Bardzo smutne ,ze tak sie stało , taki gorliwy w głoszeniu w pisaniu dla Jezusa. Wielu sie o niego modli. I znowu pada zapytanie - dlaczego ? czy wczesniej miał jakis znak ?
_________________
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
(RP
Tytuł: Re: Miecz Ducha wypadek - modlitwa
Napisane: 17 czerwca 2016, o 15:12
aktywni
Dołączył(a): 15 sierpnia 2012, o 16:46 Posty: 1456
pomodlę się Bóg zaś zadecyduje co dalej z nim
_________________ Odszedł do Pana
agnieszka
Tytuł: Re: Miecz Ducha wypadek - modlitwa
Napisane: 17 czerwca 2016, o 17:46
aktywni
Dołączył(a): 26 lutego 2013, o 10:01 Posty: 1222 Lokalizacja: In Christ Alone
niedawno dowiedzielismy sie,ze byly trener mojego syna zginal wypadku , teraz miecz ducha. ..... ale Bog we wszystkim dziala ku dobremu z tymi,ktorzy BOGA miluja.....TO jest pocieszajace..
_________________ wierze, ze PAN BOG nasz PAN JEDEN JEST, ze tym PANEM/YHVH jest JEZUS CHRYSTUS, BOG BLOGOSLAWIONY na wieki, CHRYSTUS, DUCH SWIETY objawiony w ciele ludzkim (sarx), Syn Bozy, Syn Czlowieczy. Wierze, ze OJCIEC jest w SYNU, a SYN w OJCU.
agnieszka
Tytuł: Re: Miecz Ducha wypadek - modlitwa
Napisane: 18 czerwca 2016, o 13:39
aktywni
Dołączył(a): 26 lutego 2013, o 10:01 Posty: 1222 Lokalizacja: In Christ Alone
Przeprawmy się na drugą stronę. (Mk 4, 35)
Nawet jeśli z nakazu Chrystusa idziemy pracować na Jego niwie, nie powinniśmy myśleć, że unikniemy burz. Przecież uczniowie przeprawiali się na rozkaz Pana; a jednak zaskoczyła ich silna burza i znaleźli się w niebezpieczeństwie, tak, że musieli wzywać Jezusa na pomoc.
Chociaż Pan Jezus czasem zwleka z przyjściem nam na pomoc w czasie trudnego doświadczenia, jednak czyni to, by umocnić naszą wiarę, po to, byśmy modlili się usilniej i bardziej cenili wybawienie, gdy ono przyjdzie.
Chrystus robił wyrzuty uczniom, mówiąc, „Czemu jesteście tacy bojaźliwi? Jakże to, jeszcze wiary nie macie?” (Mk. 4,40). Można również zapytać: dlaczego nie zawołali do rozszalałych fal, że są bezsilne wobec nich, ponieważ na pokładzie ich łodzi jest Wszechmogący Zbawiciel?
Daleko łatwiej ufać przy jasnym blasku słońca, niż przy szalejącej burzy. Nigdy nie będziemy mogli poznać, ile w rzeczywistości posiadamy wiary, dopóki nie dosięgnie nas doświadczenie w postaci bezlitosnego huraganu.
Oto dlaczego Zbawiciel jest obecny na pokładzie. Jeśli chcesz umocnić się w Panu i w Jego sile, to wiedz, że ta moc najczęściej rodzi się podczas jakiejś burzy.
Chrystus powiedział: „Przeprawmy się na drugą stronę”, a nie na środek jeziora, aby ulec rozbiciu i utonąć.
_________________ wierze, ze PAN BOG nasz PAN JEDEN JEST, ze tym PANEM/YHVH jest JEZUS CHRYSTUS, BOG BLOGOSLAWIONY na wieki, CHRYSTUS, DUCH SWIETY objawiony w ciele ludzkim (sarx), Syn Bozy, Syn Czlowieczy. Wierze, ze OJCIEC jest w SYNU, a SYN w OJCU.
Takie zdarzenia przypominaja nam o kruchości naszej obecności na tym padole. Jestesmy i nas nie ma taka ulotna chwila plany co zrobimy na Chwałe Mesjasza. Dominik był gorliwy pracowity na Niwie Panskiej hmmm i ...no własnie ta reka, a zdruguej strony jeslli tylko ręka to i tak jest za co dziekowac . Mozna popatrzec z innej strony ,ze jest tak silny ze szatan musiła tira użyc zeby na chwile go zatrzymac . Niech Jeszua Mesjasz otoczy go Aniołami.
_________________
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
noemi
Tytuł: Re: Miecz Ducha wypadek - modlitwa
Napisane: 20 czerwca 2016, o 07:36
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18379
Coś już wiadomo o Dominiku, bo tak cisza panuje nikt nic nie wie ?
_________________
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
MieczDucha
Tytuł: Re: Miecz Ducha wypadek - modlitwa
Napisane: 24 września 2016, o 08:31
Dołączył(a): 13 lipca 2012, o 07:03 Posty: 36
Dziękuję za modlitwy, zainteresowanie moją osobą. Wczoraj wyszedłem ze szpitala. Mam się dobrze duchowo, jestem bliżej PANA JEZUSA, który mnie wyratował z grobu - nie dawano mi szans, a nawet w jakichś policyjnych dokumentach byłem zakwalifikowany jako "zgon" :).
straciłem m.in rękę, ale nie straciłem zaufania do PANA JEZUSA, ani do JEGO SŁÓW, OBIETNIC. Jestem duchowo mocniejszy niż przed wypadkiem, PAN był cały czas przy mnie - wszystko w tym wypadku było jak w układance. PAN dopuścił do tego, ale do czego ON dopuszcza - to zawsze jest ku dobru dla człowieka, Kościoła czy na świadectwo dla świata. Już ja OIOM-ie jak się wybudziłem ze śpiączki wiedziałem, że to nie był tak na prawdę wypadek, ale Boży plan. Jak wróbel nie może spaść na ziemię bez Jego woli, to tym bardziej na dziecko BOŻE nie może przyjść coś bez dopustu BOŻEGO, ale jak napisałem PAN to sprawia ku umocnieniu, ku wieczności. On jest prawdziwie mądry więc wszystko co daje trzeba przyjąć i dziękować, nawet jeśli jeśli to bardzo ciężkie, trudne, a może niezrozumiałe. Ale nie musi być zrozumiałe, jednak przez wiarę wiemy, że PAN jest wszechmądry, a my jesteśmy ograniczeni, więc zawsze trzeba Jemu ufać, a nigdy sobie. On wie co robi, wiem, że jest dobry, wszechmogący, doskonale miłuje, więc jestem spokojny. Sprawił, że mimo,że ten TIR najechał mi na brzuch, to mnie nie zmiażdżyło, później były inne cuda, ale o tym napiszę szerzej na blogu. Nawet w Klinice Intensywnej Terapii słyszałem głosy : "cudownie ocalony " a ja mówiłem, że PAN JEZUS nadal czyni cuda :)
Nie zasługujemy na nic - ani nażycie, ani jedzenie, wodę i na nic innego - oprócz śmierci, więc nie mamy prawa do narzekania. Nie zasługuję nawet na tą jedną rękę, ale PAN mi ją zostawił, choć ktoś tam chciał mi amputować i prawą :)
mogę powtórzyć za Hiobem : " Pan dał, Pan wziął, niech będzie imię Pańskie błogosławione .... Dobre przyjmujemy od Boga, czy nie mielibyśmy przyjmować i złego? "
, " modlitwy szept " - : " ale wiem, że moc mego BOGA zstępuje właśnie tam, gdzie w ogniu doświadczani zachowują wierność Mu "
, kwestią czau jest i będę miał znowu dwie ręce :) - " ... oczekujemy Zbawiciela, Pana Jezusa Chrystusa. 21 On przemieni nasze podłe ciało, aby było podobne do jego chwalebnego ciała ... " - Filipian 3. Chwalebnych ciał nie zniszczy żaden TIR :), zresztą w nowym świecie nie będzie TIR-ów ;)
, chwalebne ciała będą niezniszczalne np : " W jednej chwili, w mgnieniu oka, na ostatnią trąbę. Zabrzmi bowiem trąba, a umarli zostaną wskrzeszeni niezniszczalni, a my zostaniemy przemienieni. 53 To bowiem, co zniszczalne, musi przyodziać się w to, co niezniszczalne, a to, co śmiertelne, przyoblec się w nieśmiertelność. " - 1 Koryntian 15:52-53 UBG
obecne ciała i tak idą w proch i nawet ci, którzy doczekają powrotu PANA to nie będą mieć tych ciał i chwała PANU.
" Pan zadaje śmierć, ale i przywraca do życia, Strąca do krainy umarłych, ale i wyprowadza, (7) Pan zuboża, ale i wzbogaca, Poniża, ale i wywyższa " - Samuel 2:6-7
Dobrze, że nie należałem do organizacji Świadków Jehowy - dostałem kilkanaście litrów krwi ;)
O! Jak miło cie widziec ZYWEGO wsród nas . Ciesze sie że jestes i nie raz pytałam czy cos wiadomo o tobie jak sie masz czy zyjesz . Cieszy co napisałes piekne budujące świadectwo i dla mnie daje wzmocnienie zeby nie przejmowac sie kruchościa naszego ciała . Dziękuje Zbawicielowi ,ze ci tak cudownie zachował dla Swojego Planu . To prawda ,ze wiele rzeczy nie rozumiemy ,ze obwiniamy siebie ,kogos albo Boga a ty widzisz ,ze to Bozy Plan a nie wypadek .
To co piszesz na początku ,ze byłes zakwalifikowany jako 'zgon' a zostałes ocalony to tak jakbys powstał z umarłych .
Niech Pan nasz Zbawiciel Jeszua Mesjasz ci strzeże i prowadzi . Opisz dalsze swoje cuda które sie działy i tez je tu umieśc jako Świadectwo Bożego działania.
Hallelujah
_________________
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
fenix
Tytuł: Re: Miecz Ducha wypadek - modlitwa
Napisane: 24 września 2016, o 10:32
Dołączył(a): 18 września 2016, o 17:02 Posty: 153
Bóg może do czegoś złego dopuścić. Ale nigdy nic złego innym nie czyni, ani tego nie planuje.
(RP
Tytuł: Re: Miecz Ducha wypadek - modlitwa
Napisane: 24 września 2016, o 12:46
aktywni
Dołączył(a): 15 sierpnia 2012, o 16:46 Posty: 1456
Cieszy mnie i buduje to świadectwo działania łaski Bożej w życiu Miecza Ducha
_________________ Odszedł do Pana
veteran
Tytuł: Re: Miecz Ducha wypadek - modlitwa
Napisane: 24 września 2016, o 13:59
aktywni
Dołączył(a): 14 lipca 2012, o 16:35 Posty: 746
Czymże jest ten tir względem STWÓRCY, CHRYSTUSA JEZUSA. BÓG był [jest] z Dominikiem to któż mógł być przeciwko niemu. Smagani są ci którzy są wierni aby ich wiara jeszcze rosła a świadectwo pełniejsze było. CHRYSTUS JEZUS zachował Dominika bo ten MU będzie potrzebny ale też tym samym mamy manifestację BOŻEJ MOCY. Cieszę się MieczuDucha że jesteś. CHWAŁA CHRYSTUSOWI JEZUSOWI.
Teraz jest 18 kwietnia 2024, o 11:50 Strefa czasowa: UTC
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników