|
|
.......SŁOWO ŻYCIA .....
"Wydobył mnie z dołu zagłady i z kałuży błota, a stopy moje postawił na skale i umocnił moje kroki."Ps 40/3 |
|
Teraz jest 18 kwietnia 2024, o 06:18 Strefa czasowa: UTC
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Fedorowicz
|
Tytuł: Przypowieść o synu marnotrawnym Napisane: 6 stycznia 2020, o 16:23 |
|
Dołączył(a): 24 grudnia 2014, o 20:27 Posty: 798
|
Przypowieść o synu marnotrawnym jest sercem Ewangelii , która już przez starożytnych była nazywana Ewangelią miłosierdzia Bożego. Przypowieść o czekającym i miłosiernym ojcu objawia nam głęboką ojcowską relację Boga do swoich dzieci. Starszy syn jest jednak oburzony, zazdrosny i zamknięty, choć miłość do młodszego syna nie wyklucza wcale miłości do jego starszego brata. Bóg nigdy nie zrywa relacji ze swymi dziećmi, choćby oddaliły się od Niego daleko. W powrocie grzesznika Bóg nie kalkuluje strat , nie obraża się na człowieka, który okazał mu niewierność i brak czci. Przyjmuje grzesznika z całą miłością widząc w człowieku tego, który potrafi z Jego pomocą pokonać zło. Spojrzenie Boga na człowieka jest zawsze spojrzeniem pełnym optymizmu i wiary w powracającego grzesznika. Przypowieść ta uświadamia nam, że Bóg zawsze czeka na człowieka, że wychodzi mu naprzeciw i że jest miłosiernym Ojcem dla każdego, kto się do niego zwraca. Bóg nie rezygnuje z człowieka nigdy, nawet wtedy, kiedy człowiek odwraca się od Niego, bo sądzi, że sam może sobie ułożyć wygodne życie beż zobowiązań moralnych. A wy jak uważacie? Zachęcam do dyskusji !
_________________ Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone.
|
|
|
|
|
Reklama
|
Tytuł: Napisane: 6 stycznia 2020, o 16:23 |
|
|
|
|
|
|
Fedorowicz
|
Tytuł: Re: Przypowieść o synu marnotrawnym Napisane: 13 stycznia 2020, o 17:16 |
|
Dołączył(a): 24 grudnia 2014, o 20:27 Posty: 798
|
Brak odpowiedzi to dowód, że judaizujących fundamentalistów biblijnych nie interesuje takie przesłanie Jezusa, jak Bóg nasz Miłosierny Ojciec. Takim Bogiem nie można nikogo otumaniać i straszyć. Smutne to.
_________________ Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone.
|
|
|
|
|
noemi
|
Tytuł: Re: Przypowieść o synu marnotrawnym Napisane: 13 stycznia 2020, o 18:08 |
|
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18379
|
Ufam ,ze Ojciec jest Dobry ,ze Miłosierny ,Cierpliwy i raduje sie kiedy syn wraca do domu Ojca . Syn był juz tak zmeczony pozbawił siebie Majątku roztrwonił co dostał wiec pozostało albo koryto ze świniami albo powrót do Domu . Ojciec sie cieszył widac wiedział,ze druqi raz syn nie pójdzie szeroka droqa .
Wiem ze nawiazujesz tym tematem do teqo ze OJCIEC to nie YHVH co w ST. tak ?
_________ p.s dopiero teraz zauważyłam temat
_________________ Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg! .
|
|
|
|
|
Fedorowicz
|
Tytuł: Re: Przypowieść o synu marnotrawnym Napisane: 13 stycznia 2020, o 18:20 |
|
Dołączył(a): 24 grudnia 2014, o 20:27 Posty: 798
|
noemi napisał(a): Ufam ,ze Ojciec jest Dobry ,ze Miłosierny ,Cierpliwy i raduje sie kiedy syn wraca do domu Ojca . Syn był juz tak zmeczony pozbawił siebie Majątku roztrwonił co dostał wiec pozostało albo koryto ze świniami albo powrót do Domu . Ojciec sie cieszył widac wiedział,ze druqi raz syn nie pójdzie szeroka droqa .
Wiem ze nawiazujesz tym tematem do teqo ze OJCIEC to nie YHVH co w ST. tak ?
_________ p.s dopiero teraz zauważyłam temat Cieszy mnie droga Noemi, że Ty jedna wykazałaś zainteresowanie. Co do Twojego pytania to odpowiedz najpierw na moje zadane wcześniej. Gdzie w Ewangelii mamy taki werset w którym czytamy, że Bóg Ojciec to YHWH?
_________________ Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone.
|
|
|
|
|
noemi
|
Tytuł: Re: Przypowieść o synu marnotrawnym Napisane: 14 stycznia 2020, o 11:32 |
|
Dołączył(a): 3 lipca 2012, o 17:54 Posty: 18379
|
Skoro był w ST ,to wierze ,ze Ten sam jest w Nowym Przymierzu .a skoro w ST zwracali sie do YVjako Ojca to znaczy ze nadal nim jest jako Jeszua Mesjasz,ale w to niewielu wierzy.
_________________ Isaj40/9 Wstąpże na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judy: Oto wasz Bóg! .
|
|
|
|
|
Fedorowicz
|
Tytuł: Re: Przypowieść o synu marnotrawnym Napisane: 15 stycznia 2020, o 16:01 |
|
Dołączył(a): 24 grudnia 2014, o 20:27 Posty: 798
|
whitedove napisał(a): Mój post związany jest z pana pytaniem do Noemi O Bogu Jahwe….to napisałam Ale my w tym temacie rozmawiamy o przypowieści Jezusa o synu marnotrawnym.
_________________ Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone.
|
|
|
|
|
Fedorowicz
|
Tytuł: Re: Przypowieść o synu marnotrawnym Napisane: 18 stycznia 2020, o 07:14 |
|
Dołączył(a): 24 grudnia 2014, o 20:27 Posty: 798
|
"Ojciec musiał swego młodszego syna wciąż oczekiwać, nawet wyglądać, skoro ujrzał go, gdy był jeszcze daleko. Nietrudno sobie to tak wyobrazić: pewnie każdego dnia po pracy, pod wieczór, wychodził ojciec na drogę i patrzył, czy też w dali nie ukaże mu się niezapomniana sylwetka młodszego syna... Aż jednego dnia zauważył go z daleka. Co więcej, mimo wychudzenia i łachmanów rozpoznał go od razu. Reakcja: wzruszył się głęboko. Tym słowem, które dosłownie mówi o poruszeniu się wnętrzności (splagxni/zesJai – splanchnidzesthai), Nowy Testament poza tym miejscem oraz Mt 18,27; Łk 10,33 stale określa miłosierne reakcje samego tylko Jezusa wobec ludzkiej biedy i łez (Mt 9,36 par.; 14,14 par.; 15,32 par.; 20,34; Mk 1,41; 9,22; Łk 7,13). To uczucie każe mu – wbrew regułom orientalnego savoir vivre – biec naprzeciw syna, po to, by – mimo jego odrażającego wyglądu – rzucić mu się na szyję i ucałować po długiej rozłące." Augustyn Jankowski OSB https://opoka.org.pl/biblioteka/T/tynie ... rawny.html
_________________ Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone.
|
|
|
|
|
Reklama
|
Tytuł: Napisane: 18 stycznia 2020, o 07:14 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
Teraz jest 18 kwietnia 2024, o 06:18 Strefa czasowa: UTC
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|