Pozwól, że się przedstawię. Nazywam się Joseph Abraham - wcześniej Mahmud Kamal Eldin Mudżahed. Przyszedłszy do poznania prawdy po wielu latach poszukiwań, wierzę, że Bóg prowadzi mnie do dzielenia się z innymi tym, co zrobił dla mnie przez swoje święte Słowo - Biblię. Proszę, bądź cierpliwy czytając mój list.
Z pochodzenia jestem Egipcjaninem urodzonym w muzułmańskim domu. Mój ojciec był autorytetem duchowym (szejch) i nauczycielem islamu w Kairze aż do śmierci. Moja rodzina szczyciła się swoim islamskim dziedzictwem, jako że niemal wszyscy moi przodkowie byli muzułmańskimi duchownymi. Już od wczesnych lat mojego życia przeznaczono dla mnie przyszłość muzułmańskiego duchownego. Dlatego też moja rodzina wysłała mnie do szkoły koranicznej w wieku sześciu czy siedmiu lat.
Chociaż byłem jeszcze mały, zacząłem zadawać pytania dotyczące Boga, Jego sądu, Jego prawdy, przeznaczenia człowieka w wieczności itp. Ponieważ byłem tylko dzieckiem, moje pytania wywoływały kpiny ze strony innych. Takie traktowanie nie pomagało mi, tylko zniechęcało. Żyłem w poczuciu rozpaczy i beznadziei, bo moja dusza szukała czegoś, czego islam mi nie dawał.
Moje muzułmańskie wychowanie było raczej płytkie i powierzchowne. Mój ojciec, jako szejch, nauczył się na pamięć prawie całego Koranu i zachęcał mnie do tego samego, bez względu na to czy rozumiałem jego treść czy nie. W ten sposób stałem się machinalnie religijny, podczas gdy moje serce było suche, jak pustynia, która wydaje się pozbawiona końca i nadziei.
Jak większość muzułmanów, mieszkałem w tradycyjnym muzułmańskim sąsiedztwie, gdzie pięciokrotnie w ciągu dnia rozlegał się grzmiący głos wzywający do wielbienia Allaha. Gorliwie obchodziliśmy święta islamu.
Uczono mnie, że islam jest religią ostateczną, która unieważniła judaizm i chrześcijaństwo, a także że chrześcijanie oddają cześć trzem bogom. Kładziono mi też do głowy, że chrześcijanie sfałszowali "oryginalną" Biblię, która - rzekomo - kiedyś zawierała odniesienia do proroka islamu. Islam neguje także śmierć, pogrzeb i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Jednak nigdy nie podjęto żadnej poważnej próby wyjaśnienia podstaw, na jakich opierano te twierdzenia.
W wieku nastoletnim wzrosło we mnie pragnienie dowiedzenia się, która religia jest prawdziwa. Ponieważ w muzułmańskim kraju kwestionowanie islamu nie jest tolerowane, moje pytania i poszukiwania pozostały w sferze prywatnej, mimo to potem moja ciekawość została odkryta i napiętnowana cierpkimi oskarżeniami: zostałem nazwany "psychicznie niezrównoważonym" i "idiotą". Inni z kolei twierdzili, że jestem pod wpływem jakiejś antyislamskiej organizacji. Muzułmanie zatruli mi tak życie, że pragnąłem śmierci. Wszystko czego chciałem, to poznać prawdę.
W wieku dwudziestu kilku lat rozpocząłem poszukiwania na nowo. Pytaniami, jakie mnie drążyły, były m.in.: Dokąd pójdę po śmierci? Czy nie mam prawa, aby poznać mój los w wieczności? Dlaczego muzułmanie tak stanowczo nie zgadzają się na dyskutowanie o swojej religii? Czy Bóg chce ludzi trzymać w niewiedzy, co do ich losu? Skąd mogę wiedzieć, że islam jest jedyną prawdziwą religią?
Nie otrzymując znikąd pomocy, zacząłem czytać książki o filozofii i psychologii, z których część promowała ateizm. Ale zaprzeczanie istnieniu Boga nigdy nie uciszało mojego wewnętrznego dążenia do poznania prawdy. Czułem się zachęcony do pogrążenia się w fatalizmie i apatii, co tylko pogorszyło sprawę. Moja dusza wciąż desperacko szukała ostatecznych odpowiedzi na pytania o nasze duchowe przeznaczenie i Bożą odwieczną prawdę.
Dotkliwie odczuwałem fakt, że jestem postrzegany jako muzułmanin, tylko dlatego że urodziłem się w muzułmańskiej rodzinie i mieszkałem w muzułmańskim kraju. Nie otrzymałem żadnego wyboru: nie była mi dana szansa zbadania i znalezienie prawdy. Najgorsze było to, że wielu muzułmanów, których znałem (włącznie z moją własną rodziną), było muzułmanami tylko przez odziedziczenie religii. Nie widziałem prawie żadnego muzułmanina, który by podjął poważne i rzetelne dochodzenie w sprawie prawdziwości własnej religii z sercem otwartym na prawdę.
W 1968 roku podczas czytania pewnej książki, natrafiłem na wersety z Biblii, które mnie zaintrygowały. Mówiły one autorytatywnym tonem o Człowieku imieniem Jezus Chrystus. Człowiek ten powiedział światu: "Ja jestem drogą, prawdą i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca, jak tylko przeze mnie." Jan. 14:6
Dziesiątki pytań tłoczyły mi się w głowie: Co zatem z prorokiem islamu? Czemu muzułmanie nigdy nie mówią o Jezusie Chrystusie w ten sposób? Zawsze mówią o Mahomecie. Kim jest "Ojciec"? Jak Bóg może być nazwany "Ojcem"? Kto jest Jego żoną? Co z islamem, które uważa się za jedyną prawdę? A w ogóle to jak mogę ufać Biblii, o której muzułmanie mówią, że jest sfałszowana? I wiele innych.
Kiedy dalej czytałem tę sama książkę, napotkałem kolejne oświadczenia tego samego Człowieka, Jezusa Chrystusa, który mówił: "Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzyście spracowani i obciążeni, a ja wam dam ukojenie." Mat. 11:28 Ja szukałem ukojenia przez wiele lat, a ten Jezus twierdził, że jest źródłem ukojenia i zapraszał innych, aby przyszli do Niego.
Aż do tamtej pory nigdy nie miałem Biblii, ani jej nie widziałem na oczy. W tajemnicy poprosiłem pewnego zadeklarowanego chrześcijanina o pożyczenie mi Biblii, abym mógł poczytać więcej o tym Człowieku, który przemawia z taki autorytetem. Mniej więcej w tym samym czasie usłyszałem o amerykańskim ewangeliście, który odwiedził Egipt. Z wielkim zapałem zakradłem się do protestanckiego kościoła, aby posłuchać jego przesłania z Biblii. Jako że nie znał on arabskiego, korzystał z pomocy tłumacza. Usłyszałem rzeczy, których nigdy wcześniej nie słyszałem. Nigdy wcześniej nie zdawałem sobie sprawy z tego, że Biblia jest objawiona Bożą odwieczną prawdą.
W przeszłości czytałem i zapamiętywałem fragmenty z Koranu.[u] Przez lata studiowałem islam, ale Bóg nigdy nie przemówił do mnie przez jego nauczania. [/u]W przeciwieństwie do tego, kiedy czytałem wersety lub słuchałem przesłań z Biblii, słyszałem zupełnie inny głos przekazujący inne prawdy z innym autorytetem.
Zebrałem się na odwagę, by podejść do kaznodziei, aby powiedział mi więcej o Chrystusie i Biblii. Zapytałem go, czy muzułmanin może mieć dostęp do Biblii i Ojca niebieskiego. Czy ja także mogę mieć pewność co do życia wiecznego, przebaczenia grzechu, ratunku przed piekłem i stania się dzieckiem Bożym?
Kaznodzieja podzielił się ze mną wersetem z Jan. 3:16: "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne." Ten jeden werset jest odpowiedzią dla wszystkich religii. Bóg posłał swojego Syna, aby umarł w nasze miejsce, z powodu grzechu całej ludzkości. Wystarczy wierzyć tej prawdzie, by uniknąć wieczności w piekle. Bóg zrobił to z miłości i dobroci swego serca, ale także ponieważ jest sprawiedliwym sędzią. Sąd Boga wymaga kary za grzech. "Zapłatą za grzech jest śmierć..." Rzym. 6:23a Ale Bóg jest także miłosierny i z tego powodu daje nam alternatywę: "ale darem łaski Bożej jest żywot wieczny przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana." Rzym. 6:23b
[Tutaj kończy się historia nawrócenia, a zaczyna się ewangelia skierowana do muzułmanów, chociaż nie odwołująca się do islamu, ani niczego innego - po prostu ewangelia na podstawie Biblii.]
[...]
Szukałem prawdy latami, aż Bóg wejrzał na mnie z nieba i posłał swoje sługę, kaznodzieję, aby przyprowadzić mnie do Chrystusa.
Tytuł: Re: Świadectwo muzułmanina jezus UKAZUJE sie
Napisane: 14 sierpnia 2012, o 19:38
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18362
Jezus osobiście ukazuje się muzułmanom, a oni się nawracają! (ZOBACZ WIDEO) czwartek, 09 sierpnia 2012 15:05
Jezus ukazuje się muzułmanom w snach i wizjach
Jezus ukazuje się muzułmanom w snach i wizjach Niesamowite objawienia w krajach islamskich! Przedstawiamy reportaż o muzułmanach, którym osobiście ukazał się sam Jezus Chrystus! Ci, którzy Go ujrzeli i usłyszeli, nie pozostali głusi na Jego wezwanie.
Jak wiadomo, kraje islamskie są jednymi z najtrudniejszych na świecie pod względem ewangelizacji. Chrześcijanom, którzy mówią muzułmanom o Jezusie, nieraz grozi poważne niebezpieczeństwo; trafiają do więzień, a nawet są zabijani.
Jednak Bóg nie zapomniał o wyznawcach islamu. W snach i wizjach objawia się im Pan Jezus Chrystus!
Zapraszamy do obejrzenia reportażu na ten temat. Zamieszczamy go poniżej.
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
noemi
Tytuł: JEZUS ukazuje sie muzułmanom
Napisane: 29 sierpnia 2012, o 11:52
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18362
Jezus osobiście ukazuje się muzułmanom, a oni się nawracają!
Niesamowite objawienia w krajach islamskich! Przedstawiamy reportaż o muzułmanach, którym osobiście ukazał się sam Jezus Chrystus! Ci, którzy Go ujrzeli i usłyszeli, nie pozostali głusi na Jego wezwanie.
Jak wiadomo, kraje islamskie są jednymi z najtrudniejszych na świecie pod względem ewangelizacji. Chrześcijanom, którzy mówią muzułmanom o Jezusie, nieraz grozi poważne niebezpieczeństwo; trafiają do więzień, a nawet są zabijani.
Jednak Bóg nie zapomniał o wyznawcach islamu. W snach i wizjach objawia się im Pan Jezus Chrystus!
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
pele
Tytuł: Re: JEZUS - świadectwo muzułmanina
Napisane: 11 września 2012, o 14:43
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:58 Posty: 415
Kamal Saleem - świadectwo nawrócenia byłego muzułmanina - Jezus Chrystus to Jahwe
.
Objawienie świetego Jana 22
12 Oto przyjdę niebawem, a moja zapłata jest ze mną, by tak każdemu odpłacić, jaka jest jego praca. 13 Jam Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec. 14 Błogosławieni, którzy płuczą swe szaty4, aby władza nad drzewem życia do nich należała i aby bramami wchodzili do Miasta. 15 Na zewnątrz są psy, guślarze, rozpustnicy, zabójcy, bałwochwalcy i każdy, kto kłamstwo kocha i nim żyje.
EPILOG
16 Ja, Jezus, posłałem mojego anioła, by wam zaświadczyć o tym, co dotyczy Kościołów. Jam jest Odrośl i Potomstwo Dawida, Gwiazda świecąca, poranna»6. 17 A Duch i Oblubienica mówią: «Przyjdź!» A kto słyszy, niech powie: «Przyjdź!» I kto odczuwa pragnienie, niech przyjdzie, kto chce, niech wody życia darmo zaczerpnie. 18 Ja świadczę każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi: jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył, Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze. 19 A jeśliby ktoś odjął co ze słów księgi tego proroctwa, to Bóg odejmie jego udział w drzewie życia i w Mieście Świętym - które są opisane w tej księdze. 20 Mówi Ten, który o tym świadczy: «Zaiste, przyjdę niebawem». Amen. Przyjdź, Panie Jezu! 21 Łaska Pana Jezusa ze wszystkimi!
Objawienie świetego Jana 1
7 Oto nadchodzi z obłokami, i ujrzy Go wszelkie oko i wszyscy, którzy Go przebili. I będą Go opłakiwać wszystkie pokolenia ziemi. Tak: Amen. 8 Jam jest Alfa i Omega, mówi Pan Bóg, Który jest, Który był i Który przychodzi, Wszechmogący.
13 i pośród świeczników kogoś podobnego do Syna Człowieczego, obleczonego [w szatę] do stóp i przepasanego na piersiach złotym pasem. 14 Głowa Jego i włosy - białe jak biała wełna, jak śnieg, a oczy Jego jak płomień ognia. 15 Stopy Jego podobne do drogocennego metalu, jak gdyby w piecu rozżarzonego, a głos Jego jak głos wielu wód. 16 W prawej swej ręce miał siedem gwiazd i z Jego ust wychodził miecz obosieczny, ostry. A Jego wygląd - jak słońce, kiedy jaśnieje w swej mocy. 17 Kiedym Go ujrzał, do stóp Jego upadłem jak martwy, a On położył na mnie prawą rękę, mówiąc: «Przestań się lękać! Jam jest Pierwszy i Ostatni 18 i żyjący. Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków i mam klucze śmierci i Otchłani.
Księga Wyjścia 6
2 Bóg rozmawiał z Mojżeszem i powiedział mu: «Jam jest Jahwe. 3 Ja objawiłem się Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi jako Bóg Wszechmocny, ale imienia mego, Jahwe2, nie objawiłem im. 4 Ponadto ustanowiłem też przymierze moje z nimi
.
noemi
Tytuł: Re: Świadectwo muzułmanina
Napisane: 12 września 2012, o 11:40
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18362
Iran: skazany na karę śmierci pastor Youcef Nadarkhani wypuszczony na wolność! NIEDZIELA, 09 WRZEŚNIA 2012 17:13
Youcef Nadarkhani z synami fot. American Center for Law and Justice
Pastor Youcef Nadarkhani, o którego modlili się chrześcijanie na całym świecie, został oczyszczony z zarzutów odstępstwa od islamu i wypuszczony na wolność. Obecnie przebywa w domu razem ze swoją rodziną.
"Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie modlitwami" - miał powiedzieć Nadarkhani według doniesień służby Present Truth Ministries.
Pastora oskarżano w Iranie o odstępstwo od wiary islamskiej. Uznano go też za winnego ewangelizowania muzułmanów. W 2009 roku miejscowy sąd skazał go za ewangelizację na trzy lata więzienia. Rok później wyrok zmieniono na karę śmierci - to postanowienie w ubiegłym roku podtrzymał irański Sąd Najwyższy.
Z całego świata do Teheranu napływały petycje w sprawie pastora. Większość z nich potępiała prześladowanie duchownego i wzywała władze do jego uwolnienia.
Nadarkhani został zwolniony, gdyż na poczet kary zaliczono mu trzy lata, które już spędził za kratkami.
Modlitwy wierzących zostały wysłuchane i dziś jest wolny!
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
_________________
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
anawa
Tytuł: Joseph Abraham - wcześniej Mahmud Kamal Eldin Mudżahed.
Napisane: 21 listopada 2012, o 14:06
admin
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 14:33 Posty: 1471
Czy muzułmanin może wiedzieć na pewno?
Drogi muzułmański przyjacielu,
Pozwól, że się przedstawię. Nazywam się Joseph Abraham - wcześniej Mahmud Kamal Eldin Mudżahed. Przyszedłszy do poznania prawdy po wielu latach poszukiwań, wierzę, że Bóg prowadzi mnie do dzielenia się z innymi tym, co zrobił dla mnie przez swoje święte Słowo - Biblię. Proszę, bądź cierpliwy czytając mój list.
Z pochodzenia jestem Egipcjaninem urodzonym w muzułmańskim domu. Mój ojciec był autorytetem duchowym (szejch) i nauczycielem islamu w Kairze aż do śmierci. Moja rodzina szczyciła się swoim islamskim dziedzictwem, jako że niemal wszyscy moi przodkowie byli muzułmańskimi duchownymi. Już od wczesnych lat mojego życia przeznaczono dla mnie przyszłość muzułmańskiego duchownego. Dlatego też moja rodzina wysłała mnie do szkoły koranicznej w wieku sześciu czy siedmiu lat.
Chociaż byłem jeszcze mały, zacząłem zadawać pytania dotyczące Boga, Jego sądu, Jego prawdy, przeznaczenia człowieka w wieczności itp. Ponieważ byłem tylko dzieckiem, moje pytania wywoływały kpiny ze strony innych. Takie traktowanie nie pomagało mi, tylko zniechęcało. Żyłem w poczuciu rozpaczy i beznadziei, bo moja dusza szukała czegoś, czego islam mi nie dawał.
Moje muzułmańskie wychowanie było raczej płytkie i powierzchowne. Mój ojciec, jako szejch, nauczył się na pamięć prawie całego Koranu i zachęcał mnie do tego samego, bez względu na to czy rozumiałem jego treść czy nie. W ten sposób stałem się machinalnie religijny, podczas gdy moje serce było suche, jak pustynia, która wydaje się pozbawiona końca i nadziei.
Jak większość muzułmanów, mieszkałem w tradycyjnym muzułmańskim sąsiedztwie, gdzie pięciokrotnie w ciągu dnia rozlegał się grzmiący głos wzywający do wielbienia Allaha. Gorliwie obchodziliśmy święta islamu.
Uczono mnie, że islam jest religią ostateczną, która unieważniła judaizm i chrześcijaństwo, a także że chrześcijanie oddają cześć trzem bogom. Kładziono mi też do głowy, że chrześcijanie sfałszowali "oryginalną" Biblię, która - rzekomo - kiedyś zawierała odniesienia do proroka islamu. Islam neguje także śmierć, pogrzeb i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Jednak nigdy nie podjęto żadnej poważnej próby wyjaśnienia podstaw, na jakich opierano te twierdzenia.
W wieku nastoletnim wzrosło we mnie pragnienie dowiedzenia się, która religia jest prawdziwa. Ponieważ w muzułmańskim kraju kwestionowanie islamu nie jest tolerowane, moje pytania i poszukiwania pozostały w sferze prywatnej, mimo to potem moja ciekawość została odkryta i napiętnowana cierpkimi oskarżeniami: zostałem nazwany "psychicznie niezrównoważonym" i "idiotą". Inni z kolei twierdzili, że jestem pod wpływem jakiejś antyislamskiej organizacji. Muzułmanie zatruli mi tak życie, że pragnąłem śmierci. Wszystko czego chciałem, to poznać prawdę.
W wieku dwudziestu kilku lat rozpocząłem poszukiwania na nowo. Pytaniami, jakie mnie drążyły, były m.in.: Dokąd pójdę po śmierci? Czy nie mam prawa, aby poznać mój los w wieczności? Dlaczego muzułmanie tak stanowczo nie zgadzają się na dyskutowanie o swojej religii? Czy Bóg chce ludzi trzymać w niewiedzy, co do ich losu? Skąd mogę wiedzieć, że islam jest jedyną prawdziwą religią?
Nie otrzymując znikąd pomocy, zacząłem czytać książki o filozofii i psychologii, z których część promowała ateizm. Ale zaprzeczanie istnieniu Boga nigdy nie uciszało mojego wewnętrznego dążenia do poznania prawdy. Czułem się zachęcony do pogrążenia się w fatalizmie i apatii, co tylko pogorszyło sprawę. Moja dusza wciąż desperacko szukała ostatecznych odpowiedzi na pytania o nasze duchowe przeznaczenie i Bożą odwieczną prawdę.
Dotkliwie odczuwałem fakt, że jestem postrzegany jako muzułmanin, tylko dlatego że urodziłem się w muzułmańskiej rodzinie i mieszkałem w muzułmańskim kraju. Nie otrzymałem żadnego wyboru: nie była mi dana szansa zbadania i znalezienie prawdy. Najgorsze było to, że wielu muzułmanów, których znałem (włącznie z moją własną rodziną), było muzułmanami tylko przez odziedziczenie religii. Nie widziałem prawie żadnego muzułmanina, który by podjął poważne i rzetelne dochodzenie w sprawie prawdziwości własnej religii z sercem otwartym na prawdę.
W 1968 roku podczas czytania pewnej książki, natrafiłem na wersety z Biblii, które mnie zaintrygowały. Mówiły one autorytatywnym tonem o Człowieku imieniem Jezus Chrystus. Człowiek ten powiedział światu: "Ja jestem drogą, prawdą i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca, jak tylko przeze mnie." Jan. 14:6
Dziesiątki pytań tłoczyły mi się w głowie: Co zatem z prorokiem islamu? Czemu muzułmanie nigdy nie mówią o Jezusie Chrystusie w ten sposób? Zawsze mówią o Mahomecie. Kim jest "Ojciec"? Jak Bóg może być nazwany "Ojcem"? Kto jest Jego żoną? Co z islamem, które uważa się za jedyną prawdę? A w ogóle to jak mogę ufać Biblii, o której muzułmanie mówią, że jest sfałszowana? I wiele innych.
Kiedy dalej czytałem tę sama książkę, napotkałem kolejne oświadczenia tego samego Człowieka, Jezusa Chrystusa, który mówił: "Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzyście spracowani i obciążeni, a ja wam dam ukojenie." Mat. 11:28 Ja szukałem ukojenia przez wiele lat, a ten Jezus twierdził, że jest źródłem ukojenia i zapraszał innych, aby przyszli do Niego.
Aż do tamtej pory nigdy nie miałem Biblii, ani jej nie widziałem na oczy. W tajemnicy poprosiłem pewnego zadeklarowanego chrześcijanina o pożyczenie mi Biblii, abym mógł poczytać więcej o tym Człowieku, który przemawia z taki autorytetem. Mniej więcej w tym samym czasie usłyszałem o amerykańskim ewangeliście, który odwiedził Egipt. Z wielkim zapałem zakradłem się do protestanckiego kościoła, aby posłuchać jego przesłania z Biblii. Jako że nie znał on arabskiego, korzystał z pomocy tłumacza. Usłyszałem rzeczy, których nigdy wcześniej nie słyszałem. Nigdy wcześniej nie zdawałem sobie sprawy z tego, że Biblia jest objawiona Bożą odwieczną prawdą.
W przeszłości czytałem i zapamiętywałem fragmenty z Koranu. Przez lata studiowałem islam, ale Bóg nigdy nie przemówił do mnie przez jego nauczania. W przeciwieństwie do tego, kiedy czytałem wersety lub słuchałem przesłań z Biblii, słyszałem zupełnie inny głos przekazujący inne prawdy z innym autorytetem.
Zebrałem się na odwagę, by podejść do kaznodziei, aby powiedział mi więcej o Chrystusie i Biblii. Zapytałem go, czy muzułmanin może mieć dostęp do Biblii i Ojca niebieskiego. Czy ja także mogę mieć pewność co do życia wiecznego, przebaczenia grzechu, ratunku przed piekłem i stania się dzieckiem Bożym?
Kaznodzieja podzielił się ze mną wersetem z Jan. 3:16: "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne." Ten jeden werset jest odpowiedzią dla wszystkich religii. Bóg posłał swojego Syna, aby umarł w nasze miejsce, z powodu grzechu całej ludzkości. Wystarczy wierzyć tej prawdzie, by uniknąć wieczności w piekle. Bóg zrobił to z miłości i dobroci swego serca, ale także ponieważ jest sprawiedliwym sędzią. Sąd Boga wymaga kary za grzech. "Zapłatą za grzech jest śmierć..." Rzym. 6:23a Ale Bóg jest także miłosierny i z tego powodu daje nam alternatywę: "ale darem łaski Bożej jest żywot wieczny przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana." Rzym. 6:23b
[Tutaj kończy się historia nawrócenia, a zaczyna się ewangelia skierowana do muzułmanów, chociaż nie odwołująca się do islamu, ani niczego innego - po prostu ewangelia na podstawie Biblii.]
[...]
Szukałem prawdy latami, aż Bóg wejrzał na mnie z nieba i posłał swoje sługę, kaznodzieję, aby przyprowadzić mnie do Chrystusa.
_________________ 2Kor 10/4,5 oręż którym walczymy, nie jest cielesny ma moc burzenia warowni dla sprawy Bożej; nim unicestwiamy złe zamysły i pychę, podnoszącą się przeciw poznaniu Boga i zmuszamy wszelką myśl do poddania się w posłuszeństwo Mesjaszowi
noemi
Tytuł: Jezus ukazuje muzułmanom i Ratuje 2 dzieci Buried Ali
Napisane: 5 grudnia 2012, o 13:20
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18362
Jesus Appears and Saves 2 Muslim Children Buried Alive!!!
komentarze pod filmem This video is an uplifting message of hope that many, need to hear in these anxious days. It is in my opinion that the affirmation of goodness in the gesture to save these girls that gives us hope. I am gladdened to my soul to be a witness to to something pure in action. Thank you for keeping the light of love alive in the minds of those that can see and understand. My deepest respect. Thanks again
Ten film jest budujące przesłanie nadziei, że wielu, trzeba usłyszeć w tych niespokojnych dni. Jest to w mojej opinii, że afirmacja dobra w geście zapisać te dziewczyny, które daje nam nadzieję. Jestem uradowała do mojej duszy, aby być świadkiem czegoś czystego w akcji. Dziękuję za prowadzenie światło miłości żyje w umysłach tych, które można zobaczyć i zrozumieć. Mój najgłębszy szacunek. Jeszcze raz dziękujemy. ...... Bóg jest Bogiem cudów
Muzułmanin w Egipcie zabił swojego żona, bo czytał Biblia a następnie pochowano ją ich dziecko niemowląt i 8-lat córka. Dziewczyny były pochowany żywcem! Następnie zgłosić policji, że wujek zginął dzieci. 15 dni później inna rodzina członek zmarł.
Kiedy udali się do pochować go ', Będą znaleziono dwa małe Girls Under piasku ALIVE! kraj jest oburzony na incydent, a człowiek będzie stracony .. Starsza dziewczyna była pytanie, jak ona przeżyła i mówi: - "człowiek ubrany w błyszczący białe ubrania, z krwawieniem rany na rękach, przychodził co dzień karmić nas.
Obudził się moje mama tak mogła moja pielęgniarka siostra, powiedziała. Była wywiad Egipcjanina TV, by skorzystał muzułmankę aktualności kotwicę.
Powiedziała publiczne TV: "To nie był nikt inny niż Jezus, ponieważ nikt inny nie rzeczy, tak! " Muzułmanie wierzą " Isa (Jezus) będzie to zrobić, ale rany znaczy On naprawdę był ukrzyżowany, i jasne jest również, że On żyje! Ale jest też oczywiste, że dziecko nie mógł się historia jak ten, i nie ma sposobu dzieci te mogły przetrwać bez prawdziwego cudu.
Muzułmańscy przywódcy będą musieli ciężko czas, aby dowiedzieć się, co zrobić z to i popularność Film pasja nie pomaga! Z Egipt w centrum mediów i edukacji na Bliskim Wschodzie, możesz być pewien, że to będzie historia rozprzestrzeniać.
Chrystus wciąż obracając Świat do góry nogami! Proszę niech to historia się dzielić.
Pan mówi: "Ja pobłogosławi osobę, która kładzie mi zaufać. " Jeremiasza 17 Proszę przekazuje wszystkim na swojej liście, a Bóg wynagrodzi cię w obfitości!
Mark 8:38, który mówi: "Dlatego kto by się wstydzić Mnie i moich słów w tym wiarołomnym i grzesznym generacji Syn Człowieczy również wstydzi się go, kiedy przyjdzie w chwale Ojca swego i święci aniołami
Nie martw się, jeśli te masz przekazywane będą odpowiadać lub zrobić nic z tej wiadomości, po prostu spełniają swoją rolę i pozbyć swoje pył! ....... Jezus Cię kocha! ------------
GOD IS THE GOD OF MIRACLES
A Muslim man in Egypt killed his wife because she was reading the Bible and then buried her with their infant baby and an 8-year old daughter. The girls were buried alive! He then reported to the police that an uncle killed the kids. 15 days later, another family member died.
When they went to bury him, they found the 2 little girls under the sand -ALIVE! The country is outraged over the incident, and the man will be executed.. The older girl was asked how she had survived and she says:-'A man wearing shiny white clothes, with bleeding wounds in his hands, came every day to feed us.
He woke up my mom so she could nurse my sister,' she said. She was interviewed on Egyptian national TV, by availed Muslim woman news anchor.
She said on public TV, 'This was none other than Jesus, because nobody else does things like this!' Muslims believe Isa (Jesus) would do this, but the wounds mean He really was crucified, and it's clear also that He is alive! But, it's also clear that the child could not make up a story like this, and there is no way these children could have survived without a true miracle.
Muslim leaders are going to have a hard time to figure out what to do with this, and the popularity of the Passion movie doesn't help! With Egypt at the centre of the media and education in the Middle East , you can be sure this story will spread.
Christ is still turning the world upside down! Please let this story be shared.
The Lord says, 'I will bless the person who puts his trust in me.' Jeremiah 17 Please forward to all on your list and God will reward you abundantly!!
Mark 8:38 which says, 'Therefore whosoever shall be ashamed of Me and my Words in this adulterous and sinful generation, the Son of Man shall also be ashamed of him when He comes in the glory of His Father with the holy angels'.
Don't worry if those you have forwarded will respond or do anything with this message, just fulfill your part and shake off your dust!.......Jesus loves you
_________________
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
noemi
Tytuł: Re: Joseph Abraham - wcześniej Mahmud Kamal Eldin Mudżahed.
Napisane: 25 grudnia 2012, o 15:54
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18362
z netu
WIETNAM: W 1967 roku Nguyen był młodym studentem. Jego rodzina, jak miliony innych, bardzo ucierpiała podczas wojny w Wietnamie. Oddany Buddzie i kultowi przodków codziennie modlił się o łaskę.
W Wietnamie i innych krajach południowo-wschodniej Azji kult przodków jest powszechną praktyką przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Uważa się, że nieżyjący przodkowie mają wpływ na powodzenie żyjących. Jednak jego rodzina powodzenia nie miała.
Wielu członków rodziny wróciło z wojny, ale byli mocno zranieni na ciele i duchu. Nguyen rozpoczął desperackie poszukiwania "nowego światła", pocieszenia w swoim życiu i życiu rodziny.
Biblia na półce nie działa, jeden werset w sercu - tak. Pewnego wieczoru usłyszał dźwięki dochodzące z kościoła ewangelicznego. "Wszedłem do środka i przez siedem wieczorów, nie czując zmęczenia, słuchałem bez przerwy wszystkich ogłaszanych tam treści" - opowiada Nguyen.
"Pastor dał mi Świętą Biblię, a ja - ponieważ szanowałem Boże Słowo - położyłem ją na ołtarzu moich zmarłych przodków." Czasem - jak mówi - czytał Biblię, ale nie przyjmował Bożego Słowa do swojego serca.
Przez kilka następnych dziesięcioleci w jego życiu panował chaos. W pożarze stracił swój dom, kiedy to ogień z jego domowego ołtarza wymknął się spod kontroli (podarowanej przez Pastora Biblii jednak nie stracił). Potem był zmuszony do sprzedania rodzinnej własności, aby pokryć koszty nieudanego biznesu.
Nadszedł w końcu rok 2004. W tym właśnie roku Nguyen otworzył swoją Biblię i przeczytał z niej te słowa: "Kto ma przykazania moje i przestrzega ich, ten mnie miłuje; a kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie." (Ew. Jana 14:21) Ta wypowiedź Jezusa uderzyła prosto w jego serce. Rozpoczęła się przemiana jego życia.
Przyprowadzając zgubione dusze do Boga Nguyen odszukał lokalnego pastora. W rozmowie wyznał mu swoje grzechy. Zaczął brać udział w regularnym studium biblijnym i chodzić na nabożeństwa. Potem zdobywał umiejętności, jak skutecznie dzielić się Ewangelią ze swoją rodziną i innymi.
Teraz Nguyen jest wiernym uczniem Pana, który przygotowuje się do służby zakładania nowych zborów: "Pan wybrał mnie, kiedy otrzymałem Biblię - wiele lat temu" - cieszy się Nguyen. "
Ciągle modlę się o ewangelizacyjną misję kościoła i mam nadzieje, że dotrę z Ewangelią do wielu zgubionych ludzi. Muszę ich z powrotem przyprowadzić do Pana."
Czy zdajesz sobie sprawę z tego, jak potężnym narzędziem w Twoim ręku jest Boże Słowo?
To nic, że dziś, choć siejesz dużo, nie widzisz wyraźnego owocu. Być może pojawi się on za wiele lat, może dziesięcioleci (jak w przypadku Nguyena), ale ta historia pokazuje, że zawsze warto! Jego Słowo nigdy nie wraca próżne!
A tak, bracia moi mili, bądźcie stali, niewzruszeni, zawsze pełni zapału do pracy dla Pana, wiedząc, że trud wasz nie jest daremny w Panu. 1 Koryntian 15:58...
_________________
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
noemi
Tytuł: Re: JEZUS ukazuje sie muzułmanom
Napisane: 24 lutego 2013, o 19:11
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18362
Muzułmanin przyjmuje Chrystusa.
. .
Muzułmanin nawrócony na chrześcijaństwo . .
Rachid, były muzułmanin mówi o islamie i chrześcijaństwie [PL]
_________________
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
noemi
Tytuł: Re: JEZUS ukazuje sie muzułmanom
Napisane: 15 kwietnia 2014, o 09:10
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18362
Islamiści z Boko Haram prześladowali chrześcijan. Teraz sami wierzą w Jezusa!
Byli terrorystami gotowi na śmierć w imię islamu. Ich życie przeszło radykalną przemianę dzięki Jezusowi Chrystusowi!
Islamska sekta Boko Haram walczy o uczynienie z Nigerii państwa wyznaniowego i wprowadzenie prawa koranicznego - Szariatu. Jej ofiarami stały się już tysiące osób, przede wszystkim chrześcijanie, którzy są porywani, brutalnie mordowani, zabijani w zamachach terrorystycznych.
Choć służba w Nigerii jest bardzo niebezpieczna, wierzący nie rezygnują z rozprzestrzeniania Słowa Bożego.
- Dystrybuujemy Biblię audio - tzw. "Skarb". Tylko w ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy informację, że dwóch terrorystów, członków Boko Haram, przyjęło Chrystusa - mówi Greg Kelly z organizacji World Mission.
Według misjonarzy, ci członkowie Boko Haram, którzy się nawracają, stają się radykalni dla dobrej sprawy - głoszenia ewangelii.
- Mają tę samą gorliwość dla ewangelii. Jeden z nich powiedział: "mogłem umrzeć dla sprawy, w której nie znałem nawet mojego losu. Teraz jestem wierzącym, naśladowcą Jezusa i jestem gotów umrzeć za Jego prawdę bez względu na wszystko" - opowiada Greg Kelley.
Podkreśla, że wiele historii nawrócenia w Nigerii przypomina Dzieje Apostolskie.
- Prześladowanie chrześcijan, a następnie poznanie Jezusa i stanie się największym misjonarzem, jaki kiedykolwiek chodził po ziemi - ten wzór zauważamy w byłych terrorystach z Boko Haram. Gdy oddają swoje życie Jezusowi, stają się największymi świadkami ewangelii - mówi Kelley.
Organizacja World Mission skierowała do Nigerii 5 tys. Biblii audio ładowanych na energię słoneczną, a zamierza wysłać kolejne setki egzemplarzy.
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
noemi
Tytuł: Re: JEZUS ukazuje sie muzułmanom
Napisane: 20 sierpnia 2014, o 18:39
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18362
Świadectwo nawrócenia muzułmanina - AFSHIN
Afshin byl praktykujacym Muzulmaninem i czlonkiem grupy terrorystycznej Hezbollah. Byl gotowy zrobic wszystko aby przupodobac sie Allahowi, o ktorym wierzyl zgodnie z Islamskim nauczaniem iz jest Bogiem a Mohhamed jego ostatnim prorokiem. Ze wzgledu na jego akywnosc terrorystyczna Afshin trafil do wiezienia gdzie glosil Islam wiezniom. Pewnej nocy bardzo opresyjna demoniczna obecnosc zaczela go torturowac w jego celi. W desperacji wolal o pomoc do Allaha, gromil aktywnosc diabelska w imieniu Allaha ale to nic nie pomoglo wiec w koncu zaczal wolac do Boga po Persku, nagle uslyszal glos, ktory mu powiedzial aby wezwal imienia Jezus. Afshin zawolal "Jezu jesli Ty jestes prawdziwy, pomoc mi!" Demoniczna obecnosc go w tym momencie natychmiast opuscila, ale to nie bylo jeszcze jego nawrocenie ale jego poczatek. To doswiadczenie spowodowalo, ze Afshin zaczal ewentualnie watpic w prawdziwosc nauczania Koranu. Zastanawial sie dlaczego tylko Jezus mu pomogl, dlaczego tylko Jego iie zadzialalo a nie imie Allaha. Wedlug Islamu samo watpienie w prawdziwosc Koranu jest juz niewybaczalnym grzechem.
Afshin zaczal wiec poscic i modlic sie o wyjasnienie do Allaha, ale ponownie nie otrzymal od niego zadnej odpowiedzi. Zamiast tego znalazl sie w obecnosci Jezusa, chociaz jescze nie wiedzial iz jest to Jezus bo nie widzial Jego twarzy ze wzgledu na swiatlo I chwale jaka od Niego bila. Afshin poczul Boza obecna I natychmiast byl swiadomy zarowno Swietosci Boga jak I swojej wlasnej grzesznosci, ogarnal go leke ze wzgledu na jego wlasne grzechy, padl na kolana i zaczal wolac o Boze przebaczenie. Nagle ta swieta obcnosc polozyla reke na jego ramieniu i Afshin uslyszal te slowa : "Twoje grzechy sa Ci przebaczone, przebaczylem Ci." W tym samym momencie Afshin poczul wrecz fizycznie to przebaczanie i poraz pierwszy w zyciu naprawde czul sie przabaczony rzez Boga. Co bylo w kompletnej srzecznosci z nauczaniem Islamu wedlug, ktorego nikt nie jest rozgrzeszony az do dnia sadu ostatecznego, nawet prorok Mohhamed wiec Afshin pomyslal, "Kim jest ten Bog, ktory juz teraz mi przebacza, z pewnoscia nie jest to Allah. I zapytal sie Go, "Kim jestes Panie?" a On mu odpowiedzial " Ja Jestem Jezus, Syn Boga Zywego i Zywy Bog. Ja jestem Droga, Prawda i Zyciem." W tym momencie Afshin sie nawrocil i stal sie uczniem Jezusa. Afshin rowniez sie zapytal co z tymi wszystkimi ludzmi w Iranie i na swiecie, Muzulmanami, ktorzy nie znaja Prawdy. Na to Jezus mu odpowiedzial iz tak jak przebaczyl Afshinowi, tak i tym innym ragnie przebaczyc tylko ktos im musi o Nim powiedziec. Afshin podjal sie tego zadania, dzielenia sie ewangelia ze wszystkimi, ktorzy zechca sluchac.
streszczone przez edyte.
_________________
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
noemi
Tytuł: Re: JEZUS ukazuje sie muzułmanom
Napisane: 24 sierpnia 2014, o 11:38
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18362
muzułmanin bliski śmierci widzi Jezusa i nawraca się cz.1.wmv
. muzułmański Kalif ,Dr.Nasir Siddiki.osoba bardzo poważna..kapłan, zmienia wiarę pod wpływem doświadczeń z pogranicza własnej śmierci! daje do myślenia. . Wiedziałem,że to jest Jesus chociaz twarzy nie widziałem powiedziała ta Osoba - Jestem Bogiem chrześcijan Bogiem Abrahama Izaaka i Jakuba. Powiedziałem lekazom ,ze tu był Jesus ,ze mnie uleczył .
13min-Potem żona zachorowała wszystkich co wątpili w jej uzdrowienie wyrzuciłem za drzwi. Kiedy swiat się od ciebie odwraca ty odwróc sie do Jesusa.
.
muzułmanin bliski śmierci widzi Jezusa i nawraca się 2 https://www.youtube.com/watch?v=OnwKRWm06yI
_________________
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
Teraz jest 28 marca 2024, o 15:13 Strefa czasowa: UTC
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników