Ostatnie słowa Davida Wilkersona i zdjęcia z miejsca wypadku
niedziela, 01 maj 2011 10:35
"Bogu bardzo podoba się, gdy wierzymy w momencie, w którym wszystko wskazuje na niepowodzenie.
Jest to najbardziej godne pochwały.
Jezus rzekł do Tomasza: "Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli" - takie słowa opublikował David Wilerson, założyciel służby World Challenge Ministries, na swoim blogu na kilka godzin przed swą śmiercią w wypadku samochodowym.
Kaznodzieja napisał też: "Błogosławieni ci, którzy wierzą wtedy, gdy nie widać odpowiedzi na modlitwę, którzy wierzą ponad nadzieją, kiedy zawiodły wszystkie środki.
Na przykład wtedy, gdy człowiek dochodzi do punktu beznadziei, końca nadziei.
Gdy kogoś nam bliskiego czeka śmierć, a lekarze nie dają mu żadnych szans.
Nie wydarza się też cud, o który się modlimy.
Wtedy szatan atakuje twój umysł strachem, gniewem i pytaniami: "Gdzie teraz jest twój Bóg? Modliłeś się aż skończyły ci się łzy.
Pościłeś, stałeś na obietnicach, ufałeś".
Do twojego umysłu są wciskane bluźniercze myśli:
"Modlitwa i wiara zawiodła.
Nie ufaj już więcej Bogu.
To się nie opłaca!".
Twój umysł będzie nawet w takiej sytuacji atakowany myślami poddającymi w wątpliwość istnienie Boga.
To są narzędzia, których szatan używa od wieków.
Nawet najbardziej bogobojni ludzie w historii byli w ten sposób atakowani.
Ci, którzy przechodzicie przez dolinę cienia śmierci, posłuchajcie tych słów:
"Płacz będzie trwał przez pewne ciemne, okropne noce.
Ale w ciemności wkrótce usłyszysz szept Ojca:
"Jestem z tobą.
Nie mogę powiedzieć ci teraz dlaczego tak się dzieje, ale pewnego dnia to zrozumiesz. Zobaczysz, że to była część mojego planu.
To nie był przypadek ani twoje niepowodzenie.
Trzymaj się mocno.
Pozwól, że obejmę cię w twojej godzinie bólu". Umiłowani, Bóg nigdy nie zawiódł.
On działa tylko w dobroci i miłości.
Kiedy wszystko wskazuje na niepowodzenie,
jego miłość zwycięża.
Trzymaj się mocno swojej wiary, trwaj w Jego Słowie.
Na tym świecie nie ma innej nadziei".
Poniżej publikujemy zdjęcia z miejsca wypadku Davida Wilkersona.
http://www.chn24.pl/wiat/news/2029-osta ... padku.html