Zarejestruj    Zaloguj    Dział    FAQ

Strona główna forum » IZRAEL JEHUDIM » JERUSALEM - JERUSALEM » SZEMA ISRAEL - SŁUCHAJ ISRAELU




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Płonący krzew – Hineni
 Post Napisane: 26 września 2017, o 14:37 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54
Posty: 18362
www.Moriel.org
Płonący krzew – Hineni

1
www.Moriel.org
Płonący krzew – Hineni
Autor: James Jacob Prasch
Wstęp
„I zdarzyło się w tym czasie, gdy Mojżesz już dorós
ł, że wyszedł do swoich braci i przypatrywał się ic
h ciężkiej pracy.
Zobaczył też pewnego Egipcjanina, który bił Hebrajc
zyka, jednego z jego rodaków. Rozejrzał się więc do
okoła, a
widząc, że nie ma nikogo, zabił Egipcjanina i zagrz
ebał go w piasku. Gdy nazajutrz wyszedł, oto dwaj m
ężowie
hebrajscy kłócili się. Wtedy rzekł do tego, który z
awinił: Czemu bijesz bliźniego swego? A ten odpowie
dział: Któż cię
ustanowił przełożonym i sędzią nad nami? Czy zamier
zasz mię zabić, tak jak zabiłeś Egipcjanina? Mojżes
z zląkł się i
pomyślał: Zapewne sprawa ta wyszła na jaw. A gdy fa
raon usłyszał o tym, chciał Mojżesza zabić. Lecz Mo
jżesz
uciekł przed faraonem, udał się do ziemi Midianitów
i usiadł przy studni. A kapłan Midianitów miał sie
dem córek;
przyszły one i czerpały wodę i napełniły koryto, ab
y napoić trzodę ojca swego. Ale nadeszli pasterze i
odpędzili je.
Wtedy Mojżesz powstał i pomógł im, i napoił ich trz
odę. A gdy wróciły do Reguela, ojca swego, on rzekł
: Czemu to
dziś przybyłyście tak wcześnie? A one odpowiedziały
: Pewien Egipcjanin obronił nas przed pasterzami, n
adto
naczerpał nam dużo wody i napoił trzodę. Wtedy rzek
ł do córek swoich: A gdzie on jest? Dlaczego zostaw
iłyście
tego męża? Przywołajcie go, aby pożywił się chlebem
. Mojżesz zgodził się pozostać u tego męża, ten zaś
dał
Mojżeszowi swoją córkę Sypporę za żonę. I urodziła
syna, a on dał mu na imię Gerszom, bo rzekł: Byłem
gościem
na obczyźnie. Po upływie długiego czasu umarł król
egipski. Jednak Izraelici jęczeli z powodu ciężkiej
pracy i
narzekali, a ich wołanie o pomoc z powodu ciężkiej
pracy dotarło do Boga. I usłyszał Bóg ich narzekani
e. I
wspomniał Bóg na swoje przymierze z Abrahamem, Izaa
kiem i Jakubem. I wejrzał Bóg na Izraelitów: Bóg uj
ął się za
nimi. Gdy Mojżesz pasał trzodę teścia swego Jetry,
kapłana Midianitów, pognał raz trzodę poza pustynię
i przybył
do góry Bożej, do Horebu. Wtem ukazał mu się Anioł
Pański w płomieniu ognia ze środka krzewu; i spojrz
ał, a oto
krzew płonął ogniem, jednakże krzew nie spłonął. Wt
edy rzekł Mojżesz: Podejdę, aby zobaczyć to wielkie
zjawisko,
dlaczego krzew się nie spala. Gdy Pan widział, że p
odchodzi, aby zobaczyć, zawołał nań Bóg spośród krz
ewu i rzekł:
Mojżeszu! Mojżeszu! A on odpowiedział: Oto jestem!
[Hineni] Wtedy rzekł: Nie zbliżaj się tu! Zdejm z n
óg sandały
swoje, bo miejsce, na którym stoisz, jest ziemią św
iętą. Rzekł też: Jam jest Bóg ojca twego, Bóg Abrah
ama, Bóg
Izaaka, i Bóg Jakuba. Wtedy Mojżesz zakrył oblicze
swoje, bał się bowiem patrzeć na Boga. Rzekł jeszcz
e Pan:
Napatrzyłem się na niedolę ludu mojego w Egipcie i
słyszałem krzyk ich z powodu naganiaczy jego; znam
cierpienia
jego. Zstąpiłem przeto, by go wyrwać z mocy Egiptu
i wyprowadzić go z tego kraju do ziemi żyznej i roz
ległej, do
ziemi opływającej w mleko i miód, do siedziby Kanan
ejczyków, Chetejczyków i Amorejczyków, i Chiwwijczy
ków, i
Jebuzejczyków. Teraz oto krzyk synów izraelskich do
tarł do mnie. Widziałem także udrękę, którą Egipcja
nie ich
dręczą. Przeto teraz idź! Posyłam cię do faraona. W
yprowadź lud mój, synów izraelskich, z Egiptu. A Mo
jżesz rzekł
do Boga: Kimże jestem, bym miał pójść do faraona i
wyprowadzić synów izraelskich z Egiptu? I odpowiedz
iał: Będę
z tobą, a to będzie dla ciebie znakiem, że Ja cię p
osłałem: Gdy wyprowadzisz lud z Egiptu, służyć będz
iecie Bogu na
tej górze. A Mojżesz rzekł do Boga: Gdy przyjdę do
synów izraelskich i powiem im: Bóg ojców waszych po
słał mnie
do was, a oni mnie zapytają, jakie jest imię jego,
to co im mam powiedzieć? A Bóg rzekł do Mojżesza:
JESTEM,
KTÓRY JESTEM
1
. I dodał: Tak powiesz do synów izraelskich: JESTEM
posłał mnie do was!” – Exodus 2:11-3:14
https://chlebznieba.pl/assets/files/pdf ... Hineni.pdf

_________________
Obrazek
Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!


.


Góra 
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
 Post Napisane: 26 września 2017, o 14:37 
 


Góra 
  
 
 Tytuł: Re: Płonący krzew – Hineni
 Post Napisane: 26 września 2017, o 14:42 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54
Posty: 18362
Mojżesz jako symbol Chrystusa
Oto mamy słynną historię Mojżesza i płonącego krzew
u. Pierwszą rzeczą, którą musimy zrozumieć jest to,
że
Mojżesz uosabia Chrystusa. Według Deuteronomium 18:
18, Mesjasz miałby być prorokiem takim jak Mojżesz.
Pamiętajmy, że jest to próba pokazania tego. Niegodziwy
król był zdecydowany zabić wszystkie żydowskie dzieci.
1
Zwykle uważa się, że Tetragram
יהוה
JHWH oznacza: Który był, Który jest i Który ma przyjść, Jestem Który Jestem. W Simcha Tora i w 8 rozdziale Ewangelii św. Jana jest napisane, że Żydzi chwycili za kamienie, aby ukamienować Jezusa, ponieważ powiedział: „Pierwej niż Abraham był [po grecku] Ego Eimi, JA JESTEM!”. Oto Jezus określił Siebie jako
Bóg

Za sprawą wiary swoich rodziców, Mojżesz był chroni
ony w Egipcie przez pewien czas, a potem wyszedł z
Egiptu i
udał się do ziemi obiecanej. Tak więc i Jezus staną
ł w obliczu tej samej perspektywy. Niegodziwy król
zamierzał
zabić wszystkie żydowskie dzieci płci męskiej, a Je
zus był chroniony w Egipcie przez pewien czas za sprawą wiary
jego rodziców, a następnie wyszedł z Egiptu i powrócił do ziemi obiecanej. Pokazuje to Mojżesza jako typ Chrystusa.
Ale w języku hebrajskim mamy tutaj grę słów: Mosze

wyciągnąć, wydobyć
– i on zaprawdę spełnia oczekiwania związane ze swoim imieniem.
Został on wyciągnięty z wody i to samo słowo widzimy w hebrajskim tekście.
On
wydobył dla nas wodę i zawsze jego imię jest przedm
iotem tej gry słów w treści Księgi Exodus. Niestety
niezbyt dobrze lub nawet właściwie wcale nie wychodzi to w tłumaczeniach na inne języki. Ale pamiętajmy teraz, że tak jak Jezus za pierwszym razem, gdy przychodzi, aby ratować swoich żydowskich braci, to oni go odrzucają
.
Przyjmują go za drugim razem, gdy ich udręka oraz ich cierpienie stało się nie do zniesienia i są zdesperowani, i właśnie tak się ma sprawa z Żydami, Żydzi nie przyj
mują Jezusa podczas Jego pierwszego przyjścia, ale przyjmą Go
podczas Jego powtórnego przyjścia. Początkowo uważa
li Mojżesza za Egipcjanina, tak samo jak patrzyli na Józefa
jak na Egipcjanina.
Pamiętajmy, bracia Józefa również nie rozpoznali go
podczas pierwszej wizyty, rozpoznali go za drugim
razem i
gorzko zapłakali. I tak się ma sprawa z Żydami – zw
rócili swój wzrok na Mojżesza nie za pierwszym, ale
za drugim
razem. Sposób w jaki go postrzegali to ten, że był
Egipcjaninem, podczas gdy Żydzi myślą o Jezusie jak
o o
poganinie. Oni myślą o Nim jak o poganinie. Mojżesz
– on jest Egipcjaninem – oto jak ludzie go postrze
gają.
Podobnie z Jezusem, dajcie Mu tylko blond włosy i n
iebieskie oczy. Oni myśleli, że Mojżesz jest Egipcj
aninem. Oni
myśleli, że Józef jest Egipcjaninem, poganinem, rów
nież Żydzi myślą, że Jezus właściwie też jest pogan
inem.
Jednak to nie jest prawdą, oni obiektywnie mają świ
adomość tego, że On jest Żydem, ale subiektywnie od
noszą
się do Niego jak do poganina. To okoliczności spraw
iły, żeby spojrzeć na Niego jako na nie-Żyda. Tak s
amo miała
się sprawa z Mojżeszem i Józefem. On wyglądał jak E
gipcjanin, on mówił jak Egipcjanin – wiecie, że był
egipskim
księciem – on jest Egipcjaninem, nie jest jednym z
nas.
Właśnie tutaj jest to pokazanie Mojżesza jako typu
Chrystusa. Ale i to, co widzimy u Mojżesza, widzimy
również u
Jezusa. On próbuje ratować swój własny lud, ale oni
go odrzucają, natomiast poganie przyjęli go. Pamię
tacie?
Kiedy próbuje stanąć w obronie własnego ludu, oni o
drzucają go. Zatem udaje się do ziemi Midian i do Midianitów
i gdy staje w ich obronie, oni go przyjmują. Wtedy jego własny lud zwraca się ku niemu. I tak się ma sprawa z Jezusem. Na początku Żydzi odrzucają Go, poganie Go
przyjmują, a potem Jego własny lud zwraca się do Niego.
To
pokazuje Mojżesza jako obraz Mesjasza.

_________________
Obrazek
Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!


.


Góra 
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płonący krzew – Hineni
 Post Napisane: 26 września 2017, o 14:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54
Posty: 18362
Objawienie Chrystusa w Starym Testamencie

Kolejnym elementem jest „
TEN
Anioł Pański”, z przedimkiem określonym. Nie JAKIŚ anioł, ale
TEN Anioł, jak to jest omówione w nauczaniu Vow of the Nazarite oraz
Judges 1&2
. Ten Anioł Pański z przedimkiem określonym, HaMalak JHWH
, jest chrystofanią, starotestamentową manifestacją Mesjasza. To nie jest
JAKIŚ anioł, ponieważ jest to Sam Bóg. W tekście czytamy, że Bóg przemówi
ł do Mojżesza z krzewu, ale „TEN Anioł” przemówił jak Bóg z
krzewu do Mojżesza. W judaizmie Anioł Pański jest nazwany Metatron
, ten który przebywa pośrodku tronu. Oto
teraz jest tutaj Anioł Pański, rozmawia z Mojżeszem
i jest rozpoznany jako Bóg.
Hebrajskie słowo
malak
,
anioł
, podobnie jak greckie
aggelos
oznacza
posłańca
. Zatem
Metatron
2
, Anioł Pański,
jest posłańcem Boga, ale On jest Samym Bogiem. W po
pularnej żydowskiej myśli, koncepcja Boga stającego
się
człowiekiem jest niewyobrażalna, aczkolwiek Jakub w
alczył z Aniołem Pańskim, czyli ucieleśnieniem Boga
. Adam
słyszał Boga przechadzającego się w ogrodzie. Wciel
enie Jezusa – jakkolwiek bardzo ważne – nie stanowi
ło w
sensie absolutnym precedensu. Jak widzimy w Słowie
Bożym, Bóg wcześniej już przybywał i przychodził we
wcielonej formie. On przechadzał się w ogrodzie z A
damem, ale On również był Aniołem Pańskim. Widzimy
więc,
że jest to fragment o charakterze chrystologicznym.
Mówi o Mesjaszu, Bożym posłańcu, który przyjdzie i
zamieszka pośród Swojego ludu. Jeszcze koncept krze
wu nie ulegającego zniszczeniu pomimo, że płonął.
2
Etymologia imienia tego anioła jest niejasna, być m
oże pochodzi od słowa metator (przewodnik, posłanie
c); w Talmudzie jest
wzmianka, że tanaita Elisza ben Awuja widział go w
niebie w pozycji siedzącej, stąd wywiódł wniosek o
jego boskim statusie i
nazwał „drugą siłą”, według niektórych tradycji jud
aizmu jego inkarnacją ma być także Mesjasz. [przyp.
tłum.]
3
www.Moriel.org
Pamiętamy z Księgi Psalmów, że Jezus nie uległ skaż
eniu:
„Ani dopuścisz świętemu twemu oglądać skażenia” – P
salm 16:10 (tłumaczenie z Biblii Gdańskiej)
Jego ciało nie uległo rozkładowi w ziemi.
Mojżesz jest dobrym przykładem każdego, kto naprawd
ę chce służyć Bogu. W rzeczywistości, on jest jedny
m z
najlepszych tego przykładów. Pierwszą z rzeczy, któ
re widzimy u Mojżesza jest to: Mojżesz jako książę
Egiptu,
wnuk faraona, kształcił się w mądrości Egiptu zanim
został wykształcony w mądrości Bożej. Miał najleps

edukację jaką ktokolwiek mógł wtedy mieć na świecie
, ale kiedy spotkał Boga swoich ojców to zdał sobie
sprawę z
tego, że Egipt był nic niewarty. Ktoś może być zupe
łnie niewykształcony i w momencie, gdy spotyka praw
dziwego
żywego Boga – poza innymi konsekwencjami tego spotk
ania – staje się mądrzejszy. Mojżesz został przeszk
olony w
mądrościach faraona, zanim został przeszkolony w mą
drości Bożej. Jednocześnie Egipcjanie deifikowali f
araona.
Faraon był dla nich boską istotą. Egipt w Biblii –
jak tego uczy Pierwszy List św. Pawła do Koryntian
– jest metaforą
tego świata i gdziekolwiek widzimy człowieka czczon
ego jako Boga, innego niż Sam Jezus, jest to symbol
em
Antychrysta, który nadchodzi. Faraon był czczony i
deifikowany jako Bóg. Mojżesz mógł pozostać w tej r
odzinie,
ale dowiadujemy się z Listu do Hebrajczyków, że wyb
rał on znoszenie zniewag dla Chrystusa, zamiast
przemijających rozkoszy tego świata. Był księciem E
giptu, miał wszystko to, co najlepszego mógł zaofer
ować Egipt
w sensie pozycji, władzy i edukacji, ale wybrał zno
szenie zniewag dla Chrystusa. Mojżesz wiedział już
o Mesjaszu i
to był Anioł Pański, którego spotkał.
Tak więc próbuje on pomóc komuś ze swojego własnego
ludu i jego własny lud odrzuca go, zatem musi ucie
kać na
pustynię i ląduje w miejscu, gdzie ostatecznie zost
anie nadane prawo – na Górze Horeb, w Arabii.
Tak więc mamy Mojżesza, typ Chrystusa. Chrystus bie
rze narzeczoną z pogan, Kościół. Przychodzi, aby wy
bawić
swój własny lud i jest odrzucony. Udaje się na pust
ynię i jest przyjęty przez pogan, przez nie-Żydów,
którzy
uważają, że jest Egipcjaninem. Jest to niesamowite,
że nie tylko Żydzi postrzegają Jezusa jako nie-Żyd
a, ale nawet
wielu tak zwanych chrześcijan, również postrzega Je
zusa jako nie-Ży

_________________
Obrazek
Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!


.


Góra 
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płonący krzew – Hineni
 Post Napisane: 26 września 2017, o 14:47 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54
Posty: 18362
Na pustyni
Ten schemat bycia zmuszonym do udania się na pustyn
ię jako rezultat odrzucenia, stanowi powtarzającą s

charakterystykę tych, których powołuje Bóg. Rozważm
y przypadek króla Dawida. Prorok Samuel namaszcza g
o na
króla i zamiast przejęcia przez niego tronu, jest z
muszony do opuszczenia w pośpiechu miasta i skrycia
się w
jaskini Adullam, a potem jeszcze udania się na pust
ynię.
Następny jest rabbi Szaul z Tarsu. Faryzeusz z fary
zeuszy z rabinackiej szkoły Hillela, uczeń rabbiego
Gamaliela –
wnuka rabbiego Hillela. Podczas, gdy Mojżesz miał n
ajlepsze wykształcenie, jakie Egipt miał do zaofero
wania,
Paweł był kształcony w najlepszej Jesziwie. Był wyk
ształconym obywatelem rzymskim i rabinem dobrze
obeznanym z grecką filozofią, biegłym w językach he
brajskim, aramejskim i łacinie oraz był wrogiem Ewa
ngelii. Ale
on spędził lata na pustyni zupełnie tak, jak Dawid
i Mojżesz.
Tak jak Mojżesz pościł 40 dni i 40 nocy, Jezus pośc
ił 40 dni i 40 nocy, Jonasz dał Niniwie 40 dni, aby
pokutowała,
przez 40 dni i 40 nocy padało, gdy Noe przebywał w
arce, a dzieci Izraela przebywały 40 lat na pustyni
. To jest
zawsze 40.
Jako neofita, miałem nieco naiwne poglądy. Powiedzi
ałem tak: „Panie, mam wykształcenie z kierunku nauk
ścisłych i Panie zarabiam kilka tysięcy tygodniowo.
A teraz Panie zamierzam oddać to wszystko Tobie”.
Myśląc o
Izraelu doszedłem do wniosku, że zamierzam być ewan
gelistą wśród Żydów w Izraelu w czasach ostatecznyc
h.
Dostałem tam nędzną, fatalną posadę wypełniania rec
ept, ponieważ była to jedyna rzecz, którą wiedziałe
m jak
robić. Myślałem, że w dniu, w którym zostałem zbawi
ony, mój czas sprzedawania prochów minął. Próbuję
wyjaśnić starszym paniom w jidysz ile mają ich brać
, ponieważ one nie znały hebrajskiego, ale ja równi
eż w tym
czasie niezbyt dobrze go znałem. Jestem w samym śro
dku pustkowia. Tak więc wyjrzałem przez okno i był
tam
piasek. Dlaczego był tam piasek? Ponieważ byłem na
pustyni. Dosłownie, byli tam Beduini z wielbłądami.
Opuściłem Nowy Jork, aby mieszkać na pustkowiu? Zre
zygnowałem z dobrze płatnej posady dla
TEGO
? To jest to
do czego mnie przyprowadziłeś? Pustynia? To? Myślał
em, że sprowadziłeś mnie tutaj, aby mnie użyć!
4
www.Moriel.org
„O nie, to przychodzi później, nie sprowadziłem cie
bie tutaj, aby użyć ciebie w Izraelu, przyprowadził
em ciebie
tutaj, aby użyć Izraela w tobie!”
Odrzucenie. Odkryłem, że tak jak Żydzi w Nowym Jork
u, również większość Żydów w Izraelu nie chciała sł
yszeć o
Jezusie. Tylko w Nowym Jorku czasami rzucali kamien
iami. W Izraelu niektórzy z nich wcale nie byli dal
ecy od
rzucania ręcznymi granatami, przynajmniej chłopcy z
Jesziwy. Zostaliśmy obrzuceni kamieniami na promen
adzie w
Hajfie. W rzeczywistości byliśmy ścigani przez tłum
y z kamieniami. Kiedyś rozdawałem traktaty dla
Jews for Jesus
[Żydzi dla Jezusa] w Nowym Jorku i starsze panie sp
luwały na mnie, a czasami JDL
(Jewish Defense League)
[Żydowska Liga Obrony] – przychodziła i nękała mnie
.
Byłem w kibucu próbując poprawić moją znajomość jęz
yka hebrajskiego i zacząłem ewangelizacyjne nauczan
ie
studiów biblijnych wśród małych grup Izraelczyków.
Zbyt wiele osób nie zostało zbawionych. Po co więc
mnie
tutaj przyprowadziłeś? Kiedyś byłem w stanie podpis
ywać czeki i wysyłać pieniądze na misje oraz ewange
lizacje.
Teraz jestem cały czas spłukany. Byłem księciem Egi
ptu, a teraz jestem nikim. Myślałem, że powiedziałe
ś, że
zamierzasz mnie użyć. O nie. Odrzucenie. Pustynia.
Mojżesz nie wiedział, dlaczego to mu się przydarzył
o. W
porządku, Ty jesteś Bogiem moich ojców, a ja próbow
ałem stanąć za moim ludem i starałem się czynić to,
co jest
dobre, wykorzystać moją pozycję, władzę i wykształc
enie dla Ciebie Panie, a skończyłem odrzucony i zes
łany na
pustynię. Coś działo się na tym pustkowiu, czego ni
e był w stanie zrozumieć w tamtym czasie. Jak byłby
on w
stanie prowadzić 40 lat dzieci Izraela przez to sam
o pustkowie? Był w stanie prowadzić dzieci Izraela,
naród
składający się z 1,5 miliona dorosłych, do tego egi
pskie niedobitki plus dzieci przez tę pustynię prze
z 40 lat,
ponieważ on sam spędził tam 40 lat. Pustynia jest m
iejscem śmierci, skorpionów, węży i sępów krążących
nad
głowami. Do tego jeszcze brak wody – chyba, że znaj
dziemy oazę. Jedna tutaj, druga tam. Jak przetrwasz
na
pustyni? No cóż, właśnie tego musisz się nauczyć Mo
jżeszu. Po tym, gdy uznam, że wiesz jak przetrwać n
a pustyni,
to wtedy mogę cię użyć, aby poprowadzić cały naród
przez pustynię.
Jak widzimy, to wyszliśmy z terytorium faraona, gdy
zostaliśmy zbawieni, wyszliśmy z Egiptu, ale jeszc
ze musimy
dotrzeć do ziemi obiecanej, która opływa mlekiem i
miodem. Wyszliśmy ze świata, ale zgodnie z Pierwszy
m Listem
św. Pawła do Koryntian rozdział 10, nie wkroczyliśm
y do nieba. Przebywamy na pustyni.
Powodem, dla którego Mojżesz był w stanie to uczyni
ć był fakt, że sam spędził tak wiele lat na pustyni
. Są rzeczy,
których żaden uniwersytet, seminarium czy szkoła bi
blijna nigdy cię nie nauczą. Najlepsze instytucje t
eologiczne
na świecie mogą nauczać ciebie
O BIBLII
, ale jedynie na pustyni możesz nauczyć się
O CZYM JEST BIBLIA
. Wiedza
na temat Biblii jest dobra, akademicka wiedza o Piś
mie Świętym jest pomocna, jest praktyczna. Nie umni
ejszam
nauki języka greckiego czy hebrajskiego, krytyki li
terackiej, biblijnej historii czy archeologii. Dobr
ze jest wiedzieć o
Biblii, ale to nie wystarcza. Jest to ważne, ale to
nie jest to, co jest
NAJWAŻNIEJSZE
. Uczenie się o Biblii jest
niezbędne, ale to, co pierwsze przychodzi, to uczen
ie się
O CZYM JEST BIBLIA
. Tego nie może ciebie nauczyć żaden
człowiek. Jest to coś, czego może nauczyć cię tylko
Bóg.
Jak możesz prowadzić ludzi przez pustynię? Pozwól p
rzywódcom, aby zostali przetestowani! Jak dana osob
a
podejdzie do tego wyzwania? Problemów zdrowotnych?
Małżeńskich zmagań? Problemów w służbie?
Niepowodzeń finansowych? Jak dana osoba poradzi sob
ie z tymi rzeczami? Jeśli ta osoba poradziła sobie
z tymi
rzeczami dzięki sile i mądrości od Pana, to wtedy i
tylko wtedy, jest ona wyposażona, aby być Bożym na
rzędziem,
aby zachęcać innych na tej samej pustyni. Tylko wte
dy Bóg mówi „idź” do farao

_________________
Obrazek
Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!


.


Góra 
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płonący krzew – Hineni
 Post Napisane: 26 września 2017, o 14:51 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54
Posty: 18362
Po tym, gdy przejdziesz pustynię

Tylko wtedy, gdy przejdziesz pustynię, to akademickie wykształcenie może stanowić jakąś wartość praktyczną.
Widziałem ludzi z głupim wyobrażeniem, że zamierzają pójść na uniwersytet czy do szkoły biblijnej, a następnie zamierzają rozpocząć służbę. To nie działa w ten sp
osób, nawet w świeckiej profesji. Weźmy wykonawcę z branży obronnej w USA, na przykład takiego jak Boeing lub McDonnell Douglas. Będą starali się zatrudnić ludzi
z tytułem magistra lub doktora z najlepszych szkół o profilu technicznym. Udadzą się do Imperial College w Londynie lub MIT czy tym podobnej. Zdobędą najlepszych ludzi, a
potem powiedzą: „Teraz będziemy was szkolić, abyście zostali inżynierami!” „Ale ja przecież ukończyłem MIT!” „Nie, będziesz pracować dla nas przez pięć lat, poniew
aż to zajmie pięć lat zanim będziemy mieli z ciebie prawdziwy pożytek”.

W Stanach Zjednoczonych kończy się studia na medycy
nie dyplomem, potem zostaje się stażystą, a następn
ie
rezydentem. W Wielkiej Brytanii zostaje się asysten
tem lekarza stażysty, a potem lekarzem stażystą. „A
le ja już
byłem w szkole medycznej!” „Nie, nie, nie, nie!”. U
kończyłeś prawo na wydziale prawa, a teraz musisz o
dbyć
praktykę w kancelarii i zostać asystentem. Zajmować
się pracą praktykanta adwokackiego. Potem stajesz
się
asystentem adwokata, a następnie młodszym adwokatem
. Za pięć lat od tej chwili będziesz mógł nazywać s

prawnikiem. „Ale ja przecież mam dyplom!”
W ten sposób to nie funkcjonuje w inżynierii, medyc
ynie, prawie, a tym bardziej w służbie. Tylko wtedy
, gdy
przeszedłeś przez pustynię, to twoja edukacja przyd
a się.
TERAZ
możesz iść do faraona.
TERAZ
masz kwalifikacje.
Możesz ulec dezorientacji na pustyni, bo wszystko w
ygląda tak samo. Z powodu odwodnienia stajesz się p
odatny
na widzenie rzeczy takich jak fatamorgana. Nie wies
z dokąd zmierzasz! Widzisz, gdzie wschodzi i zachod
zi słońce, i
to da ci pewne namiary, ale najlepiej poruszać się
na pustyni nocą. Beduini wykorzystują do tego celu
gwiazdy.
Jest to pewna umiejętność uczenia się jak przetrwać
na pustyni i oglądanie tego jak cały naród przetrw
a na
pustyni. Nigdy nie pogardzaj dniem małych początków
. Gdy Bóg powołuje ciebie – a każdy z nas ma powoła
nie do
służby – to pierwszą rzeczą, której możesz się spod
ziewać jest odrzucenie, ponieważ możemy być tylko s
ługami
Pana, podobnie jak Chrystus. Pierwszą rzeczą, które
j doświadczył Chrystus było odrzucenie.
„Kto uwierzył wieści naszej, a ramię Pana komu się
objawiło? Wyrósł bowiem przed nim jako latorośl i j
ako korzeń
z suchej ziemi. Nie miał postawy ani urody, które b
y pociągały nasze oczy i nie był to wygląd, który b
y nam się
mógł podobać” – Księga Izajasza 53:1-2
To powiedział Izajasz o Mesjaszu. Zanim Bóg może ci
ebie użyć, to musisz doświadczyć odrzucenia.
Bóg przygotowuje ludzi do nadzwyczajnych rzeczy w s
posób zwyczajny. Dopiero wtedy, gdy nie jesteś już
na
pustyni – tylko z perspektywy czasu – możesz dostrz
ec to, co Bóg właśnie czynił na pustyni. Gdy Mojżes
z był na
pustkowiu to nie wiedział, że jego własny lud, któr
y odrzucił go, będzie przywiedziony do miejsca desp
eracji, gdzie
właśnie go przyjmą. Jego pole misyjne nie było jesz
cze gotowe

_________________
Obrazek
Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!


.


Góra 
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płonący krzew – Hineni
 Post Napisane: 26 września 2017, o 14:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54
Posty: 18362
Podobne przykłady


To samo można dostrzec w życiu Dawida po tym, gdy Samuel namaścił go na króla. „Cóż Dawidzie, będzieszkrólem, Saul ściga ciebie, zamierza ciebie zabić”.
Odrzucenie – wygnańcy z Izraela przyłączyli się do
Dawida.
Każdy, kto był dłużnikiem, komu się w życiu nie powiodło, kto nic nie znaczył.
Ale później czytamy o mocarnych mężach Dawida – dowódcach jego armii, generałach izraelskich sił zbrojnych. Kimże byli ci generałowie w izraelskich siłach
zbrojnych?
Kimże byli ci dowódcy armii Pana?
Kimże byli mocarni mężowie Dawida?
To przecież ci sami nieudacznicy!
Ci sami wygnańcy!
Ci sami ludzie przeżywający wahania, którzy dołączyli do niego w jaskini Adullam.
Bóg wziął tych przegranych i uczynił z nich mocarnych mężów Dawida.
Bóg wziął tych nic nie znaczących ludzi i uczynił z nich dowódców armii Pana na pustyni. Najpierw nauczyli się jak przechytrzyć Saula, potem naczyli się
jak przechytrzyć Filistynów.
Dopiero wtedy pokonali
Filistynów.
Gdzie się tego nauczyli?
Dawid ich nauczył.
Dawid jest typem Chrystusa, Syn Dawida, Ben David Jeszua
.
Sam Pan, Syn Dawida nauczy cię rzeczy na pustyni,których nie nauczysz się nigdzie indziej – jak przechytrzyć wroga. Ale nie było tam przyjemnie.
Wystarczy pomyśleć o Mojżeszu:
„Byłem księciem Egiptu, miałem tyle pieniędzy, władzę, pozycję, przywileje.
Jestem wykształconym człowiekiem i jestem na pustyni.
Boże, powiedziałeś, że powołujesz mnie. Zostałem wyciągnięty z wody właśnie po to?” Rabbi Szaul z Tarsu: „Zamierzam być apostołem wśród pogan, a muszę wymykać się z miasta w koszu po murze?”
W Arabii, coś jednak przytrafiło się Pawłowi.
W Pierwszym Liście do Koryntian rozdział 11, Paweł rzeczywiście był w stanie pisać o ostatniej wieczerzy w sposób, który jest niemal tajemniczy
. Powiedział tak: „
Albowiem ja przejąłem od Pana to, co wam przekazałem.
On przecież nie był obecny podczas ostatniej wieczerzy.
W jaki sposób to otrzymał?
Otrzymał to n
a pustkowiu! Otrzymał to na pustyni! To mogło zdarz
yć się
właśnie na pustyni, gdy został pochwycony do trzeci
ego nieba, jak opisuje w Drugim Liście do Koryntian
rozdział
12, czy to w ciele czy to w duchu, tego nie wiedzia
ł, ale zobaczył rzeczy, o których nie mógł opowiedz
ieć, ponieważ
były one zbyt niewysłowione, zbyt niesamowite, zbyt
cudowne. Tak się rzecz ma z rabbi Szaulem z Tarsu.
Tak się
rzecz miała z królem Dawidem, i tak się rzecz miała
z Mojżeszem. Tak się rzecz ma z każdym, kto prawdz
iwie chce
służyć Panu.

_________________
Obrazek
Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!


.


Góra 
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płonący krzew – Hineni
 Post Napisane: 26 września 2017, o 15:01 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54
Posty: 18362
Cel pustyni



Ale po długim czasie, niemalże znienacka, coś przytrafia się Mojżeszowi na pustyni.
W pewnym momencie, Dawid zaangażował się całkowicie. Powrócił z pustyni, na
której przebywał, w pewnym momencie Paweł wrócił z
Arabii.
W pewnym momencie Bóg wezwie i ciebie z powrotem z pustyni, po tym, jak nauczy cię wszystkiego, co potrzebujesz wiedzieć, aby być przygotowanym na to,
co cię czeka. W tym upadłym świecie nie ma innego sposobu, aby nauczyć tego i taki sposób jest niezbędny.
Gdy Bóg trzyma cię na pustyni, to nie tylko On przygotowuje ciebie do misji, ale także przygotowuje twoją misję dla ciebie. Będzie trudno, ale teraz zaczynamy rozu
mieć, co tak naprawdę Bóg czyni. I jakby znienacka,
Bóg nagle
przemawia do Mojżesza z płonącego krzewu i mówi: „O
to jest znak, gdy wyprowadzisz ten lud, to przyprow
adzisz
go dokładnie na tę samą górę. Tam zamierzam dać wam
przymierze, Prawo, Torę”.
Innymi słowy, w służbie nie możesz prowadzić kogoś
do miejsca, gdzie sam nigdy nie byłeś. Po tym, gdy
byłeś tam,
po tym, gdy wiesz jak to jest spotkać żywego Boga,
to dopiero wtedy On może użyć ciebie, aby przyprowa
dzić tam
kogoś innego. Ale dopóki sam tam nie będziesz, to n
ie przyprowadzisz nikogo innego.
Mojżesz miał osiemdziesiąt lat, gdy spotkał Boga w
płonącym krzewie. Jednym z kłamstw tego świata jest
koncept
przejścia na emeryturę. Emerytura dla chrześcijan p
owinna wyłącznie oznaczać – o ile pozwala im na to
zdrowie –
że teraz jesteście w stanie służyć Bogu w pełnym wy
miarze czasu, zamiast tylko w częściowym. Świat mów
i, że
twój najlepszy czas jest, gdy jesteś w wieku średni
m. Ale Bóg mówi, że twój najlepszy czas jest, gdy j
esteś starszy.
Jest to dokładnie przeciwne do tego, co mówi świat.
W jakiś sposób Kościół pozwolił światu na wprowadz
enie do
nas tego przewrotnego modelu. Aczkolwiek Bóg nie wi
dzi tego w ten sposób. Bóg widzi wszystkie inne rze
czy jako
przygotowanie do starości. On nie widzi tego w ten
sam sposób jak świat. Niestety Kościół słucha sposo
bu
myślenia tego świata bardziej niż mądrości płynącej
od Pana. Twoja świecka kariera w biznesie teraz si
ę kończy.
Nie musisz już więcej gnać za zarobkiem na życie i
umieszczeniem dzieci na uniwersytecie, ponieważ to
się już
stało. Poziomy testosteronu i estrogenu spadły. Poż
ądliwości ciała już nie będą tak mocno tobą targały
. Świat
mówi młodość, wiek średni. Bóg mówi, nie młodość/wi
ek średni, to jest przygotowanie na starość. Hebraj
skie
słowo na „starszy” oznacza kogoś, kto jest starszy
wiekiem. Nie pozwól, aby koncepcja ze świata zawład
nęła
twoim myśleniem jako chrześcijanina. Apostoł Jan sp
isał Objawienie, gdy osiągał dziewięćdziesiątkę,
niewiarygodny wiek w jego czasach

_________________
Obrazek
Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!


.


Góra 
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płonący krzew – Hineni
 Post Napisane: 26 września 2017, o 15:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54
Posty: 18362
Rezultat pustyni



Mężczyzna lub kobieta, których Bóg przyprowadza NA
pustynię będą zupełnie inni, od mężczyzny lub kobiety,
których Bóg wyprowadza Z pustyni.
Ten, kto przychodzi zna swoje mocne strony, ten który wychodzi zna swoje
słabości.
Wtedy to oni poznają Bożą siłę! Jego moc jest zawsze spotęgowana w naszych słabościach.
Mężczyzna lub kobieta, których Bóg przyprowadza na pustynię to jakaś osoba; mężczyzna lub kobieta – których Bóg
wyprowadza z pustyni – chociaż to wciąż ta sama osoba, ale zupełnie inna pod względem charakteru, punktu widzenia czy zachowania.
Kiedy tam się udaje, to wie wszystko o swoich zdolnościach, kiedy wchodzi jest pewna siebie.
Kiedy wychodzi nie ma zaufania do siebie samej.
WTEDY
Bóg może użyć jej przygotowania.
Gdy nauczymy się nie pokładać zaufania w naszym wykształceniu, naszym sprycie, naszym pochodzeniu, naszej pozycji, gdy nauczymy się nie ufać tym
rzeczom, gdy poznamy nasze słabości i niedoskonałości,
WTEDY
Bóg użyje tych rzeczy. Nasza siła musi być w Nim.
Osoba, która idzie na pustynię zna swoją siłę, ta która wychodzi zna tylko swoje słabości tak, że może doświadczać Bożej mocy.
I tak to się dzieje, wzorzec staje się wyraźniejszy
. Chcesz, aby Bóg ciebie użył? Pierwszą rzeczą, którą należy
przewidzieć jest odrzucenie. Będziesz odrzucony przez swoich własnych braci, swoje własne siostry i swój własny lud.
Jest to rodzaj odrzucenia, które boli.
Jezus został odrzucony przez swoich braci Hebrajczyków, Mojżesz został
odrzucony przez swoich braci Hebrajczyków i Józef został odrzucony przez swoich braci Hebrajczyków. Józef, Mojżesz, Jezus, Paweł, ty, ja zostaliśmy odrzuceni przez swój własny lud.
Całe to wykształcenie, całe to doświadczenie, wszystkie pieniądze, władza, pozycja
, prestiż udały się z tobą na pustynię, gdzie one nic nie znaczą.
To nie ma absolutnie żadnego znaczenia, dopóki Bóg
nie przemówi do ciebie z płonącego krzewu.
A On przemówi.
https://chlebznieba.pl/assets/files/pdf ... Hineni.pdf

_________________
Obrazek
Isaj40/9
Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie!
Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!


.


Góra 
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
 Post Napisane: 26 września 2017, o 15:09 
 


Góra 
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
 
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Strona główna forum » IZRAEL JEHUDIM » JERUSALEM - JERUSALEM » SZEMA ISRAEL - SŁUCHAJ ISRAELU


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

 
 

 
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Tłumaczenie phpBB3.PL