Cud! Kartki z Biblii nie chciały płonąć w tym aucie!To była boska interwencja - mówią świadkowie wypadku, do którego doszło na drodze stanowej 385 w Memphis.
Samochód wypadł z drogi, uderzył w metalowy słup i stanął w płomieniach. Kierowcę udało się wyciągnąć chwilę przed całkowitym spłonięciem pojazdu.
Dowodem na to, że była to boska interwencja ma być fakt, że policja znalazła w samochodzie nietkniętą przez płomienie Biblię.
https://www.facebook.com/wreg3/photos/p ... =3&theaterDo wypadku doszło 22 lutego na jednej z dróg stanu Tennessee w USA.
Kierowca Jeepa z niewiadomych przyczyn zjechał z pasa ruchu i zderzył się czołowo z słupem.
Przód samochodu od razu stanął w płomieniach.
Świadkowie zdarzenia rozpaczliwie starali się pomóc kierowcy.
Próbowali go wyciągnąć zanim na miejscu pojawiła się policja.
Niestety przez kilkadziesiąt sekund nie udawało im się tego zrobić.
Zagrożenie, że samochód wybuchnie wzrastało z każdą chwilą coraz bardziej.
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/ ... e=57565FCAJedna z kobiet, która była na miejscu zdarzenia i nagrywała wszystko telefonem, głośno modliła się do Jezusa o jego wsparcie
. Kiedy ostatecznie mężczyznę udało się wyciągnąć chwilę przed całkowitym spłonięciem pojazdu, głośno dziękowała Bogu za ocalenie.
http://www.fakt.pl/swiat/memphis-cud-z- ... 13168.html