Zarejestruj    Zaloguj    Dział    FAQ

Strona główna forum » Potrzeby DUCHA i Duszy » Z BOGIEM NA CODZIEŃ




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Antony de Mello
 Post Napisane: 26 marca 2013, o 18:40 
Offline
admin
admin

Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 14:33
Posty: 1488
Anthony de Mello (PL) - O potrzebie akceptacji
.
W dzieciństwie dano nam narkotyk nazywa sie APROBATA
uznanie ,pochwała sukcesem ,akceptacją popularnością.
Z chwilą kiedy wziąłeś narkotyk ,społeczeństwo może cie kontrolować .
Stałeś sie ROBOTEM jak egzystuje robot ?
Przychodzi tu a ja mówię - Wow wyglądasz ładnie i robot rosnie


Naciskam guzik o nazwie uznanie i robot rosnie.
Naciskam guzik o nazwie krytyka - zalicza glebę.
Totalna kontrola Tak bardzo nas to dotyka tak łatwo nas tym kontrolować.
Kiedy sie nas tego pozbawi stajemy sie przerażeni ,boimy sie popełnić błędy bardzo boimy sie że ludzie będa sie z nas śmiać.
Czy Jezus był czymś takim kontrolowany co ludzie o nim mysleli czy mówili ?
?
Ludzie przebudzeni uwalniają się od tego narkotyku .
A kiedy wy popełniacie błąd czy jesteście odrzuceni ,odczuwacie tak straszliwą pustkę takie osamotnienie ,że czołgacie się z powrotem.
Błagacie o ten narkotyk zwany wsparciem ,akceptacją przynależnością .
Jak sie z tego wydostać ... w rezultacie wzięcia tego narkotyku utraciliście zdolność kochania ponieważ nie widzicie już żadnej ludzkiej istoty.
.Jesteście tak zajęci tym czy was akceptują czy nie czy was aprobuja czy nie ,ze widzicie ich jako zagrożenie dla waszego narkotyku albo jako wsparcie dla niego .
Polityk nie widzi ludzi ,widzi głosy jeśli nie jesteście ani zagrożeniem ani wsparciem dla uzyskania przez niego głosów , nawet was nie zauważa.
Biznesmen - widzi szmal nie widzi ludzi a kase.
My nie jesteśmy inni.
Robot - lubie cię - o on jest w porzadku lubi mnie.
Nie lubie cie - on jest niedobry nie lubi mnie.
Musicie wyrwac macki , to kontrola która społeczenstwo na was ćwiczy.
Bedziecie w świecie ale nie będziecie juz dłużej z tego świata


Nie potraficie życ bez ludzi rodzi to samotność ale gdy jestes z ludzmi istniej to napięcie .Chcesz kochac ludzi musisz dla nich umrzeć.Musicie umrzec dla swojej potrzeby bycia z ludzmi.



Miłość rodzi sie w odosobnieniu
Samtonosć oznacza ,że brakuje wam ludzi a bycie samemu ,ze nikogo nie potrzebujecie .Czerpanie przyjemności z przebywania z ludźmi ale nie potrzebowanie ich.

mała medytacja
Pomysl o kims kogo aprobaty potrzebujecie ,myślicie ,ze potrzebujecie ,desperacko chcecie czyjejś wdzięczności.
I zobaczycie czy potraficie zrozumieć jak wobec tej osoby straciliście swoją wolnosć.
Pomysl o kimś kto twoim zdaniem jest niezbędny by ukoić wasz ból samotności.
I zrozum jak wobec tej osoby utraciliście swoja wolność nie jesteś wolny.
Nie śmiecie być sobą - nie możecie życ jak król czy królowa -księżniczka.
.
Anthony de Mello (PL) - Obudź się! (Jak się modlić) (FULL)

Bóg nie może byc fatygowany tym co sam możesz zrobić

Modlitwa jest Ogniem, ogień - to jest modlitwa
Modlisz sie tyzień ,miesiąc lata - żadnego ognia żadnej modlitwy dużo dobrych chęci ale żadnej modlitwy.
Oni
Dlaczego wołasz do mnie Panie Panie
i nie robisz tego co ci mówię ?
Boże my chcemy cudów w Twoim Imieniu a On powie
nie znam was nie jestem zainteresowany.
Nie myślcie ze dobre uczynki są koniecznie modlitwą Czesto
cytują słowa Pana w czsie Sądu Ostatecznego Byłem głodny i dałeś mi jeść byłem spragniony i dałes mi pić.
...Gdybym ciało wydał na spalenie i rozdał majętność
a Miłości bym nie miał nic mi to nie pomoże"
Czyn sam w sobie nie jest tym ,co naprawdę jest wartościowe ,bo jest wiele dobrych uczynków które naprawdę są obre i są inne dobre ,które są skorumpowane.
Mistrz Eckhart wielki niemiecki mistyk ujmuje to doniosle
mówi; Powinieneś mniej zawracać sobie głowę tym co powinienes robić a mysleć więcej o tym kim powinieneś być.
Ponieważ jesli twoje bycie jest dobre wtedy twoje uczynki będą świecić z niego jasno .
Więc to jest twoje bycie,które potrzebuje przemiany - To jest OGIEŃ .
Dla bycia przemienionymi potrzebujecie widzieć - widzieć coś co was przemieni.
Nie zmieniacie sie pracując nad soba .
Zmiana przez postrzeganie czegoś.
Skrucha odczuwać skruchę w obliczu nadchodzącego Królestwa Bożego.
Skrucha nie oznacza płakania nad swoimi grzechami ale znaczy patrzeć na wszystko w Nowy Sposób- zmiana w umyśle(Umysł)
zmiana w sercu (Serce)
zmieniłem zdanie -I changed my mind
zmieniłem umysł - I changed my mind
Nowy sposób patrzenia na wszystko zmieniasz się uczynki się zmieniają
Zycie sie zmienia - to jest Ogień
Nie potrzeba siły ,młodości, pewności siebiesiły woli wysiłku .
Potrzeba chęci by mysleć o tym co nie znane Chęci widzenia czegoś nowego a to jest ostatnia rzecz jaką większość ludzi chce.
Nie chcą widzieć nic innego poza tym co widzą przez cały czas.
Dlatego Jezus miał tyle trudności z dobra Nowina.
Ludzie nie chcą dobrych rzeczy chca cierpieć być przygnębieni
Można być w bólu i cierpiec i być w bólu i nie cierpieć
Cierpienie oznacza bycie zaniepokojonym ,wytrąconym z równowagi przez twoją chorobę.
Cieprienie oznacza ze przeszkadza wasze bycie w bólu trwanie w leku .
Chinczycy mawiają - w całym wszechświecie nie ma nic tak okrutnego jak NATURA nie ma przed nią ucieczki.
Ale to nie natura powoduje szkodę ale serce danego człowieka.
To nie życie jest trudne to wy je tak odbieracie .
Pewne plemie Afrykańskie kiedy skazuje kogos na śmierć-
to nie wiesza ale Skazuje na wygnanie i w ciągu tygodnia umiera
(Hagar)- Co ich zabiło ?
Sami sie zabili zabiło ich własne programowanie sposób patrzenia na to wygnanie - to ich zabiło Nie wygnanie samo w sobie .
Stuenci co bardzo powaznie traktuja swoje egzaminy jak obleja to popełniają samobókstwo
Co ich zabiło ? porażka ? Nie , sposbó w jaki zareagowali na tę porażkę.
Deszcz przerywa poknik powstaje negatywne uczucie we wnetrzu.
Deszcz ? czy reakcja?
Pomysl co cie niepokoi co ci przeszkadza teraz albo w niealekiej przyszłości
To zakłócenie nie pochodzi z zewnatrz nie ze zdarzen nie ze ktoś umarł ,ze popełniłeś błąd -wypadek utrata pracy .
To pochodzi ze sposobu jak reagujecie na dane zarzenie, osobę,rzeczy któa sprawia ze wam przykro.
Ktoś inny nie był by tym zaniepokojony jak ty
.Ktoś złamał daną obietnicę ktos was odrzucił
Cos zrób ze swoim zaprogramowaniem.
Ktoś cie opuścił ?
Nikt cie przez całe życie nie zranił Nikt.
Żadne wydarzenie nigdy nie sprawiło ci przykrości To stało sie przez Wasze zaprogramowanie uwarunkowanie.
Przez sposób w jaki patrzycie na poszczególne sprawy i życie.
Musi byc zmieniony umysł.
Pomysl o jakiejś osobie ze nie mozna na niej polegac jest samolubna orzuca cie.
Jest irytująca ,leniwa, humorzasta.
Czy obudziłas sie dziś w złym humorze-dosł- czy obudziłaś gbura dzisiaj rano)?
Nie on szybko zasnał
Pomysl o kims z kim masz trudności - szok.
To z wami jest cos nie tak .
Nie ma żadnych trudności w radzeniu sobie z innymi osobnikami .
Jesli sie zmienisz wszystko by sie zmieniło.
Postrzegacie ludzi nie takimi jacy są ale jakimi wy jesteście.
Macie ze mna utrapienie.
teraz;jestem przygnebiony zaniepokojony zły cos jest nie tak Musze sie zmienic.
Jak to mozliwe ze macie moc by mnie przygnebić by ecyować czy bee szczęsliwy czy smutny ?
Nie wymagam zebyście sie zmienili nie bee was chronił prze konsekwencjami tego co robicie.
ktos powiedział
w naturze nie ma żanych nagród ani kar sa tylko konsekwencje.
Nie zamierzam byc waszym wybawca ani chronic prze konsekwencjami.
Dorosnijcie i zmierzcie sie z nimi łacznie z mozliwościa zabrania o więzienia.
Nie pozwole wam soba dyrygowac.
Chcesz siebie karac za czyjes zachowanie
Oni sa lunatykami i czego od nich oczekiwac ?
Jesli cie wkurzają sprawiją przykrość to masz sposobnosć by zrozumiec swoje zaprogramowanie,uswiadom sobie ze twoje zmartwienie nie ochodzi od nich ale z twojego zaprogramowania.
Prawdziwa szczęsliwość nie ma przyczyny masz prace ? to spełnienie jakiegos pragnienia

_________________
2Kor 10/4,5 oręż którym walczymy, nie jest cielesny ma moc burzenia warowni dla sprawy Bożej;
nim unicestwiamy złe zamysły
i pychę, podnoszącą się przeciw poznaniu Boga
i zmuszamy wszelką myśl do poddania się w posłuszeństwo Mesjaszowi


Góra 
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
 Post Napisane: 26 marca 2013, o 18:40 
 


Góra 
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
 
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 

Strona główna forum » Potrzeby DUCHA i Duszy » Z BOGIEM NA CODZIEŃ


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

 
 

 
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Tłumaczenie phpBB3.PL