Moja potrzeba jest narozkoszowaniem ciebie ,ja przyjmuje od ciebie pod warunkiem ,ze biorąc narozkoszuje ciebie.
Kiedy gospodarz daje ja odmawiam po to by sprawdzic czy on dając ma przyjemność jesli stwierdze ,że ma to przyjmując narozkoszuje dającego.
gość który wstydzi sie ,że cos otrzymuje od gospodarza a sam nic nie ma , jesli przekona sie ,ze będąc obdarowanym sprawi Gospodarzowi pryjemność - stawia siebie na tym samym poziomie i z przyjmujacego staje się Dającym sa więc sobie równi. wzajem sie narozkoszowali >>> cyt Stwórca specjalnie stworzył twór tak, że on pod wpływem światła zaczyna odczuwać uczucie wstydu od otrzymania i korzystając z prawa wyboru, wolnej woli, sam przychodzi do takiego stanu, gdy chce otrzymywać rozkosz, lecz nie dla siebie, a dlatego że pragnie narozkoszować Stwórcę. >>>>>> cyt . W tym wypadku twór staje na ten sam poziom, co i Stwórca, "Malchut" podnosi się na poziom "Keter" i posiada właściwość Stwórcy
_________________ 2Kor 10/4,5 oręż którym walczymy, nie jest cielesny ma moc burzenia warowni dla sprawy Bożej; nim unicestwiamy złe zamysły i pychę, podnoszącą się przeciw poznaniu Boga i zmuszamy wszelką myśl do poddania się w posłuszeństwo Mesjaszowi
|