, narkomania, samobójstwa i przestępczość – w tym osób młodocianych, przemoc w rodzinie, cukrzyca, AIDS) Biali pojawiając się i postępując tak, a nie inaczej uruchomili machinę przemocy. Nie ma tam niewinnych, ale to Indianom zabrano ich ziemie. Bawienie się liczbami w rodzaju, czy ludobójstwo zaczyna się od wymordowania 10, czy może dopiero 20% populacji, uzasadnianie wyzysku, niewolnictwa, pędu ku łatwemu bogactwu i despotycznej władzy, jest niehumanitarne i nie przystoi uczniom Jezusa Chrystusa.
_________________ Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone.
|
|
|
|
|
Tomasz G
|
Tytuł: Re: Krzyz w sercu czy na scianie ... Napisane: 29 lipca 2019, o 19:45 |
|
Dołączył(a): 5 marca 2013, o 15:31 Posty: 3947
|
Nikt nie twierdzi że Indianie mieli łatwo z białymi w obu Amerykach ale sami Indianie przyznają że sami walczyli miedzy sobą gdy przybyli biali i że bez pomocy samych Indian podboju Ameryk by nie było i że teraz im żyje się dużo lepiej niż dawniej a poza tym to jest tak jak z niewolnictwem czarnych w Amerykach ( nikt nie mówi że to było dobre ) ale czarni mają się teraz lepiej w Amerykach niż ich krewni z Afryki a nawet jeden z Amerykańskich czarnych został prezydentem USA a wiec wszystko ma jasne i ciemnie strony i to tyle na ten temat ...
_________________ viewtopic.php?f=2&t=1&p=3005#p3005 wyjasnie ze robie często wklejki różnych art,i tak odpowiadam na pytania - to mi oszczędza pisanie przy moich niesprawnych rękach.i pomaga w byciu na forum.
|
|
|
|
|
Reklama
|
Tytuł: Napisane: 29 lipca 2019, o 19:45 |
|
|
|
|
|
|
|
Teraz jest 28 marca 2024, o 14:24 Strefa czasowa: UTC
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|