W Meksyku zamordowano astrologa, który przewidział śmierć Michaela Jacksona
Meksykańska policja prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa kolumbijskiego jasnowidza Rodrigo Rodrigueza. Mężczyzna został znaleziony martwy w Cancun (popularna miejscowość turystyczna). Rodrigo Rodriguez, który przewidział śmierć gwiazdy pop Michaela Jacksona, został znaleziony rankiem 27 sierpnia br. w swoim własnym biurze . Zmarł w wyniku rany postrzałowej w głowę, pisze El Espectador.
Ciało astrologa odkryto, gdy klienci pobliskich restauracji zaczęli narzekać na fetor, emanujący z siedziby jasnowidza. Rodriguez twierdził również, że przewidział śmierć piosenkarki Whitney Houston i Amy Winehouse. Zasłynął dzięki temu, że trafnie prognozował życie sławnych ludzi w Meksyku. Regularnie uczestniczył w różnych programach telewizyjnych i innych wydarzeniach medialnych.
W październiku astrolog miał zamiar lecieć do Hiszpanii, aby odsłonić tajemnice przyszłych członków rodziny królewskiej. Sam Rodriguez powiedział, że jest to ważny krok w jego karierze. http://innemedium.pl/wiadomosc/w-meksyk ... a-jacksona .
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
Reklama
Tytuł:
Napisane: 5 września 2016, o 19:11
noemi
Tytuł: Re: W Meksyku zamordowano astrologa
Napisane: 6 września 2016, o 16:17
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18362
musiał sie ktos mocno przestraszyc i zamkneli mu usta ale ma chyba nastepce ciekawe czy ona wiedziała ze on takskonczy a wiedziała ze inny w ciagu 2 lat skonczy życie .
niby to kobieta ale ? troche posluchałam tzn poczytałam napisy - przewiduje smierc 6 sławnych osób w tym idola młodziezy. _______________
. Fue asesinado al astrologo Rodrigo Rodriguez de Netas Divinas y Sabadazo https://www.youtube.com/watch?v=QssSo9IhLIA . Mhoni Vidente predijo muerte de Juan Gabriel HACE DOS SEMANAS
Prince, legenda muzyki, umarł w swojej rezydencji w Minnesocie w USA. Informacji tej - oprócz portalu TMZ - początkowo nie potwierdzały w oparciu o swoje źródła żadne inne media. Amerykańskie portale podawały jedynie, że biuro szeryfa w hrabstwie Carver w Minnesocie rozpoczęło śledztwo w sprawie "śmierci jednej osoby w domu ikony muzyki". Kilkanaście minut później informacje o śmierci Prince'a potwierdziła agencji Associated Press jego agentka prasowa Yvette Noel-Schure. Okoliczności śmierci muzyka nie są na razie znane. Jeszcze później telewizja CNN potwierdziła doniesienie o zgonie artysty u jednego z członków jego rodziny. - Z głębokim smutkiem potwierdzam, że legendarny, ikoniczny wykonawca Prince Rogers Nelson zmarł - powiedziała jego agentka prasowa Anna Meacham. Informacje o śmierci legendarnego wokalisty przyszły tydzień po tym, jak nagle trafił do szpitala. Jego rzecznik powiedział wtedy, że piosenkarz walczył z groźną odmianą grypy. (http://www.tvn24.pl)
Zaskakujący artysta Prince zawsze zaskakiwał innowacyjnością i miał ogromny wpływ na rozwój muzyki. Przez dziesięciolecia należał do najbardziej nowatorskich i ekscentrycznych postaci na amerykańskiej scenie pop. Był także wyjątkowym kompozytorem, autorem tekstów, grał na gitarze, instrumentach klawiszowych i perkusyjnych. W swojej muzyce łączył jazz, funk i disco. Do jego największych przebojów należą: "Purple Rain", "Kiss", "Raspberry Beret", "Little Red Corvette", "Let's Go Crazy" i "When Doves Cry". Od lat 70., gdy rozpoczął karierę, był postrzegany jako jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci sceny muzycznej, "zawsze jednak strzegł swojej prywatności" - napisała o nim agencja Reutera. Niejednokrotnie media zajmowały się jego życiem miłosnym, pisząc o romansach, m.in. z Madonną, Kim Basinger czy Carmen Electrą. Prince sprzedał ponad 100 mln płyt na całym świecie, zdobył siedem nagród Grammy, a w 2004 r. został włączony do Galerii Sław Rock&Rolla. W 2007 r. w czasie finału Super Bowl stworzył jeden z najbardziej niezapomnianych występów. Jego ostatni album, "HITnRUN: Phase Two", miał premierę w grudniu ub. roku. W ostatnich miesiącach - aż do ub. tygodnia - Prince przebywał w trasie koncertowej za oceanem. W 1993 r. muzyk zaczął się posługiwać pseudonimem Artysta Znany Wcześniej jako Prince, jednak potem wrócił do Prince'a. Piosenkarz urodził się 7 czerwca 1958 r. w Minneapolis w stanie Minnesota, jako Prince Rogers Nelson. Reżyser Spike Lee pożegnał się z nim na Twitterze i Instagramie, pisząc w czwartek: "Tęsknię za swoim bratem. Prince był zabawnym kociakiem. Miał świetne poczucie humoru". (http://www.tvn24.pl)
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
noemi
Tytuł: Czy oni wiedzą ,że śmierc puka do ...
Napisane: 26 grudnia 2016, o 12:29
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18362
George Michael nie żyje. Bowie, Prince i Cohen też. Przyzwyczajajcie się, bo śmierci będzie coraz więcej
George Michael nie żyje. Zmarł w wieku 53 lat w swoim domu. W Boże Narodzenie. Byłaby to może i nawet warta uwagi ironia losu, porównywalna chyba tylko z tym, że lekarz Michaela Jacksona byłby kobietą o nazwisku Billie Jean, gdyby przez ostatnią godzinę nie obrzydzili mi jej okrutnie internauci. Ale próbowali obrzydzić mi jeszcze jedną rzecz – rok 2016. I to im się nie udało.
W wieku 53 lat zmarł George Michael. Przyczyna śmierci muzyka nie została ujawniona, natomiast w opublikowanym stanowisku możemy wyczytać, że nie towarzyszyły jej żadnej podejrzane okoliczności. Samo Boże Narodzenie zebrało w tym roku „krwawe żniwo”, ponieważ rano tragicznie straciliśmy cały, kilkudziesięcioosobowy Chór Aleksandrowa.
Muzyk odnosił wiele sukcesów w swojej karierze solowej, choć najbardziej znany opinii publicznej jest z obowiązkowego punktu programu radiostacji wszelakich, w okresie świątecznym i przedświątecznym, przeboju Wham! pt. „Last Christmas”.
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
noemi
Tytuł: Re: Czy oni wiedzą ,że śmierc puka do ...
Napisane: 26 grudnia 2016, o 12:44
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18362
To sie najwidoczniej stało tradycja ,chciał czy nie ,nie da sie ukryc ,ze smierc i pewne daty staja sie diaboliczne dla GWIAZD . Gwiazdy spadaja nie na chybił trafił ,ale z dokładnościa do pewnych liczb-dat Smierc jak koło fortuny - na kogo wypadnie tego bęc !
W ich mniemaniu ofiara musi byc doskonała nie jakas tam grajka z podwórka
_________________
Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg!
.
noemi
Tytuł: Re: Czy oni wiedzą ,że śmierc puka do ...
Napisane: 26 grudnia 2016, o 12:51
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18362
• Tu-154 resortu obrony Rosji spadł rano do Morza Czarnego tuż po starcie • Leciało nim m.in. 64 członków Chóru Aleksandrowa i jego dyrektor • Łącznie na pokładzie rozbitego samolotu znajdowały się 92 osoby
Na pokładzie samolotu Tu-154 resortu obrony Rosji, który spadł nad ranem do Morza Czarnego krótko po starcie, znajdowało się m.in. 64 członków Chóru Aleksandrowa i jego dyrektor generał Walerij Chaliłow - wynika z listy opublikowanej przez ministerstwo. Do samolotu nie wsiadło jednynie trzech śpiewaków - podaje TASS.
Samolotem do Syrii leciały w sumie 92 osoby - 84 pasażerów i ośmiu członków załogi. Muzycy Chóru Aleksandrowa mieli dać noworoczny koncert w bazie lotniczej Hmejmim.
Maszyna wyleciała z Moskwy i lądowała na lotnisku Soczi-Adler w celu uzupełnienia zapasów paliwa. Według wstępnych informacji samolot zniknął z radarów krótko po starcie w Soczi. W tym czasie były dobre warunki pogodowe.
Akademicki Zespół Pieśni i Tańca Armii Rosyjskiej im. Aleksandra Aleksandrowa to jeden z największych w Rosji zespołów muzycznych i słynny na całym świecie chór męski Armii Rosyjskiej. Powstał w 1928 roku, a jego patronem i założycielem jest pierwszy dyrektor Aleksander Wasiljewicz Aleksandrow, kompozytor muzyki do hymnu ZSRR, od 2000 roku hymnu Federacji Rosyjskiej.
Teraz jest 28 marca 2024, o 21:04 Strefa czasowa: UTC
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników