Mel Gibson potwierdza: "Pasja" doczeka sie kontynuacji. Czas na zmartwychwstanie
"Pasja", wyreżyserowana i wyprodukowana przez Mela Gibsona w 2004 r., opowiadała o ostatnich 12 godzinach z życia Jezusa Chrystusa. Choć wzbudziła spory, na lata została najbardziej dochodowym filmem dla dorosłych.
Jak będzie z "The Resurrection"?
W tym filmie nie chcemy po prostu przedstawić tego, co się stało.
Każdy może o tym przeczytać.
Chcemy sprawić, żeby widzowie mogli tego doświadczyć i zbadać głębsze znaczenie tego, co się wydarzyło.
A to wymaga pracy – mówił 60-letni Gibson na chrześcijańskiej imprezie „SoCal Harvest” w kalifornijskim Anaheim.
Zdobywca dwóch Oscarów za „Braveheart” (1995) w rozmowie z pastorem wyznał, że film będzie nazywał się „The Resurrection”, czyli
„Zmartwychwstanie”.Gibson dodał również, że nad scenariuszem pracuje Randall Wallace („Pearl Harbor”,
„Niebo istnieje... naprawdę”), którego nazwał „błyskotliwym pisarzem i świetnym reżyserem”.
Gibson współpracował z nim przy takich filmach jak „Braveheart – Waleczne Serce” (Oscarowa nominacja dla Wallace’a za scenariusz) czy „Byliśmy żołnierzami”, który Wallace także reżyserował.
Pierwsze informacje o kontynuacji „Pasji” i zaangażowaniu Randalla Wallace’a w projekt podał na początku czerwca magazyn „The Hollywood Reporter”
– Zawsze chciałem przedstawić historię Chrystusa – mówił wtedy scenarzysta. –
„Pasja” jest początkiem historii, a jest jeszcze mnóstwo do opowiedzenia.
http://wyborcza.pl/7,101707,20632539,me ... -czas.html